@Damik, elegancko i dyplomatycznie to sformułowałeś, ale nie do końca się z Tobą zgadzam, bo to nie tylko dyskusja o muzyce jako o sztuce, ale też o technicznych ograniczeniach kreacji dźwięku, w zależności od wybranej platformy sprzętowej. Tak więc sprzęt ogranicza dynamikę, barwę, ekspresję do tego stopnia, że wszelkie sztuczki prowadzące do nowych brzmień tworzą efekt "WOW".
I tak właśnie jest, moim zdaniem, z kawałkami Patora. Część z nich to "czysty" AY na pierwszy rzut... ucha? Hmm. Ale kilka utworów wysłuchałem z przyjemnością właśnie ze względu na te aspekty techniczne, czyli do ucha wpadło mi coś nowego, co nie brzmiało jak AY.
Ale nie podejmuję się oceniać jakości samej muzyki, w sensie kompozycji, bo to - jak wspomniałeś - jest rzecz względna. A w moje ucho, z tej całej listy, wpadły ze 2-3 utwory ze względu na melodie.
I nadal uważam, że nawet w tych mniej ciekawych muzycznie utworach można zostać zaskoczonym jakimś nowatorskim efektem, brzmieniem. Domyślam się, że to zasługa pracy któregoś kanału AY w trybie odtwarzania sampli, o ile można to tak określić.