forum speccy.pl
ZX Spectrum => HARDWARE => Wątek zaczęty przez: Rzeznik w 2016.12.31, 15:11:04
-
Piszę bo kompletnie nie wiem o co chodzi. No więc tak - mam dwa magnetofony, jeden to nowa Elta z allegro, drugi to CROWN taki leżący, pewnie ze 20-paroletni. Z obydwoma jest identycznie, więc myślę, ze to nie ich wina. Spectrumów jest kilka, dwa gumiaki, plus i timex. Powiedzmy ze biore tego CROWNA - nagrywam sobie coś np na Timexie i na nim i nagranie i odtwarzanie działa jak powinno. No ale biorę ten sam magnetofon, podłączam do Spectrumów tym samym kablem i dupa - nic się nie wczytuje co nagrałem na Timexie, nawet te początkowe paski się nie pojawiają, czasami tylko zaskoczy na pół sekundy i znowu tylko miga border. No to biorę i nagrywam coś na jednym ze Spectrumów i znowu to samo, działa tylko na tym, na którym nagrałem na dwóch innych już nie i na Timex'ie też nie. No to biorę Plusa, nagrywam tam i to nagranie działa na Timexie i jeszcze jednym gumiaku, ale na drugim już nie. Przypominam, to jest ciągle ten sam magnetofon i ten sam przewód jack. No normalnie zgłupiałem... Każda z tych maszynek, oprócz PLUS'a, tak jakby nagrywała tylko "pod siebie", żeby na innych nie działało. Tak ma być czy gdzie szukać przyczyny? Jest jeszcze sprawa lapka podłączanego jako źródło, ustawienie to samo, działa na plusie, timexie i jednym 48 ale na drugim 48 już nie. I podejrzewałbym, że ma coś nie tak z wejściem, no ale bez problemu wszystko działa jak na nim nagram coś i potem sobie na nim odtworzę, więc znowu nie wiem o co biega.
-
Jesteś pewien, że poziom sygnału dostarczany przez magnetofon jest wystarczający?
-
hmmm, z obydwoma magnetami jest tak samo, miałem kiedyś jeszcze jednego takiego staruszka, chyba Sharp'a i było podobnie.
-
Jeśli wyeliminuje się usterki mechaniczne (gniazda, przewody, kasety) pozostaną usterki elektroniczne. Choć na pierwszy "rzut oka" objawy wskazują na jakąś usterkę mechaniczną. Być może jest problem z magnetofonami. Odtwarzać, odtwarzają poprawie, lecz problem jest z zapisem. Albo poziom zapisu sygnału jest za niski, albo może być też tak, że jest problem z zapisem w magnetofonie.
W starych magnetofonach, był mechaniczny przełącznik zapis-odczyt, być może on się przycina i powstają zakłócenia w zapisie i odczycie ?.
Na koniec, zostają kasety. Na pewno są one 'Fe" a nie "Cr" ?. Tu czasami też mogą być problemy.
Ostatecznie zostaje oscyloskop i sprawdzenie poziomu i jakości sygnału generowanego przy zapisie z tych komputerów.
-
No to chyba jak sie cieplo zrobi to wezme caly ten swoj majdan do Pear'a i pewnie szybko sie wszystko wyjasni ;) A tak BTW czy te nowe kasety, ktore sa na allegro, maxell UR 90 nadaja sie do czegos?
-
Jakby tu powiedzieć, do nagrywania muzyki tak, do nagrywania danych, nie za bardzo. Nie wiem, od czego to zależy, ale nośnik w tych kasetach jest bardzo cienki (jak się spojrzy pod światło, to widać jaki on "gruby"). W starych kasetach był on napylony na znacznie grubszą taśmę. Zapewne też zmienił się skład chemiczny warstwy, która jest napylana na taśmę, więc nie wszystkie stare magnetofony to "łykają". Zwłaszcza te, do zapisu danych a nie muzyki.
Wystarczy porównać grubość i ilość taśmy w starych kasetach z ilością i grubością w "nowych" - obecnie sprzedawanych.
Poza tym, dawniej mawiano, nagrywaj dane na kasety C45 lub C60, nie używaj C90 i C120. Coś w tym było.
-
C45 i C60 miały zwykle te same grubości taśmy. Kiedyś udało mi się kupić szpulę konfekcyjną BASF i to były najlepsze nagrania na kasetach. Tyle, że musiałem sobie "nawinąć" do kasety :)
-
Skos głowicy i jej rozmagnesowanie. Nie jest zbyt mocno starta?
-
Podejrzewam, że z głowicami w obydwu magnetofonach jest w porządku, skoro wszystko działa na pojedynczych maszynkach i więcej na tym PLUSIE. Generalnie głowicy nie ruszam, nagrywam tak jak jest i potem tak odtwarzam. Ale oczywiście próbowałem też coś z tym testować i nie pomogło.
-
I po temacie, winne były stare kasety, które miałem z dawnych lat. Zapodana nówka zafoliowana sztuka i nie ma podobnych problemów.
-
To Ci się udało z tymi Maxell-ami.
Bo teraz, to te kasety na "sztukę" robią.
-
To dopiero 1...
-
Ostatecznie jestem właśnie po wymianie magnetofonów na jeden inny, tamte poprzednie mnie wnerwiły już i tyle. I wiecie co, hmmm, za 30 PLN ustrzeliłem takie coś jak w załączniku i lecę właśnie 4 kasetę z tych nowych Maxelli i kompletnie 0 errorów na wszystkich moich ZX... No więc chciałbym polecić ten sprzęt, IMO warto się zaopatrzyć jak ktoś gdzieś zobaczy i o ile oczywiście będzie całkiem sprawny. BTW na kartonie ma napis PC COMPATIBLE cokolwiek to znaczy...
-
Grundig, to klasa sama w sobie :)
-
Grundig, to klasa sama w sobie :)
Był. Czas przeszły dokonany. Od lat 90-tych XXw takie samo g... jak chińska tandeta. Miałem w paru autach radioodtwarzacze Grundiga, padały jak muchy. Tak samo domowe DVD. Grundig był tylko ładna nazwą na nalepce.
-
Z wikipedii:
W 2003 roku firma Grundig zbankrutowała.
Obecnie marka Grundig jest pod kontrolą tureckiego koncernu Koç Holding, właściciela marki Beko. Produkuje między innymi telewizory i odtwarzacze DVD.
Jeśli magnetofon jest sprzed 2003 to posłuży :)
-
Jeśli magnetofon jest sprzed 2003 to posłuży :)
No właśnie kurczę nie wiem jaki on jest stary, bo nowy na pewno nie. Na pudle nie ma żadnej daty. Niby znalazłem coś takiego (mój to model CR120A wg. tabliczki): http://www.radiomuseum.org/r/grundig_cassette_recorder_cr_120_a.html (http://www.radiomuseum.org/r/grundig_cassette_recorder_cr_120_a.html), ale na 1985 to on mi nie wygląda - mogli go niby robić ileś tam lat, no ale ile to nie wiem. No i jest karton do niego z tym napisem PC COMPATIBLE, cokolwiek to znaczy. No nic, ważne że sprawuje się jak powinien.
-
No i jest karton do niego z tym napisem PC COMPATIBLE, cokolwiek to znaczy.
Personal computer compatible.
Kiedyś Spectrumy, Commodory i inne były "Personal computer". Kiedy jeszcze rynek nie był zdominowany przez IBM-compatible ;)
Czyli możliwe, że jest z 1985.
-
Ha, no widzisz, tak przesiąkłem już jednak PC, że nawet do głowy by mi to nie przyszło :)
-
Stare IBM'y np. 5150 miały złącze magnetofonowe przez które można było wgrać program w BASIC'u podobnie jak w ZX Spectrum. BASIC był zawarty w pamięci ROM i odpalał się automatycznie jeśli BIOS nie wykrył żadnego napędu startowego - był to tak zwany IBM Cassette BASIC (https://en.wikipedia.org/wiki/IBM_BASIC#IBM_Cassette_BASIC)
IBM Advanced Diagnostics (cassette port) (https://www.youtube.com/watch?v=k5V-PMZHWM0)
O, tutaj widać podobny magnetofon w użyciu :-) -> Carga de cassette en IBM PC 5150 (https://www.youtube.com/watch?v=-uc6bgIoWUc)
-
Witam szanownych Kolegów.
Mam pytanie o typ magnetofonu ze zdjęcia w załączniku. Magnetofon używany był przez Andrzeja Kurka w programie Sonda. Załączona fotka to kadr z programu Sonda "Czynnik Si cz. 4". Pomimo długich poszukiwań nie znalazłem producenta tego sprzętu. Może ktoś z Was natknął się na coś takiego.
-
Prawdopodobnie ten magnetofon stanowi część jakiegoś sprzętu-konsoli do edycji dźwięku np. w TV
Trochę mi to przypomina sprzęt Schneider-a dołączany do stołu mikserskiego, ale zdjęcie jest trochę nie ostre i mogę się mylić.
-
Dołączam nowe zdjęcie, mam nadzieję, że jest wyraźniejsze. Jest to niewątpliwie bardzo nietypowy sprzęt, i wygląda faktycznie jak część konsoli do edycji dźwięku. Nawet Andrzej Kurek w tym odcinku określił ten magnetofon jako "stacja dźwiękowa". Podłączenia kabli są od góry. Może trzeba iść tym tropem. Tak, czy inaczej jakaś firma to wyprodukowała, więc może ktoś się z tym sprzętem kiedyś zetknął.
-
Widzę że wątek stary ale.... na 90% jest to magnetofon z konsoli TV firmy General Electric gdzieś z przełomu lat 70/80. Widziałem kiedyś takowe w USA. Kształt klawiszy, wejścia na górze obudowy oraz podziałka na pokrywie kasety zdają się to potwierdzać.
-
Odświeżam temat !
Cześć Wszystkim !
Oglądałem z innej okazji sklep internetowy i znalazłem takie coś:
https://www.inradio.pl/sklep/rejestratory-rozmow/1386/rejestrator-rozmow-telefonicznych-onyx-detail (https://www.inradio.pl/sklep/rejestratory-rozmow/1386/rejestrator-rozmow-telefonicznych-onyx-detail)
Jak myślicie, dało by się to przystosować do Spectruma i/lub ZX81 ???
Roch
-
Obawiam się że to się może nie bardzo nadawać.
To to ma zmniejszoną prędkość zapisu przez co pogarsza jakość i pasmo rejestrowanego sygnału za to zwiększa czas nagrania.
Nie ma też pewności czy sprzęg nagrywania do linii telefonicznej będzie poprawnie pracował z komputerem.
Dodatkowo cena trochę zabija, na targu staroci kupisz magnetofon pasujący do ZX'a już za 30zł gdzie po wymianie gumowych pasków będzie śmigał jak nowy a jeśli nie to pewnie poradzisz sobie z naprawą jeśli jest w środku kompletny i zębatki się nie rozsypały, ale ten problem dotyczy tylko kilku modeli magnetofonow i bywają dostępne zestawy do regeneracji.
-
1) zmniejszona prędkość nie powinna przeszkadzać. Znormalizowane pasmo rozmowy telefonicznej to 300 - 3400 [Hz], i takie powinien przenosić rejestrator. A sygnał ze Spectrum zawiera się w przedziale 800Hz (pilot) - 2600Hz (pierwszy impuls synchronizacji). Kształt sygnału nie powinien mieć znaczenia.
Ograniczenie pasma przez mniejszą prędkość działa na sygnał w inny sposób niż obcięcie wysokich gałką "barwa". A nawet jakby były problemy to mamy:
2) zmniejszona prędkość to opcja - jest też prędkość normalna.
Ale cena rzeczywiście przesadnie wysoka.
Jak już wydawać więcej to proponuję magnetofon z funkcją przewijania o n utworów, choćby jakiegoś decka hifi. Jak będzie miał odtwarzanie taśm "metal" to będzie i trwalsza głowica, żeby się nie starła od takiego przewijania.