Na chwilę obecną nie da się zbootować rdzenia Spectrum - próba uruchomienia ze standardowego bootcode'u się wysypie z prostej przyczyny - rdzenie Spectrum w V6 muszą mieć poustawiane przed startem różne rzeczy, w tym załadowane ROMy w stosowne miejsca w pamięci. Proces odpalania jest więc dwustopniowy - najpierw normalnie bootuje OSCA, tam odpalasz polecenie EMU i w nim wybierasz rdzeń (czyli maszynę - 48, 128, Pentagon) oraz - w minimalnym stopniu - konfigurację (jeśli odpowiednio ustawiona jest jedna ze zwor konfiguracyjnych możesz wybrać wczytywanie TAPa na poziomie samego rdzenia albo start ResiDOSa, jeśli zwora jest w drugim położeniu masz wyłącznie esxDOSa). EMU ustawia pamięć itp. a następnie wywołuje rekonfigurację FPGA przez PICa - od tego momentu aż do power-cycle'a albo (jeśli masz PICa z nowym wsadem i pstryczek w odpowiednim miejscu) rekonfiguracji FPGA masz po prostu Spectrum/Pentagona z przyległościami.
W Speccy 2010 rekonfigurację z karty daje się zrobić stosunkowo prosto, bo jest tam dodatkowy ARM z własnym "systemem" i to on jest odpowiedzialny za dostęp do karty i emulację części urządzeń. Nowsze FPGA ma też - jak rozumiem - prostszy interfejs konfiguracyjny stąd wpuszczenie datastreama z istniejącego procesora jest sensownym rozwiązaniem.
W V6 konfiguracja FPGA jest rozwiązana bardziej tradycyjnie (EEPROM i kawałek kodu uruchamiającego konfigurację w PICu) i rekonfiguracja z karty wymagałaby napisania stosunkowo dużego bootstrapa, który musiałby mieć pełną obsługę I/O do karty i FAT. Problem w tym, że po wczytaniu z karty stosownego rdzenia trzeba go jakoś wrzucić do FPGA - PIC musiałby mieć dostęp do RAMu, co bardzo skomplikowałoby konstrukcję całego rozwiązania albo wczytana z karty konfiguracja musiałaby być ładowana do EEPROMa, co spowolniłoby proces bootowania. Moim zdaniem bez dodatkowego procesora to, co zrobił Phil jest po prostu bardzo sensowną decyzją projektowo-produkcyjną. Flashowanie EEPROMa potrzebne jest raz na jakiś czas (no chyba, że się pracuje nad własnym rdzeniem, ale od tego PIC ma komunikację szeregową i możliwość ładowania rdzenia z zewnętrznego komputera) a tak jak jest jest po prostu taniej.
Co do 128 w Speccy 2010 - nie wiem jak jest w praktyce, ale w źródłach w procedurze wyboru konfiguracji jest opcja timingów 48/128/Pentagon/Scorpion. Podobnie w źródle FPGA - sygnały video generowane są w czterech wersjach. Chyba więc potrafi zrobić zarówno 48 jak i 128.