forum speccy.pl

ZX Spectrum => HARDWARE => Wątek zaczęty przez: misiek2 w 2017.10.08, 16:34:46

Tytuł: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.10.08, 16:34:46
Witam,

Jako że miałem nieco czasu przysiadłem do swoich komputerów. Niektóre cosie są nowe w mojej kolekcji stąd testowanie... W każdym razie jest kilka wątków:

1. zrobiłem sobie adapter joya do +3. Fajnie tylko, że w porcie 1 nie wbija mi kierunku "w prawo", w basicu nie wbija cyfry 7. Na drugim porcie jest ok tj. wbija każdy z kierunków. Test +3 (break + reset itp.) podobnie nie rozpoznaje kierunku prawo w 1 porcie. Adapter zrobiony wg schematu, który znalazłem na speccy. Stwierdziłem trudno. Podepnę sobie interface kempstona produkcji Lotharka. I tu pojawia się kolejny z wątków. W każdym razie co maszynie może dolegać?

 2. no więc podpiąłem interface Lotharka + divsd nano do + 3 i kupa. Komp wstaje, ale pojawia się menu startowe +3, natomiast divsd nano nie działa. Mryga na starcie dioda, przycisk resetu działa, ale nie startuje esxdos. NMI nie reaguje. Przestawiałem zworki na różne sposoby (są 3 z czego ostatnia to 48/128) i ciągle to samo. W każdym razie zarówno interface jak i divsd nano działają z tym +3 bez problemu, gdy są podpinane osobno. W interface kempstona "space invaders" są jakieś przełączniki, ale niestety brak jakichkolwiek informacji o ustawieniach.

3. no to myślę, zabieram interface i divsd nano i podpinam do 128+. I tu tez coś nie halo. 2 interface razem wpięte w złącze, start maszyny i ... ładuje esxdos. Myślę sobie jest dobrze ... tymczasem dobrze nie jest.  Komp wiesza się co chwilę, ma problem z wyświetlaniem folderów i plików. Jeden raz wyświetli wszystko, drugi raz część zawartości innym razem zwis. W każdym razie ten interface joya działał z tym 128 w bliskiej relacji z divide2k11.
No więc dalej. Wpiąłem te interface osobno. Tu tez okazuje się, że divsd nano ma problemy jak wyżej. Divide2k11 chodziło z tym kompem bez problemów.

4. w +3 jest TSFM. Oczywiście nie mogę znaleźć żadnego działającego playera. Czytałem wątek dotyczący TS i jest tam zmodyfikowana wersja wild playera ... która uruchamia się i niezależnie od tego co wybiorę nie pozwala na dostęp do karty sd w celu wybrania utworu. Nie ma znaczenia którą opcję wybiorę (1-5), efekt taki sam. Jest coś działającego na +3? TSFM mam zamontowane wewnątrz +3, więc test ze 128 nie wchodzi w grę.

Jakieś pomysły?
 


Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2017.10.08, 16:50:55
1. ZX +3 ode mnie, przyznaje, joystickow nie sprawdzałem
2. Nie wiem jak jest zrobiony Kempston Lotharka, z moim działa ok.
3. 128+  czyli toastrack czy szarak? Gniazdo wyczyszczone? Zworki dobrze ustawione?
4. Jest TSFM, WildPlayer był pisany pod obsługe IDE nie SD dlatego nie widzi i nie zobaczy karty SD. W załączniku zestaw muzyczek TSFM ktore kiedys Tygrys zrobił z playerem,
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.10.08, 18:27:21
3. Toastrack, wersja angielska (?), nie jest w każdym razie wersją hiszpańską. Przypomniałem sobie, że kiedyś Jacek na party w Rzeszowie dał mi divmmc do przetestowania w swoim 128+ i też nie chciało działać. Tam jednak ładował się system i następował reset komputera bądź zwisy. Wtedy odkupiłem do niego Divide2k11, które działało i służyło mi tam kilka lat.
Złącza nie czyściłem nigdy. Spróbuję przeczyścić złącze oraz zamontować w nano inną kartę. Próbowałem różnych kombinacji zworkowych i komputer zachowywał się tak samo niezależnie od ustawień.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2017.10.08, 18:34:22
Toastrack wersja angielska. W Nano jest jeden potrojny jumper http://www.eightbitclone.com/divmmc.html oznaczony CLOCK, przestaw go odwrotnie niz na zdjeciu. Srodkowy wstawiony, prawy, nie jestem pewnien ale chyba wyjety. Powinno Nano działać ok. Wyczysc złącze tak solidnie, tam były krawedziowki jakby "cofniete" i roznie bywało ze stykiem.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.10.08, 18:42:43
Ok. Potestuję później w wolnej chwili. W każdym razie emulator stacji pierwsza klasa. Bardzo wygodne rozwiązanie. Nawet myślałem sobie, żeby nawrzucać muzyczek do dsk (później hfe) i może wp to zobaczy (niby są obrazki różnych napędów) ... Nic z tego.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: tooloud w 2017.10.08, 21:42:35
W każdym razie emulator stacji pierwsza klasa. Bardzo wygodne rozwiązanie. Nawet myślałem sobie, żeby nawrzucać muzyczek do dsk (później hfe) i może wp to zobaczy (niby są obrazki różnych napędów) ... Nic z tego.

nie do końca rozumiem - co to jest to wp? emulator w sensie rozpoznawania plików hfe (dsk) powinien działać tak samo jak komercyjny (płatny) hxc, mamobrazki pustych dyskietek, można do nich zapisywać etc.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: perinoid w 2017.10.08, 22:16:27
Przełączniki w Angry Invader są jakoś tak: pierwszy to on/off, drugi przestawia między Kempston a Sinclair.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.10.08, 22:19:00
Nie rozumiem co masz na myśli. Wp to skrót od wymienionego wyżej wild playera. Po uruchomieniu programu są obrazki wskazujące na możliwość współpracy również ze stacją dysków. Być może niekoniecznie tej z +3. W emulatorze flopa mam https://github.com/keirf/FlashFloppy/releases (https://github.com/keirf/FlashFloppy/releases). Czyta pliki dsk przekonwertowane na hfe. Pomyślałem, że uruchomię sobie wild playera a utwory wczytam z przygotowanej wcześniej dyskietki przekonwertowanej na hfe. Niezależnie od sprawy wp to emulator stacji oceniam bardzo pozytywnie. Pobrane z sieci dsk przekonwertowane na hfe działają elegancko, nawet te pozycje, które ładowane z urządzeń typu divide u mnie krzaczyły się np. Bomb Jack.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.10.08, 22:29:51
Cytuj
Przełączniki w Angry Invader są jakoś tak: pierwszy to on/off, drugi przestawia między Kempston a Sinclair.

Zainspirowałeś mnie i jeszcze raz podłączyłem space invaders i nano w +3. Zadziałało  :) Widocznie coś nie kontaktowało wcześniej. Zauważyłem, że nano po wsunięciu w interface space invaders nie siedzi sztywno i przechyla się w jedną czy drugą stronę o kilka stopni. Testuję ... gram w Freda.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.11.16, 17:44:25
Trochę to trwało jednak efekt jest. Generalnie u czeskiego kolegi zakupiłem divide 5.7c oraz bus expander. Mój nano divsd po podłączeniu do 128 + (toast rack) poprzez bus expander zaczął działać. Jak Zaxon pisał zapewne problem leży w złączu na płycie. W każdym razie nano obecnie działa zarówno w moim 128+ jak i +3. Uważam, że zastosowane w expanderze gniazdo jest zdecydowanie solidniejsze niż w nano. Styki (blaszki) expandera dotykają do ścieżek na odcinku 2-3 mm, natomiast w nano punktowo 1 mm?

Natomiast mam pewien problem z zakupionym divide 5.7c. Nie wiem czy problem tkwi w nim samym czy źródłem jest coś innego.

Uparłem się i stwierdziłem, że muszę mieć możliwość uruchomienia wild playera ... skoro mam wewnętrznego tsfm. No i spoko. Na +3 wszystko działa niby ok, jednak po kilku minutach pracy ma różne resety itp. wildplayera. Korzystam z wersji przerobionej na +2 udostępnionej w jednym ze starszych wątków. Może to norma nie wiem. Więc stwierdziłem zobaczymy co na to 128 +. A ten ... przestał wydawać dźwięki z AY  :-[ Pomyślałem k... coś znowu ujarałem i z duchem na ramieniu podłączyłem ponownie nano. Toast track znowu gra i śpiewa. I ponowna podmiana i znowu 4 litery.

I teraz zmierzam do pytań czy ktoś tak miał, co to może być? Oczywiście na 128 + wyjąłem zworkę A, w +3 zakładam tą zworkę.  W nano mam esxdos 0.8.6 w divide 5.7c esxdos 0.8.5. Generalnie nie wiem czym się różnią w praktyce i czy ma to większe znaczenie. Myślę, że żadne względem AY.

Jakieś pomysły?
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2017.11.16, 19:57:48
Po pierwsze WildPlayer nigdy nie byl zrobiony pod +3, przynajmniej o tym nie slyszalem. W Rosji ZX nazywa sie Pentagon, a ten bazuje na zwyklym 128K. Co do ZX 128K to ta wersja miewa problemy z divIDE, choc nie slyszalem, zeby siadal AY. Dziwne...
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.11.17, 06:13:27
Możliwe, że nie zrozumiałeś do końca. W moim 128+ w zestawieniu z otrzymanym divide AY nie gra wcale, zarówno w wild player jak i grach, demach itd. Słychać jakieś ciche trzaski. Natomiast gdy zamontuje do 128 + nano AY powraca.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2017.11.17, 10:07:29
Dlatego pisze, ze dziwne - jak rozumiem samo divIDE dziala, ale nie masz dzwieku z AY ? Nie spotkalem sie z konfliktem divIDE i AY.  Moze to zasilacz ?
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.11.17, 18:46:42
Wziąłem od znajomka Timexa 2048 i zasilacz. W weekend będę testował różne konfiguracje. Przeszło mi przez myśl, że może z zasilaczem coś nie halo.
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2017.11.17, 19:14:20
Tylko nie zasilaj 128K z divIDE zasilaczem od Timexa, raczej odwrotnie :-)
Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.11.17, 22:06:17
Jest postęp!
Zaczyna się nieźle tzn. uruchomiłem timexa 2048 z divide i ... pasy na ekranie. Myślę sobie brzydkie słowa ... Myślę trzeźwiej ... na 3 maszynach coś się pitoli. Co jest ... nano działa na wszystkich ok, a to cholerstwo tylko częściowo na +3. Rozkładam na czynniki pierwsze divide, czytnik kart i karta cf. Stwierdzam zaczynamy od timexa. Od divide odłączyłem adapter i cf. Timex z divide wstał bez pasów. Brakuje mu plików esxdos (bo brak cf) ale przynajmniej komp wstaje. Więc lecimy dalej. Z Amigi 500, w której mam wichra 500 wyciągnąłem adapter kart cf. Jego podpinam do divide i timexa wkładam cf i .... pasy. To myślę, zmieńmy kartę cf. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Efekt? Timex wstał  ;) Dobrze myślę, sprawdźmy w 128+ i ... wszystko wróciło do normy! AY działa. Wniosek wstępny coś z tą cf nie halo. Generalnie jest to CF marki kingston 512 mb. Oczywiście czyściłem ją diskpartem, formatowałem na fat32. Dalej z nią to samo, z inną jest ok. Obecnie siedzi karta microsd 8 gb w adapterze cf  i póki co jest dobrze. Mamy weekend. Będziemy testować. Główny sprawca zamieszania namierzony.


Tytuł: Odp: Zagadka z ZX Spectrum +3, 128+, interface space invaders i nano divsd w tle
Wiadomość wysłana przez: misiek2 w 2017.11.18, 11:02:01
Po pierwsze WildPlayer nigdy nie byl zrobiony pod +3, przynajmniej o tym nie slyszalem. W Rosji ZX nazywa sie Pentagon, a ten bazuje na zwyklym 128K. Co do ZX 128K to ta wersja miewa problemy z divIDE, choc nie slyszalem, zeby siadal AY. Dziwne...


Jest zmodyfikowany wild player pod +2/+3

http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=942.msg16455#msg16455