Nie, tak sobie to stoi po prostu blisko grzejnika i "pracuje". W dzień dałem do okna (oczywiście od wewnątrz), bo dzisiaj u mnie ładne słoneczko kilka godzin świeciło i nawet fajnie grzało. Teraz znowu przy grzejniku. Od czasu do czasu, co parę godzin podchodzę tylko i mieszam tą butlą. No i z nakrętką trzeba uważać, żeby była uchylona bo to paruje i ciśnienie może rozsadzić.