Autor Wątek: scena rosyjska - początki ?  (Przeczytany 12521 razy)

galaxian

  • ***
  • Wiadomości: 178
scena rosyjska - początki ?
« dnia: 2013.01.11, 23:44:04 »
Wie ktoś jak to się stało, że w Rosji tak popularne stało się Spectrum i jego klony?
Czemu ZX, a nie Commodore, Atari czy Amiga ?
Kiedy w Polsce zaczęła królować już Amiga, to w Rosji dopiero zaczęto odkrywać ZXa.
Jak do tego doszło?
ZX Spectrum 48kB / ZX Spectrum+ / ZX Spectrum 128 +2 / Timex 2048 / Atari 800XL / Atari 65XE / Atari 130XE / Atari 800XE / Atari 1040 STF / Commodore 64C / Commodore 64G / Amiga 500 / Amiga 500+ / Amiga 600 / Amiga 1200 / Amiga 1200 Magic

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #1 dnia: 2013.01.12, 10:40:17 »
Może RCL opowie z pierwszej ręki. Ogólnie chodziło głównie o to, że mieli własnego klona Z80 i bardzo zaradnych elektroników, którym się chciało podłubać i odtworzyć ULA. Podejrzewam, że bardziej zaawansowane maszyny byłoby trudniej odtworzyć na TTLach. A jak już pojawiły się pierwsze konstrukcje to dalej poszło z górki i po chwili wszyscy w koło produkowali własne klony. A jak był sprzęt to pojawiła się cała otoczka i wszystko się samo napędza od ponad dwudziestu lat. To jest po prostu zupełnie inny świat, który do pewnego momentu był w dużej części pozbawiony dostępu do "zachodu" - jak bardzo by nie wyzywać na PRL mieliśmy jednak w tej kwestii znacznie luźniej niż gdzie indziej to i więcej technologii docierało "do mas".

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #2 dnia: 2013.01.12, 11:26:50 »
Jak powiedział Mat, RCL wyjaśni to najlepiej ale i ja spróbuję ;)

Wszystko zaczęło się na początku lat 90-tych. Panował tam wówczas bardzo duży chaos polityczny - rozpad ZSRR, jakieś pucze, nawet wojny. Ceny i płace były zupełnie nieprzystające do tych z zachodu - pensje wynosiły coś koło 20-30$ czy jakoś tak. Można było za to przeżyć bo rzeczy produkowane na miejscu jak np. żywność były odpowiednio tanie, ale kupić nawet używaną Amigę czy peceta z zachodu po zachodnich cenach było bez szans.

I wtedy okazało się że jest możliwa produkcja klonów Spectruma na miejscu, z rodzimych części po rodzimych, osiągalnych cenach. Nie znam się dobrze, ale wydaje mi się że C64 czy Atari mają bardziej skomplikowaną budowę (hardwarowe sprajty, scrolling itp.) więc były pewnie trudniejsze do podrobienia. Zresztą wystarczy wziąć starego Bajtka i popatrzyć na ceny.

Pamiętajmy że przeciętny rosyjski spektrumowiec oryginalnego gumiaka zobaczył po raz pierwszy ... w internecie ;) Tam oryginalne wyroby Sinclaira były w ogóle nieznane, wszystko to były rodzime klony.

Nie bez znaczenia był też tani dostęp do oprogramowania, tysięcy tytułów z... Polski, czyli cracków Billa Gilberta, Kici itp.

Podsumowując:

- prosta architektura możliwa do skopiowania
- niewysoka cena
- duża dostępność oprogramowania
- niedostępność lepszych modeli

galaxian

  • ***
  • Wiadomości: 178
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #3 dnia: 2013.01.12, 12:37:03 »
Czyli można powiedzieć, że dlatego że w byłym ZSRR była bieda, to do dziś dzień mamy dużą większą popularność Spectrum.
To były czasy kiedy rozpadał się ZSRR. Z pewnością ludność nie myślała wtedy o sprowadzaniu drogich Amig z zachodu i zaczęli produkować to, co były możliwe do realizacji, czyli ZXy.
« Ostatnia zmiana: 2013.01.12, 12:40:50 wysłana przez galaxian »
ZX Spectrum 48kB / ZX Spectrum+ / ZX Spectrum 128 +2 / Timex 2048 / Atari 800XL / Atari 65XE / Atari 130XE / Atari 800XE / Atari 1040 STF / Commodore 64C / Commodore 64G / Amiga 500 / Amiga 500+ / Amiga 600 / Amiga 1200 / Amiga 1200 Magic

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #4 dnia: 2013.01.12, 12:50:03 »
W dużym uproszczeniu - tak.

Kiedyś czytałem historyjkę gościa, który mniej więcej w tych czasach (ciut wcześniej, bo pod koniec lat 80.) kończył magisterkę na jakimś technicznym kierunku. Przed obroną ale już po skończeniu studiów okazało się, że musi do swojej pracy coś dodatkowo policzyć a niestety stracił już dostęp do komputerów na uczelni. Poradził sobie używając kalkulatora programowalnego - jednego z modeli Elektroniki z zielonym wyświetlaczem VFD - odpalony na kalkulatorze program liczył się non stop przez ponad tydzień. Takie były warunki i ich wynikiem jest popularność tego, co dało się lokalnie wyprodukować.

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2010
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #5 dnia: 2013.01.12, 13:02:03 »
Polacy pierwsi rozlozyli ULA na potrzeby Elwro. Ciekawe byloby dotrzec do nich i dowiedziec sie jak to bylo dokladnie. Nie wiem czy Rosjanie zrobili to niezaleznie, wtedy wszystko bylo z rozdzielnika. Z80 byl robiony w DDR, reszte robili Rosjanie.

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #6 dnia: 2013.01.12, 13:46:49 »
Mnie najbardziej ciekawi odpowiedź czy to, co zrobili nasi na potrzeby Juniora czy to co zrobili na wschodzie na potrzeby swoich klonów było faktycznie "rozłożeniem ULA" czy raczej po prostu stworzeniem od podstaw układu funkcjonalnie zgodnego ze Spectrum. Stawiam na to, że raczej to drugie, bo chyba oba te projekty miały zbyt niski priorytet w centralnie sterowanej gospodarce, żeby zatrudnić do ich realizacji potrzebny sprzęt.

No chyba, że jakieś KGB czy inne GRU miało w latach osiemdziesiątych wtyki w Ferranti ;)

ikci

  • *****
  • Wiadomości: 1216
  • Miejsce pobytu:
    Kraków
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #7 dnia: 2013.01.12, 17:46:51 »
Generalnie - nie 8-bitowe Atari ani nie Commodore bo w nich było więcej specjalizowanych układów scalonych (GTIA, ANTIC w Atari czy też VIC II i SID w Commodore) - tak naprawdę patrząc na konstrukcję SPECTRUM, to chyba wszystkie elementy elektroniczne są dostępne do dzisiaj w sprzedaży oprócz ULA. Bo nawet cewkę od przetwornicy można przecież nawinąć samemu. 
Ponoć Polacy pierwsi rozgryźli ULA w naszym rodzimym ELWRO 800 JR ale nie mamy żródeł czy na pewno. 
Niemcy z DDR robili klona procesora Z80 - UA880D ale Rosjanie też mieli swoje klony Z80 czyli  T34VG1, T34VM1 oraz KR1858VM3  (ten pierwszy był masowo stosowany w ichniejszych klonach)

Inna ciekawa sprawa może nie do końca związana z tematem ale.... Mianowicie  sprzedaż układu Ferranti ULA była całkowicie zakazana do krajów socjalistycznych lecz w ówczesnej Czechosłowacji w roku 1987 rozpoczęto produkcję komputera DIDAKTIK który pracował na oryginalnych układach Ferranti.  Czytałem kiedyś na rosyjskiej  stronie właśnie historię o tym jak to się stało. Maczał w tym palce niejaki Robert Maxwell - z pochodzenia Czeski Żyd - mieszkający na stałe w UK. Dorobił się tam sporego majątku - był politykiem i milionerem. To właśnie on miał odkupić Sinclair Research od Sir Clive'a lecz wycofał się w ostatnim momencie.
Informacje z rosyjskich źródeł głoszą, że jednak zrobił jakiś deal z Sinclairem odkupując potężną partię właśnie tych układów a następnie sprzedając je Czechosłowakom. Tutaj źródło: http://zxnext.narod.ru/hist1985_2.htm
Pisząc o tym chciałem troszkę "przyplotkować" że Sir Clive Sinclair prawdopodobnie zrobił deal z Maxwell'em poza Alan'em Sugar'em z Amstrada, który odkupił upadający biznes Sinclaira  :-)

Podobnie zresztą w przypadku komputerów DELTA produkowanych w Jugosławii w tamtych latach. Podobno Maxwell także był w to zamieszany.

Co do samego Maxwell'a - ciekawa postać i być może warto by było kiedyś nakręcić film o nim, fabularyzowany - coś w stylu agenta 007 albo Tożsamość Bourne'a.
Urodzony w biednej rodzinie. W czasie wojny udaje mu się uciec przed Niemcami do Francji gdzie walczy w Czechosłowackiej armii. Następnie pojawia się w Wielkiej Brytanii. Tam już jest oficerem. Po wojnie w latach 50'tych zaczyna kariere w mediach jako wydawca czasopism. Zdobywa majątek. Posiada potężne kontakty na całym świecie lecz także w konkurencyjnych agencjach wywiadowczych - zarówno w zachodnim wywiadzie jak i KGB oraz MOSAD'zie. Jeździ po świecie i robi interesy ze wszystkimi - komunistami, kapitalistami etc. Na koniec ginie w niewyjaśnionych okolicznościach w 1991 roku na pokładzie swojego jachtu.
 
ZX Spectrum 48K, ZX Spectrum +, ZX Spectrum 128K, ZX Spectrum +2, ZX Spectrum +2B, ZX Spectrum +3, TIMEX TC2048, UNIPOLBRIT Komputer 2068, Didaktik Gama 80kB, 
Amstrad/Schneider CPC6128, Schneider CPC464, Commodore C64, Atari 800XL, 65XE 130XE, A500+, A600, A1200, ATARI 1040 STF

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #8 dnia: 2013.01.12, 23:20:01 »
Nie pamiętam szczegółów ale z tą Jugosławią to też była jakaś niezła jazda. Kojarzy mi się że dziwnymi kanałami trafiły tam jakieś oryginalne Spectrumy z logiem Sinclair Research, które to logo było następnie w Jugosławii ręcznie usuwane i zastępowane innym logiem ;)

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #9 dnia: 2013.01.12, 23:26:08 »
@RafalM Takie to ja widziałem też u nas i to przynajmniej w dwóch wersjach - jedna zdaje się Apiny, druga jakiejś innej firmy.

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2010
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #10 dnia: 2013.01.13, 00:31:08 »
Polacy z PW w Poznaniu sami rozlozyli ULA. Jak - to nie wiem, oscyloskopy juz byly. Mialem gdzies nawet zapisane nazwiska. I bylo to w roku 1985, a wiec jeszcze zanim Spectrum dotarl do Rosji  ;D
W tamtych czasach mozna bylo kopiowac tez uklady bez znajomosci co robia w srodku - tak sie robilo w bloku wschodnim. Wazne ze wychodzil odpowiednik. Rosjanie robiac Pentagona 128, tez poskladali ULE z TTLi, poprawiac przy tym dostep do pamieci, tak dobrze, ze popsuli zgodnosc z oryginalnym 128k. Dlaczego Polacy nie uzyli gotowej ULi ? Pewno nie mogli nawet kupic, a poza tym i tak chcieli dorobic CP/M, wiec zrobili po swojemu z tego co bylo na rynku.  Szkoda, ze wiele przerobek ZXa zginelo - sam widzialem przemyslowa wersje, z calkowicie zmieniona logika zlacza.

dely

  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Miejsce pobytu:
    Radom
  • Trzcinowy Zakapior
    • atari.area
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #11 dnia: 2013.01.13, 10:48:40 »
Mianowicie  sprzedaż układu Ferranti ULA była całkowicie zakazana do krajów socjalistycznych lecz w ówczesnej Czechosłowacji w roku 1987 rozpoczęto produkcję komputera DIDAKTIK który pracował na oryginalnych układach Ferranti.

Wydaje mi się, że to nieprawda, ponieważ COCOM zniósł embargo na sprzedaż komputerów 8-bitowych dla krajów Bloku Wschodniego w 1984 r., najpóźniej w 1985 r. Dzięki powyższemu w PEWEX pojawiły się Atari 8-bit, a później w Baltonach Commodore 64.
Z drugiej strony barykady ~ http://www.atari.org.pl/

ikci

  • *****
  • Wiadomości: 1216
  • Miejsce pobytu:
    Kraków
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #12 dnia: 2013.01.13, 13:56:18 »
Być może źle to ująłem. Nie chodziło mi tylko o kwestię COCOM lecz także o kwestię umów między firmami:
- pomiędzy Ferranti a Sinclair Research LTD - generalnie ULA to był układ zaprojektowany specjalnie dla Sinclaira i tylko dla niego produkowany. Jest prawdą, że od drugiej połowy 1984 roku zamówienia Sinclaira w Ferranti spadały gwałtownie - produkcja była podtrzymywana jedynie na części zamienne. Później Sinclair'a przejął AMSTRAD i w Szarakach (+2) pojawiły się już układy AMSTRAD 40056 (robione nie przez FERRANTI) zresztą całkowicie zamienne z układami ULA 7K010E-5 montowanymi wcześniej w Spectrum 128K.
Natomiast co ciekawe - pomimo spadku zamówień od Sinclaira - Ferranti jeszcze dość długo (do końca 1989) produkowała starsze modele ULA (model 6) prawdopodobnie właśnie dla Czechów, Jugosłowian itd. Było to z pewnością za zgoda Sinclaira, natomiast wbrew umowom Sinclair - Alan Sugar (Amstrad). Także co jest ciekawe - Jugosłowianie odkupili od kogoś (Sinclair? Maxwell?) bardzo dużą ilość gotowych zmontowanych płyt głównych do Spectrum +, a także dokładnie jak już pisał RafalM - całe komputery. Interesowałem się kiedyś tymi sprawami i co ciekawe kiedyś można było znaleźć w sieci dużo więcej informacji niż teraz.  Generalnie wiadomo, że o tych wszystkich interesach Sinclaira przed przejęciem przez Amstrada nie wiedział Alan Sugar.
 
- W 1985 r. Sinclair podpisał umowę z siecią supermarketów RTV (DiXONS) na sprzedaż potężnej ilości Spectrum+. To miało poratować kieszeń Sinclaira lecz raczej go dobiło bo ta umowa zakazywała Sinclairowi wprowadzenia na rynek nowych modeli komputerów do końca 1985 roku. Przez to Sinclair nie był w stanie wprowadzić na rynek modelu 128K na Boże Narodzenie 1985 (wprowadzony w okresie świątecznym zapewne dobrze by się sprzedał)
Umowa Sinclaira z DIXONS zakazywała Sinclairowi odsprzedaży swoich stanów magazynowych gdzie indziej (w dużych ilościach) - a jednak Sinclair sprzedawał swoje  komputery np.  dla firmy DELTA (Jugosławia)  i szukał zbytu na rynkach krajów socjalistycznych  (prawdopodobnie liczył na to, że pomoże mu w tym Maxwell, który imponował Sinclairowi - facet miał łeb do interesów. Natomiast Sinclair nie był biznesmenem lecz naukowcem. Lubił trwonić pieniądze nie tylko na nieudane nowe projekty lecz także na przykład na baby :-) 
ZX Spectrum 48K, ZX Spectrum +, ZX Spectrum 128K, ZX Spectrum +2, ZX Spectrum +2B, ZX Spectrum +3, TIMEX TC2048, UNIPOLBRIT Komputer 2068, Didaktik Gama 80kB, 
Amstrad/Schneider CPC6128, Schneider CPC464, Commodore C64, Atari 800XL, 65XE 130XE, A500+, A600, A1200, ATARI 1040 STF

dely

  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Miejsce pobytu:
    Radom
  • Trzcinowy Zakapior
    • atari.area
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #13 dnia: 2013.01.13, 20:34:34 »
Fajne informacje - tego zupełnie nie wiedziałem. Dzięki!
Z drugiej strony barykady ~ http://www.atari.org.pl/

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: scena rosyjska - początki ?
« Odpowiedź #14 dnia: 2013.01.13, 20:47:20 »
Cytuj
Lubił trwonić pieniądze nie tylko na nieudane nowe projekty lecz także na przykład na baby :-)

A propos, najnowsza żona Sinclaira, poślubiona dwa lata temu  :D