forum speccy.pl
ZX Spectrum => RÓŻNOŚCI => Wątek zaczęty przez: pear w 2016.01.31, 10:01:02
-
Opis miał trafić jako opinia produktu do Conrad.pl, ale chyba się nie spodobał (Forbidden: You don't have permission to access /cgi/websale8.cgi on this server.)
Chciałbym się podzielić doświadczeniami i nieco przestrzec przed tym zestawem, bo dla niektórych może się okazać pułapką :(
Od dłuższego czasu obserwuję w przeróżnych czasopismach reklamy drukarek 3D.
Czytam opinie użytkowników i tych co by chcieli być użytkownikami.
W końcu pojawiła się na tyle przystępna oferta, że postanowiłem zaryzykować.
Drukarka Velleman K8200 jest chyba jedną z pierwszych jakie pojawiły się w sprzedaży.
Oferowana jest w postaci zestawu do samodzielnego montażu.
Na zdjęciu, poskładana nie wygląda na skomplikowane urządzenie.
Jednak, gdy paczka dotarła, na pudełku znalazłem sporą naklejkę ze znakiem STOP,
która w wolnym tłumaczeniu oznajmia:
"Zestaw zawiera ponad 700 części. Sprawdź na podanej stronie w internecie,
czy posiadasz niezbędne umiejętności i narzędzia. Jeśli nie jesteś pewien,
że sobie poradzisz, nie rozcinaj taśmy i odeślij zestaw do sprzedawcy."
Hallo, to pudełko jest pierwszym miejscem, w którym się ta informacja pojawia!
Z reklam, strony internetowej, czy sklepu się o tym nie dowiecie.
Ale co tam. Ja nie dam rady ? (tak pewnie powie 9/10 Polaków ;) )
Instrukcja obsługi w kilku językach ogranicza się tylko do podania strony
w internecie, z której należy pobrać właściwą instrukcję.
Jest tego kilkaset stron (ze zdjęciami). Wersji polskiej oczywiście brak.
Korzystałem z wersji angielskiej.
Części są podzielone na grupy zapakowane w oddzielnych woreczkach.
Niestety w trakcie montażu okaże się, że logika układającego instrukcję mocno
szwankowała. W kilku miejscach znajdują się takie kwiatki:
"Rozpakuj woreczek z numerem N, sprawdź zawartość (kilkanaście śrubek,
nakrętek itp.) i użyj z niego dwóch podkładek, a resztę części odłóż na później".
Dokładnie nie wiadomo kiedy się przydadzą (trochę części zostało).
Drugi szwankujący element, to marna kontrola jakości ze strony producenta.
Kilka brakujących śrubek, czy podkładek i to już na samym początku montażu
bardzo psuje zabawę! Do tego dochodzi informacja, że trzeba sobie pilnikiem
wygładzić krawędzie elementów wyciętych z blachy. Są dostarczone w takim stanie
w jakim wyszły spod wycinarki. Kompletnie bez żadnej obróbki końcowej!
Ja rozumiem, że to skomplikowany zestaw i musi kosztować, ale oferując produkt
w Polsce za cenę przewyższającą niejedną przeciętną pensję, wypadałoby się
bardziej postarać!
Ostatecznie po dwóch dniach udało mi się z sukcesem zmontować ramę i wszystkie
elementy mechaniczne. Tym razem nie było niespodzianek i wszystko do siebie
pasuje.
Kolejny dzień zajęły połączenia elektryczne. Znów kilka niespodzianek.
Termistor innego typu niż zastosowany w instrukcji. W bloku grzałki widać,
że jest dla niego przygotowany nowy otwór w innm miejscu, ale instrukcja
nawet słowem o tym nie wspomina.
Według instrukcji kabel zasilający ma na końcu filtr ferrytowy,
który należy zamontować po wcześniejszym przepleceniu kabla przez zamontowane
w jednym z poprzednich etapów paski zaciskowe.
Zasilacz w zestawie ma już filtr ferrytowy na kablu w zalewanej osłonce!
Paski trzeba więc wyciąć i zmontować całość jeszcze raz.
Na szczęście plastikowych pasków jest dość.
Z osłonkami termokurczliwymi już tak dobrze nie było.
Osłonki trzeba sobie pociąć na potrzebne odcinki.
Niestety ich długość została wyliczona co do milimetra, bez żadnej rezerwy.
Skończyły się na dwa połączenia przed końcem montażu.
Pierwsze uruchomienie się powiodło. To znaczy nie pojawił się dym.
Kabel do połączenia drukarki z komputerem ma pół metra. To już kpina!
Do przeprowadzenia testów potrzebne jest oprogramowanie, które trzeba sobie
znów ściągnąć z internetu (w zestawie brak jakichkolwiek nośników).
Instrukcja zaleca stosowanie starej wersji oprogramowania, bo taką opisali.
Kolejny minus dla producenta. Jest nowe, poprawione i do tego ze zmienionym,
bardziej ergonomicznym interfejsem oprogramowanie, to piszemy nową instrukcję!
To nie jest jakiś nadludzki wysiłek, a takie podejście świadczy o stosunku
do klienta.
Na szczęście pliki konfiguracyjne są w tym samym formacie, więc jakoś się udało
połączyć z drukarką. Silniki pracują, grzałki grzeją.
Czas na kalibrację. Sądziłem, że chodzi tylko o ustawienie krańcówek, ale nie.
Trzeba sobie skalibrować wzmacniacze dla silników krokowych. Nie ma sprawy,
gdyby nie to, że element do regulacji jest mniejszy od najmniejszego śrubokręta
jaki znalazłem. Dla jasności - śrubokręta precyzyjnego. W zestawie zalecają
używania plastikowych stroików, ale te są jeszcze większe.
Udało się ustawić wymagane wartości napięć. Niestety (znowu) nie ma słowa o tym
po co się to robi. Nastawy podane w instrukcji wcale nie muszą być prawidłowe!
Tak naprawdę chodzi o dostrojenie wzmacniacza z silnikiem korkowym. W moim
zestawie musiałem skorygować ustawienie dla silnika podajnika materiału,
bo na "fabrycznym", przy małych prędkościach ma za duże opory i zbyt
wcześnie działa zabezpieczenie zwarciowe we wzmacniaczu.
W osi Z poprawiłem wadę konstrukcyjną. Krańcówka została umieszczona w takim
miejscu, że kolidowała z wózkiem ramienia Z! W instrukcji widać,
że w ostatniej chwili próbowano się ratować podkładkami (są w nietypowej kolejności),
ale to niestety za mało.
Prawdopodobnie zmiana typu termistora też nie pozostanie bez wpływu na parametry
sterujące grzałką.
Teraz najlepsze. Głowica ekstrudera powinna znajdować się na wysokości 1/4 mm
ponad powierzchnią stolika. Na całej powierzchni. Nadal szukam dobrego rozwiązania
jak mam to zrobić domowym sposobem ? Stolik w każdym punkcie musi być idealnie
w tej samej odległości od ekstrudera, bo inaczej nici z wydruków.
Mam nadzieję, że wykorzystam jeszcze ten sprzęt zgodnie z przeznaczeniem.
Podsumowując nie mogę polecić tego zestawu każdemu. W opisie produktu
obowiązkowo powinna się znaleźć ta sama informacja, która jest zamieszczona
na pudełku. Poskładanie drukarki to dopiero początek. Żeby zacząć wydruki
trzeba mieć naprawdę wiele samozaparcia, umiejętności i narzędzi.
W innym przypadku, to są wyrzucone, wcale nie małe pieniądze.
Uwaga dla producenta: przy tym poziomie kontroli jakości i doborze podzespołów
na chybił trafił, bo takie odniosłem wrażenie, zestaw nie jest wart swojej ceny.
Konkurencja rośnie ...
-
Drukarka Velleman K8200 jest chyba jedną z pierwszych jakie pojawiły się w sprzedaży.
I w sumie mi to wystarcza jako powód, by jej nigdy nie kupić.
Współczuję walki z niedoróbkami, to faktycznie może odebrać radość z zakupu.
To może zrekompensować jedynie jakiś fajny, udany wydruk ;)
-
W ostateczności zawsze zostaje mi to
(http://www.open-electronics.org/wp-content/uploads/2014/11/3DRAG_choco_Home.jpg)
http://www.open-electronics.org/syringe-heater-for-3drag-chocolate-printer/?utm_content=buffer7042e&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer (http://www.open-electronics.org/syringe-heater-for-3drag-chocolate-printer/?utm_content=buffer7042e&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer)
Nawet jak wydruk nie wyjdzie, to się nie zmarnuje ;D
-
Teraz najlepsze. Głowica ekstrudera powinna znajdować się na wysokości 1/4 mm
ponad powierzchnią stolika. Na całej powierzchni. Nadal szukam dobrego rozwiązania
jak mam to zrobić domowym sposobem ?
Może szczelinomierzem? Nie są drogie ~10zł.
Mają listki ...0,20, 0,25, 0,30... mm, więc można to zrobić z tolerancją 0,05mm, czyli +/-20%.
-
Na to już wpadłem. Nie wiem jeszcze tylko jak to wyjdzie w praktyce.
Muszę się zaopatrzyć w szczelinomierz, bo to nie jest standardowe wyposażenie warsztatu elektronika :)
-
Ja też nie używałem, ale narzędzie wygląda na łatwe w użyciu.
Będziesz mógł sobie przyszyć nową sprawność ;)
-
W październikowym numerze "Młodego Technika" jest opis jak złożyć i skalibrować oś Z dla drukarki K8400. Może w Twojej robi się tak samo lub podobnie.
Pozdrawiam
jpomiar
-
Dzięki za informację. Ściągnę i poczytam.
-
Velleman? Mam nieprzyjemność z ich mini-wiertarką, i mam bardzo niemiłe doświadczenia. Nie wiem z czego robią głowice zaciskowe, ale ten materiał nie nadaje się na nic zaciskowego - wyciera się. Jeżeli ktoś chce uzyskać nowe zaciski, może sobie co najwyżej nabyć nową wiertarkę. Z pewnością nie kupiłbym nic co może nawalić, bo na części zamienne nie będzie szans w przyszłości. Co do odległości, pomierzyłbym suwmiarką/mikrometrem jakieś luźne blaszki, znalazł najbliższą wymiarowi i wygiął częściowo o 90 stopni by stworzyć prosty szczelinomierz do podstawiania pod coś.
-
Wynika z tego, że Velleman = Topex :)
Z tym, że Topex tańszy.
-
Dla Vellemena tą drukarkę ktoś produkuje - kiedyś się nią interesowałem bo można ją kupić na allegro w cenie zbliżonej do tych z aliexpress - ale teraz nie umiem znaleźć kto (jakaś włoska firma chyba, Craft Unique?). Pamiętam, że opinie na sieci były niezłe i raczej nie odstraszały.
Kolega poziomował stół przy użyciu czujnika zegarowego zamontowanego na głowicy (było wydrukowane odpowiednie mocowanie) ale to w chińskiej drukarce - wystarczyło przenieść trzymając ją w powietrzu i poziomowanie od nowa.
Z innej beczki: w AVT jest kit Velleman K8100 (digitizer obrazu na ISA) za 80zł. Kto pierwszy podłączy do spectruma? ;)
-
Chińczycy mogą robić ten sam produkt w różnych przedziałach cenowych. Wiadomo, jak zapłaci się mniej, to przytną z materiałem, zmniejszą dokładność albo pominą etap przy wykańczaniu. Stąd takie kwiatki jak kawałki metalu w zasilaczu komputerowym czy wtyczki z plastikowymi bolcami owiniętymi srebrną folią.
Digitizer na ISA? Osobiście do tego celu stosuję tuner telewizyjny na PCI. Kupiłem za 5zł na targu, do dzisiaj się pojawiają, bo analogowej telewizji praktycznie nie ma. Grunt to wziąć coś z wejściem composite.
-
Tak z ciekawości, czy drukarka już drukuje ?. Jak wydrukujesz jakiś wazonik, to pokaż :)
-
Czekam na szczelinomierz. Nie chciało mi się pójść do sklepu, to czekam ...
-
Jak tak czytam, że ta drukarka taka uczulona na przesunięcia i wstrząsy, to może podczas wydruku lepiej do niej nie podchodzić ?.
Napisali, co ile należy powtarzać kalibrację ?.
-
Pozwól, że na początek chociaż raz skalibruję ;)
-
Szczelinomierz dotarł. Na oko ustawiłem stolik z dokładnością do 1/10 mm.
To i tak nieźle, ale niewystarczająco, żeby działało.
Teraz jest dokładnie w każdym punkcie stolika 0,25 mm od głowicy drukującej.
Niestety to jeszcze nie koniec problemów. Pojawiły się nowe.
Znalazłem fajną stronę z informacjami jak sobie radzić.
https://all3dp.com/common-3d-printing-problems-and-their-solutions/ (https://all3dp.com/common-3d-printing-problems-and-their-solutions/)
U mnie od razu pojawił się pierwszy problem z listy.
Walczę dalej :-X
-
Wynika z tego, ze sprzedają bubla, zaś napis na opakowaniu miał służyć do usprawiedliwienia tego faktu.
Nie ma tam jakiegoś support-u technicznego ?. Ta drukarka 3D to jakiś "półprodukt".
-
Jako support podany jest adres forum użytkowników :D
Wykombinowałem chyba czemu mi odlazło od stolika.
Przejrzałem historię wykresów temperatury. W pewnym momencie temperatura stolika osiągnęła 65 stopni pomimo ustawionych 50. Grzałka się więc wyłączyła.
Tyle tylko, że czujnik temperatury stolika umieszczony jest w pobliżu środka.
Akurat przedmiot, który drukowałem był niewielki, płaski i budował się ... na środku stolika.
Czujnik nagrzał się od przedmiotu, a reszta stolika błyskawicznie ostygła po wyłączeniu grzałki.
Tego się nie da poprawić! Trzeba pamiętać, żeby nie drukować nad czujnikiem małych elementów.
Jeszcze popróbuję co się stanie jak podniosę temperaturę stolika do tych 65 stopni (o ile się da).
-
No to fajnie, tym samym firma "umyła" ręce. Kupiłeś, to martw się sam z innymi którzy też to mają.
Jeszcze się okaże, że podczas wydruku, temperatura otoczenia powinna być na poziomie 20/25 stopni C, że o wilgotności powietrza nie wspomnę. Ciekawe, czy oprogramowanie i hardware uwzględnia tzw. "dryf" temperaturowy czujnika.
-
Ciekawe, czy oprogramowanie i hardware uwzględnia tzw. "dryf" temperaturowy czujnika.
Bardzo wątpię. To są zwykłe termistory i to jeszcze podejrzewam dowolne, jakie akurat były pod ręką.
W instrukcji na zdjęciu jest zupełnie inny typ niż ten, który był w zestawie.
Będę miał trochę czasu, to w ogóle muszę sprawdzić różnicę między wskazaniem, a faktycznymi temperaturami stolika i głowicy.
-
Qurde, od dawna mi chodzi 3D po glowie , robilem juz jedna przymiarke ale jak poczytalem w temacie to wygladalo mi na to ze przy wiekszosci drukarek( w moim zasiegu cenowym) , spedza sie czas glownie na kalibrowaniu, ustawianiu, poprawianiu ( cos jak z Linuxem ;) ) no i czasami cos sie uda wydrukowac. Teraz tak czytam bo mi znowu smaka narobiles i widze ze to ciezki kawalek chleba. A ze ja jestem prosty czlowiek to bym chcial zeby mi przyslali, wyjac z pudelka, podlaczyc i nacisnac DRUKUJ.....I przy okazji nie wydac 100 tys..
-
Podniesienie temperatury stolika spowodowało zupełnie odwrotny skutek. Już po trzech warstwach plastik odlazł od stolika.
Sprawdziłem temperatury. O dziwo prawie dokładne. Stolik ma pomiar zrobiony od spodu i od góry jest kilka stopni mniej.
Głowica ekstrudera ma temperaturę ok. 3 stopnie niższą niż wskazuje pomiar (187/190 stopni).
Już miałem tym wszystkim rzucić, ale jeszcze postanowiłem spróbować z dwustronną taśmą klejącą.
Doradzają też posmarować stolik klejem, ale niestety nie znalazłem jak na razie informacji jaki to ma być klej.
Od dwustronnej taśmy plastik się nie odkleił. Udało się wydrukować całość (dolna połówka obudowy kartridża do Enterprise, czas drukowania 1 godz. 33 min.).
Niestety dwustronna taśma do wykładzin jest zbyt mocna. Z trudem oderwałem przedmiot i do tego ze stratami.
1. Wynik przed kalibracją odległości stolika od głowicy.
2 i 3. Stolik przy temperaturze 50 stopni, 7 warstw i zaczęło się wyginać, a potem się odkleiło.
4. Stolik przy temperaturze 60 stopni, odkleiło się już po 3 warstwach.
5 i 6. Dwustronna taśma i ślad po odklejaniu.
-
Dwustronna tasme do wykladzin musialbys podgrzac zeby odkleic, najlepiej suszarka i odkleisz. Ale to i tak kombinowanie...
-
Stolik cały czas grzeje i mam wrażenie, że od ciepła taśma zaczęła mocniej trzymać.
Jeszcze poeksperymentuję. Może jest jakaś papierowa taśma dwustronna ?
-
Może papier do pieczenia się sprawdzi ?. Albo folia aluminiowa. Czasami niekonwencjonalne sposoby są skuteczne.
-
Ja sie tej tasmy naodklejalem w zyciu sporo, bez suszarki ani rusz. Opalarka byla za mocna. Mariansss no ale tu chodzi zeby spod zamocowac do stolu a nie zeby bardziej jeszcze jezdzil po folii albo papierze?
-
No tak, zagalopowałem się z tymi papierami.
Był kiedyś taki klej, z mączki kostnej, który trzymał jak było ciepło i sucho, a dawał się rozpuścić wodą.
Był to składnik jakiegoś kleju introligatorskiego, ale kurcze, już nie pamiętam jakiego. Pamiętam, że występowało to w postaci brązowych granulek.
-
Możesz spróbować z białkiem kurzym - też klei :)
-
Taa, Pear inzynier tam cisnienia dosataje ze sprzetem za dobrych pare kilo zlociszy a tu mu sie na dodatek leszcze forum madruja :D Butaprenem przyklej, albo kropelka. Suszarka pomacaj. Wsadz na dwie zdrowaski do pieca ;)
A ten klej to znam, to sie gotowalo w garnuszku, smierdzialo niemozebnie, ale to do drewna bylo, moj ojciec, modelarz tym modele z listewek kleił.
-
Pewnie firma tak się zabezpieczyła, ze nawet nie można odesłać tego "kitu" z adnotacją, że produkt nie spełnia podstawowych zadań, dla których został zaprojektowany. Ciekawe, jakby przeliczyć, za ile można dostać poszczególne komponenty i podzespoły, to ile oni na tym zarabiają. Ile materiału pójdzie na nieudane wydruki, to już firmie zwisa. Grunt, że kasa policzona, a klient przecież przeczytał napis na pudełku.
To tak jak z przesyłkami, nie otworzysz przy kurierze, jak mu nie podpiszesz.
Swoją drogo, to może i dobrze, że w tym kraju nie można mieć broni.
-
Taa, Pear inzynier tam cisnienia dosataje ze sprzetem za dobrych pare kilo zlociszy a tu mu sie na dodatek leszcze forum madruja :D Butaprenem przyklej, albo kropelka. Suszarka pomacaj. Wsadz na dwie zdrowaski do pieca ;)
Pear to się wykazuje wręcz niewyobrażalną dla mnie cierpliwością, u mnie to ustrojstwo poleciałoby przez okno gdzieś tak w 3/4 opisu z pierwszego posta 8)
-
Po to piszę o tym wszystkim, żeby innym okien oszczędzić (gdyby zapomnieli otworzyć przed rzutem ;D ).
Nie mam do nikogo pretensji, bo sobie poradzę tak czy inaczej.
Uczciwiej by jednak było, gdyby produkt był dokładniej opisany i instrukcja zawierała informacje jak sobie radzić z problemami.
Na tym forum podanym za support siedzi ponoć jakiś jeden guru co wszystko wie o tej drukarce, ale czy to tak powinno wyglądać ?
-
A'propos kleju - jak kiedyś robiłem przymiarki do drukarki (w tym również do tego Vellemana ;)) to poczytałem różne stronki itp. i wychodzi mi, że klej, którego sporo ludzi używa to taki zwykły biurowy klej w sztyfcie. Drugie rozwiązanie to przyklejenie do stołu BuildTaka (http://www.buildtak.eu/) - taki specjalny lekko porowaty plastik do którego filament się lepiej klei a potem daje się oderwać bez wielkich strat. No i jeszcze kleją taśmę kaptonową (https://en.wikipedia.org/wiki/Kapton) - podobno też nieźle trzyma, ale znacznie trudniej niż BuildTaka się nakłada, żeby było równo.
-
Dzięki za namiary.
Ten BuildTak wygląda ciekawie i cenę też da się przełknąć (gdyby nie wysyłka i podatki, które widać dopiero przy składaniu zamówienia).
-
Rzuć okiem w Allegro ;) Nie porównywałem cen, ale przynajmniej podatek odejdzie a i przesyłka będzie pewnie tańsza :)
-
Można do tej taśmy dwustronnej co tak mocno trzyma, przykleić papier/folię samoprzylepną w taki sposób, że do taśmy dwustronnej będzie przyklejona część nieprzylepna. Można też 'pobrudzić' taśmę dwustronną, żeby słabiej trzymała lub kupić ją marnej jakości.
-
Za dużo kombinacji. Wypróbuję podkładkę.
Na Alledrogo niewiele taniej, ale może chociaż krócej będę czekał.
Są jeszcze jakieś podróbki, ale nie chce mi się wszystkich wynalazków testować.
Ja też mam jakieś tam granice cierpliwości (daleko, ale jednak ;) ).
-
patent z folia samoprzylepną z dużym powodzeniem stosuję przy naprawie płytek PCB za pomocą żywicy epoxy. Bardzo ładne powierzchnie się uzyskuje :)
-
Przyszła podkładka. Nakleiłem i oczywiście trzeba było na nowo zrobić kalibrację wysokości głowicy.
Nie żebym jakąś reklamę uprawiał, ale taka podkładka powinna być od razu na wyposażeniu drukarki.
Wreszcie przestało się przesuwać i odklejać.
Po wydruku też bez strat. Trzeba jednak użyć sporo siły i solidnego ostrego noża, żeby podważyć krawędź. Nieuzbrojoną ręką nie ma szans oderwać gotowego przedmiotu.
Nadlewki i "wąsy" niestety się zdarzają, zwłaszcza w ostatnich warstwach, gdy plastik stygnie szybko daleko od podgrzewanego stolika.
Dokładność jest jednak wystarczająca, żeby po usunięciu naddatków pasowały do siebie dwie połówki obudowy.
Niespełna miesiąc i w końcu działa.
-
No to miło, że ci w końcu ruszyło - mniej więcej - jak należy :)
Ale ja widzę, że raczej sobie daruję - nie mam zapału do takiej walki zwłaszcza, że jednak zabawka mimo DIY nadal nie jest tania. To już chyba kupiłbym małą M3D (https://printm3d.com/themicro/) ;)
-
Z ciekawości, ile wyniesie koszt wydruku ?.
Chodzi mi o zastosowanie takiej drukarki do wydruków seryjnych i w jakim stopniu są one powtarzalne ?
Czy po prostu, jest to urządzenie de facto hobbystyczne i należy tak je traktować.
-
Bardziej kosztowny jest czas niż materiał. Materiał kosztuje około 100 zł/kg.
Mała obudowa cardridge'a to 3 godziny (5 metrów materiału, phi 3mm, nie ważyłem, a nie spojrzałem na przewidywane zużycie).
Teraz już w zasadzie nie muszę siedzieć przy sprzęcie i pilnować, a stan można śledzić zdalnie na smartfonie.
Mimo wszystko o seryjnej produkcji raczej zapomnij. Taniej nie wiem, ale na pewno szybciej wyjdzie zamówienie serii na wtryskarce.
Do prototypów i pojedynczych sztuk owszem, to dobre rozwiązanie.
Powtarzalność jest dobra z zastrzeżeniem, jak wyżej, że nadlewki się czasem robią (w nie powtarzalnych miejscach).
Zastanawiam się nad dokupieniem kit'u do powiększenia pola wydruku, bo na powierzchni 20x20 cm to nawet obudowy do gumiaka nie wydrukuję, a co dopiero do plusa ;)
-
Zaryzykujesz zakup kolejnego "produktu" z tej firmy ?.
Rozbudowa pola wydruku = powtórna kalibracja :)
-
To nie tej samej firmy. Ktoś to zaprojektował do drukowania kadłubów modeli łodzi (nie mam teraz linka, w domu uzupełnię).
Trzeba przebudować całą podstawę, ale mam już trochę doświadczenia ;)
EDIT: Znalazłem http://www.open-electronics.org/the-3drag-big-stretching-3drags-printing-capabilities/ (http://www.open-electronics.org/the-3drag-big-stretching-3drags-printing-capabilities/)
Trochę odstraszają rozmiary po przebudowie. Już w tej chwili, to nie jest małe urządzenie.
-
To nie tej samej firmy. Ktoś to zaprojektował do drukowania kadłubów modeli łodzi (nie mam teraz linka, w domu uzupełnię).
Trzeba przebudować całą podstawę, ale mam już trochę doświadczenia ;)
EDIT: Znalazłem http://www.open-electronics.org/the-3drag-big-stretching-3drags-printing-capabilities/ (http://www.open-electronics.org/the-3drag-big-stretching-3drags-printing-capabilities/)
Trochę odstraszają rozmiary po przebudowie. Już w tej chwili, to nie jest małe urządzenie.
Wygląda na przemyślaną konstrukcję, choć faktycznie, rozmiary będą duże.
Może to ma sens. Zaprojektowanie obudowy, sporządzenie wydruku próbnego 3D, jak będzie o.k. zawsze można znaleźć firmę, która sporządzi matrycę do wtrysku, potem wykonawcę itd.
Zostanie tylko kwestia ilości i ceny.
Ti-of-TTL w obudowie z logo "Bera Hardy" prezentował by się znacznie lepiej niż bez, że nie wspomnę o FDD 35 :)
-
Khym, khym, nie wiem panowie czy sie orientujecie ile kosztuje zrobienie formy do wtryskarki.....
-
Ja się orientuję. Dlatego zainwestowałem w drukarkę.
Mariansss chce produkcję seryjną robić ;D
-
Tak dla uzupełnienia.
Obudowa cartridge'a waży dokładnie 38 gram, czyli koszt samego materiału to 3,80 zł.
Do tego jeszcze energia elektryczna (72W drukarka + ok. 60W laptop) x 3 godziny pracy.
-
Ja tylko głośno myślałem :)
-
Marianss , a ja kiedys po cichu sprawdzilem :D Za forme i 100 sztuk bud do plusa, bez przyciskow dom w CZ-wie bym kupil , auto zaparkowal i mial jeszcze z 2 lata urlopu ;)
A co do obudow, pozostaje dopasowywac interfejs do istniejacych, tak po prawdzie jest tego multum, od najlichszych KM xx zaczynajac . Albo tak jak ja robie, plexi ,dystanse i kanapka albo wyciete boczki i kleic. Laserowe wycinanie z plexy jest stosunkowo tanie.
-
To ja może będę już "po cichu" myślał :)
Idę jutro kupić taflę plexi do obudowania FDD 35.
-
Tiia, i tak sobie bedziemy wszyscy siedziec po cichu w kaciku. Zawsze mi sie w takich przypadkach przypomina kawal o spotkaniu dwóch najmadrzejszych Żydow na swiecie.
Siedli razem, za kazdym stado uczniow, ciekawych o czym beda rozmawiac tacy medrcy, a tu jeden westchnal, drugi westchnal i nic nie mowia. W koncu ktorys uczen nie wytrzymal i sie zapytal , a czemu wy nie rozmawiacie ze soba ? No to mu odpowiedzieli, "Ja wiem wszystko, on wie wszystko, no to o czym my mamy rozmawiac ???
-
Dobre !, nie słyszałem :)
Szkoda, że czas wydruku drukarki 3D jest taki długi. Koszta wydruku to nawet znośne by były, ale ten czas...
-
Właśnie się drukuje obudowa do mikrokontrolera drukarki. Po dwóch godzinach jest w połowie ...
Z tą obudową, to też ciekawostka. Plik trzeba sobie ściągnąć z internetu, a w instrukcji obsługi jest adnotacja
"Dołączonego do zestawu materiału nie wystarczy na wydrukowanie tej obudowy. Musisz sobie dokupić."
Jak zaprojektujesz ładną obudowę, to Ci wydrukuję. Ale ładna ma być :)
-
A w czym to projektować ?.
Co prawda talenty mam raczej muzyczne, ale nie zaszkodzi spróbować :)
-
http://speccy.pl/forum/index.php/topic,2352.0.html (http://speccy.pl/forum/index.php/topic,2352.0.html)
Ja dopiero opanowuję OpenSCAD i FreeCAD.
Plik wynikowy do druku ma być w formacie STL.
-
Ciekawe, na tym https://www.youtube.com/watch?v=TqZeThC38ug filmie podstawa pod wydruk 3D jest szklana. Może to jest dobre rozwiązanie ?.
-
Ta drukarka ma zupełnie inną konstrukcję (szklany blat w ogóle nie jest podgrzewany). Może i tworzywo jest inne ? Nie wiem. Słabo się znam :D
-
Podgrzewany blat w drukarkach 3D to akurat zasadniczo extras i jako taki nie jest niezbędny. Dwa podstawowe rodzaje tworzywa to PLA i ABS i na ile rozumiem to zostały już właściwie zestandaryzowane. Z PLA drukuje się rzeczy, które nie muszą być elastyczne (bo wydrukowany element jest co do zasady bardziej kruchy niż z ABSu), ABS to klasyczne mocne tworzywo, które odpowiednio potraktowane (odpowiedni model, slicing itp. tak, żeby w istotnych punktach w środku nie było dziur) powinno dawać mocne i odporne na warunki mechaniczne elementy.
I ja też się słabo znam bo póki co tylko czytam - na fizyczny sprzęt jeszcze długo nie będzie mnie stać ;)
-
Pear, a moze bude do 48? :D
http://www.thingiverse.com/thing:1240780
-
Mam o 2 cm za krótki stolik :(
Na razie ćwiczę właściwości i wytrzymałość materiału.
Jak już poprawię umiejętności, to pomyślę o powiększeniu powierzchni roboczej.
EDIT: Skubany ! Teraz dojrzałem, że to wydrukowane na zakładkę w dwóch kawałkach i sklejone :)
-
Może to jest dobry pomysł, żeby obudowę wydrukować w kilku kawałkach, a potem skleić.
Mniejsze powierzchnie = mniejsze prawdopodobieństwo, że powstaną duże niedokładności materiałowe.
-
Już wyczaiłem co jest nie tak.
Stolik jest przykręcony czterema śrubkami do wózka. Wypoziomowany w każdym rogu idealnie na 0,25 mm.
Byłoby lepiej gdyby była piąta śrubka na środku, bo się skubany po kilkudziesięciu cyklach nagrzewania i stygnięcia wybrzuszył :o
Dlatego mi zrywa przy dużych powierzchniach :(
Jestem lekko wqr..... >:(
-
Już wyczaiłem co jest nie tak.
Stolik jest przykręcony czterema śrubkami do wózka. Wypoziomowany w każdym rogu idealnie na 0,25 mm.
Byłoby lepiej gdyby była piąta śrubka na środku, bo się skubany po kilkudziesięciu cyklach nagrzewania i stygnięcia wybrzuszył :o
Dlatego mi zrywa przy dużych powierzchniach :(
Jestem lekko wqr..... >:(
Rozumiem że stolik jest z alu, jakiej grubości? Kiedyś budowałem drukarkę i stół zrobiłem z alu 5mm i 5 rezystorów po 25W każdy. Testowałem kilkanaście razy, i nie zaobserwowałem deformacji.
-
Chyba z aluminium 2 mm grubości, na tym tekturowa przekładka (ok. 0,5 mm), dalej laminatowa płytka grzejna (ok. 1,5 mm), a na tym jeszcze BuildTak (ok. 0,3 mm).
Jeszcze się wydruk nie skończył, bo to podczas zauważyłem, że środkiem jest wyżej niż na rogach (na oko różnica ponad pół warstwy, czyli ok. 0,12-0,15 mm).
Jak skończy to dokładnie się przyjrzę, co dokładnie i jak bardzo się wybrzuszyło.
-
Gdzieś czytałem, że ten model drukarki wycofują z rynku i sprzedaży. Ciekawe, może opracowali nowy ?, jeszcze "weselszy".
-
Do ćwiczeń wystarczy.
Na razie omijam mikrogórkę na środku stolika.
Przynajmniej póki mam niewielkie przedmioty, to pozycjonuję je do wydruku przy krawędziach stolika.
Szlag by mnie trafił, gdybym wydał 5-6 razy więcej, a jakość byłaby ta sama.
Pokazał się nowy model z dwoma ekstruderami.
Jestem bardzo ciekaw jak to działa, bo z moich obserwacji, to plastik płynie ciągiem.
Jak nie płynie to wycieka, a żeby nie wyciekał i się go wycofuje, to potem zanim znów nabierze "rozpędu", to potrafi brakować kilkunastu milimetrów.
Dokładność i jakość wydruków mogę porównać do pierwszych drukarek igłowych.
Literki były w kropki, czasem krzywo, ale czytać się dało :)
A jeśli ktoś jeszcze pamięta, to ceny pierwszych drukarek biurowych też były podobne (uwzględniając inflację ;) ).
-
Zauważyłem nową ciekawostkę. W zależności od kierunku, w którym nakładane są warstwy, materiał się dokleja gładko, albo podwija.
Może trzeba też wypoziomować wylot ekstrudera ? Słowa o tym w instrukcji nie było ...
-
...a może wiatr spod drzwi zawiewa? ;)
-
Nie sprawdziłem, ale kto wie.
Trochę martwi mnie sposób dostawy materiału do wydruków, tzw. filamentu cokolwiek to słowo oznacza.
Zapakowany próżniowo, a oprócz tego z granulkami pochłaniającymi wilgoć.
To by sugerowało, że materiał jest higroskopijny i z czasem może stracić swoje właściwości (czytaj: woda się może gotować podczas drukowania).
Ciekawi mnie też jaka jest odporność PLA na promieniowanie UV, czyli czy nadaje się do obudów używanych na zewnątrz.
-
Zapakowany próżniowo, a oprócz tego z granulkami pochłaniającymi wilgoć.
To by sugerowało, że materiał jest higroskopijny i z czasem może stracić swoje właściwości (czytaj: woda się może gotować podczas drukowania).
Ciekawi mnie też jaka jest odporność PLA na promieniowanie UV, czyli czy nadaje się do obudów używanych na zewnątrz.
PLA co do zasady jest biodegradowalne więc na dłuższą metę używanie w warunkach zewnętrznych jest raczej słabym pomysłem. Rozkłada się do kwasu mlekowego i na przykład implanty medyczne wykonane z PLA rozkładają się w organizmie od 6 miesięcy do dwóch lat. "Na powietrzu" będzie pewnie dłużej, ale stawiam na to, że właściwości strukturalne przy napromieniowaniu, wietrze i wodzie może stracić dość szybko.
Jeśli chcesz mieć porządne, odporne obudowy to niestety musisz się przeprosić z ABSem (albo przekonać żonę, że jednak nie śmierdzi ;)).
-
Na razie robię wydruki próbne. ABS czeka nierozpakowany w pudełku aż zrobi się cieplej i wyniosę się z drukarką do garażu.
Wczoraj zauważyłem, że kąty proste "wydruków" nie są proste.
Ale jak w instrukcji jest napisane, żeby mierzyć metrówką, która ma dokładność +/- 1 mm, a wyniki wydruku zależą od precyzji na poziomie +/- 0,1 mm, to nie ma się co dziwić >:(
Muszę poprawić ustawienie prowadnic w osi X. Tylko tym razem zmierzę suwmiarką.
-
Heheh, jutro przywioza ;)
(http://images71.fotosik.pl/309/6dde05bd0e07a41dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6dde05bd0e07a41d)
-
Da Vinci :D
-
Podobna, ale to chyba nie Da Vinci. Co to za model ?
Jaka powierzchnia stolika ? Wysokość już taka istotna nie jest.
-
Da Vinci. XYZPrinting nie robi innych modeli o tym samym wyglądzie:
http://eu.xyzprinting.com/
-
O takim wyglądzie to znalazłem Da Vinci, ale skaner 3D.
EDIT: Dobra znalazłem da Vinci 1.0A. W sumie nawet niewiele droższa o mojego składaka, no połowę droższa :).
Ciekawe jak się będzie spisywać.
-
Zwykla da Vinci 1.0 . Wzialem bo mala i da sie w raziie czego przewiezc , stol ma 20x20x20 cm wiec sporo, no i ponoc sie ja latwo hackuje ;)
-
Co tam można zhackować ? Cudów nie ma, cztery silniczki.
Tylko dlaczego taka ciężka ? Moja waży 11 kg. Fakt, że nie ma obudowy, ale to i tak duża różnica.
-
Chodzi pewnie o to, by nie trzeba było stosować firmowych filamentów (cartridge z chipem).
-
Zhackowac trzeba kasety na filnament czy jak to zwia bo orginalna kaseta ma 600 gram i cenia kolo 35 euro ... A ze ciezka to mysle ze dobrze, nie bedzie latac po stole i sie trzasc co jak zgaduje moze miec wplyw na wydruk ?
-
Jeśli tak, to ja jednak chyba jeszcze sobie postroję swojego składaka ;D
Pod względem podatności na przeróbki jest bardziej uniwersalny.
Te 11 kg w zupełności wystarcza, żeby stabilnie stać :)
Zdarzało mi się szturchnąć całym stołem, na którym stoi drukarka, ale na wydruk nie ma to wpływu.
-
Zaczyna się robić tak, jak z tuszami do atramentówek, albo tonerami do laserów. Sprzedaż wiązana.
-
No, ale dopoki firma sie z tej wiazanej transakcji wywiazuje fair to nie na co narzekac.
-
Pierwsze koty za ploty ;)
(http://images72.fotosik.pl/316/27d0850e02635c9dgen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/27d0850e02635c9d)
-
Hehe. Może spróbuję gruchę breloczek zrobić ;)
-
To nie grucha, to DALEK !!!
-
No wiem, alw dlaczego mam robić breloczek z Twoim avatarem ?
Zrobię gruchę ;)
-
Rob, to widzimy sie za 4 godziny :D Fajna sprawa te maszyny, anyway do tego lece z ABS i nic mi nie smierdzi? Ok wracam sie uczyc softu do modelowania 3d. Cholera przydalo by sie jakies "diptrace" pod robienie obudow, ot narysowac 4 scianki, z bazy z dziurami na zlacza naniesc otwory i drukowac.
-
Niestety nie za 4 godziny. Dopiero jutro.
Nie próbowałem jeszcze, ale chyba jest możliwość tworzenia "półproduktów" do wykorzystania jako element większej bryły.
-
Pierwsze koty za ploty ;)
(http://images72.fotosik.pl/316/27d0850e02635c9dgen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/27d0850e02635c9d)
A Tardis gdzie ? :)
-
Et, voilà :)
-
Ooo, z szypułką :)
-
Zanim wywaliłem pudełko z drukarki, zrobiłem zdjęcie naklejki dla potomności.
-
Myślę że to Ciebie nie dotyczy wszak jesteśmy w Polsce i tak ważne informacje powinny być w naszym ojczystym języku. Choć ustawy nie znam i biorę to na logikę.
-
Takie "drobiazgi" pomijam, a że instrukcji w języku polskim również nie uświadczysz, to już pisałem na początku.
-
Myślę że to Ciebie nie dotyczy wszak jesteśmy w Polsce i tak ważne informacje powinny być w naszym ojczystym języku. Choć ustawy nie znam i biorę to na logikę.
Ktoś uznał, że skoro żyjemy w Europie i należymy do Unii Europejskiej, to po co ma się wysilać na język Polski, wszak u nas wszyscy już powinni mówić perfect po angielsku, niemiecku itd. Albo, nie sklasyfikowano nas jako potencjalnych odbiorców tego produktu. To już Chińczycy bardziej dbają o nas jako o swoich klientów i mają opisy towarów po naszemu.
-
Niedziela prawie cala zeszla ale cos tam zaczyna wychodzic ;) Poduczylem sie sporo, glownie zreszta , czego nie robic ;) Buda do Reverse U16
(http://images72.fotosik.pl/320/d9c8791599e25ec0med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d9c8791599e25ec0)
(http://images71.fotosik.pl/320/2ccbeeec99a2117cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2ccbeeec99a2117c)
-
Wszystko jest oczywiste dopóki się tego nie spróbuje zrobić ;)
-
Zaxon, ile czasu zajmuje wydruk takiej obudowy w Twojej drukarce ?.
-
W tej sa 4 czesci, 2 sztuki w ksztalcie U takie same i 2 panele, panele szybko, jakies pol godziny, te w ksztalcie U jakies 1,5 godziny sztuka, moze nawet szybciej. Wymiary 61x74x13 mm, grubosc scianek 2mm.
-
A tu test napisow, plecki do Nano SD
(http://images71.fotosik.pl/321/6d793311f899efddmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6d793311f899efdd)
(http://images72.fotosik.pl/321/d446ab516f4dcc60med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d446ab516f4dcc60)
-
Extra wyszło ! :)
Czerń, nawiązuje do obudowy ZX-a, zaś metalowe śrubki - do solidności wykonania.
-
Pożegnałem BuildTak'a. Po trzech tygodniach intensywnego :D użytkowania przestał zupełnie trzymać.
Liczyłem na trochę dłuższą trwałość, bo tanie to nie było.
Przywitałem więc tańszy, polski odpowiednik CoroPad. Zobaczymy jak się spisze i jak długo wytrzyma.
-
Nie prosciej miec szklany stolik? Smaruje sie go klejem w sztyfcie, czysci szmatka z woda? Nie da sie do tego Velemana dokupic szyby u szklarza na wymiar i skalibrowac?
-
W tej Twojej drukarce z czego jest stolik ? Szkło ?
-
Blat roboczy to szkło , podgrzewane od spodu a od góry smarowany klejem w sztyfcie . Po skonczeniu drukowania , element sobie spokojnie stygnie, dopiero jak ostygnie to latwo wydruk zdjac. Prubowalem na szybko i na cieplo to sie naszarpalem i naskrobalem a jak wystygnie to tylko lekko trącić i sam ze stolu odpada. No ale ja ABS uzywam wiec moga byc roznice. No ale szklany stolik powinien pomoc?
-
A ten klej to jakiś specjalny ?
Wczoraj próbowałem BuildTak'a posmarować klejem do drewna (wikol).
Wyniki obiecujące, tylko trochę za szybko schnie i przy wydruku powyżej pół godziny zaczyna się odklejać. Trochę za wcześnie.
-
Jeden mialem w zestawie, wyglada na zwykly klej biurowy w sztyfcie ,wodo zmywalny tylko z chinskimi napisami . ;)
Zamowilem podobny Scotcha na Amazonie , dzuisiaj przyszedl, jutro zobacze jak sie drukuje i jak trzyma podstawe.
-
To szkło jest gładkie czy zmatowione (szorstkie) ?
Na zdjęciach różnych drukarek wygląda jakby gładkie.
Może na szorstkim szkle będzie lepiej trzymać ? I faktura byłaby ciekawa :)
-
Byłem ostatnio w pewnej firmie reklamowej w Poznaniu. Tam mieli drukarkę 3D, ale zabudowaną z wewnętrzną recyrkulacją powietrza. Cała komora podczas druku była monitorowana poprzez czujniki termiczne, aby wentylatory wymuszały obieg ciepłego powietrza w celu zachowania optymalnej temperatury komory podczas druku.
Faktycznie, pole drukowania było ze szkła ok 0,5mm. Szkło było mleczne i z tego co widziałem, gładkie.
Gość, z którym rozmawiałem, mówił mi, że używa do tego szkła jakiegoś dziwnego kleju (biała buteleczka i multum chińskich znaków). Klej w konsystencji wyglądał jak wikol.
Jeśli zaś chodzi o odrywanie od podłoża, mówił, że nie ma z tym problemu, bo drukarka ma funkcję, która pod koniec wydruku odpowiednio podgrzewa komorę. Po wyjęciu, wydruk jest trochę ciepły, ale da się go oderwać bez problemu. Drukują ABS-em.
Niestety, nie mogłem więcej wniknąć w temat, bo właśnie coś się drukowało, ja tam byłem pierwszy raz i zbyt dobrze gościa nie znam.
Tyle się dowiedziałem.
-
Ze szkła o grubości 0,5 mm odrywanie przedmiotu siłą raczej nie wchodzi w grę.
Grubsze będzie się dłużej i mniej równomiernie nagrzewało (stąd pewnie ta komora utrzymująca temperaturę).
Na razie Coropad spisuje się świetnie, nawet trochę lepiej od oryginalnego BuildTak'a (bardziej gładki, a mimo to lepsza adhezja).
Ciekawe jak długo wytrzyma.
-
Pear, blat roboczy w mojej, szyba, raczej zwykla, gladka, grubosc z 2-3 mm. Podgrzewana od spodu mata grzewcza.
(http://images76.fotosik.pl/478/8606815412d7a2ccmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8606815412d7a2cc)
Mariansss , ten magiczny klej z chinskimi znaczkami to zwykly biurowy klej w sztyfcie, pewnie firmy TOMBOW, pelno tego chocby na amazonie albo w papierniczych. Wodozmywalny. Tez taki dostalem w komplecie z drukarka.
-
O, właśnie takie coś jak u Ciebie, tylko, że szyba mleczna. Z wymiarem szyby się "rąbnąłem", bo maiło być 5mm.
A w Twojej drukarce jest wymuszany, wewnętrzny obieg powietrza ?.
-
Po pół roku użytkowania, można powiedzieć intensywnego, trzeba powtórnie skalibrować wzmacniacze sterujące silnikami krokowymi.
Na osi X zaczął się stolik zacinać. Okazało się, że od wstrząsów przestawiły się potencjometry >:(
-
Bo to od wstrząsów podziemnych, albo pól magnetycznych :)
-
Na pewno od broni mikrofalowej ;D
-
No to masz praktycznie bezobslugowa drukarke ;) Pol roku drukowania i nic? W swojej ostatnio caly stol musialem rozkrecic , gore zdjac i perforacje czyscic po wydruki od kichniecia odpadaly od stolu, w koncu sie wkurzylem i wrzucilem do acetonu na pare godzin i potraktowalem pedzelkiem.
-
Sam robiłem, to wiem co mam 8)
-
http://pl.prusa3d.com/#_ga=1.64725103.1109231512.1477553817
czekam na update:
http://prusaprinters.org/original-prusa-i3-mk2-multi-material-upgrade-release/#_ga=1.223014235.1109231512.1477553817
i chyba wezmę, bo to najtańsza opcja na 25cm po długości (ma obszar druku 25 x 21 x 20 cm).
-
Te dodatkowe 5 cm pozwala wydrukować obudowę gumiaka w jednym kawałku.
Znaczy spód osobno i górę osobno ;)
-
dokładnie, chociaż nie pod kątem gumiaka to będę kupował.
-
pear a może coś Ci wpadło w oko sensowniejszego od tego Prusa i3 mk2? w sumie wymóg ten sam - ponad 22 a najchętniej 25cm (32 cm to już można spokojnie plusaka drukować), natomiast jak patrzyłem ostatnio na to jak można zaprojektować obudowę żeby się zmieścić ładnie z zakładkowanych części to da radę - tylko pod warunkiem, że robisz swoją obudowę a nie replikę 1:1. Niestety z tego co czytałem - przy tak dużych powierzchniach materiały mają różną kurczliwość przy drukowaniu i trzeba zakładać że na kilka jedna wychodzi. Może poprawi się kwestia materiałowa to problem zniknie/zwiększy się ilość odpadów.
-
W cenie na polską kieszeń, to niestety nie ma zbyt wielkiego wyboru.
Moja drukarka ma opcje, że można ją dwukrotnie "rozciągnąć" w jednej osi (do 40 cm), ale wtedy wyjdzie z tego wielkie bydlę.
Gdzie to potem postawić ? :o
Ze składaniem puzzli problemy są dwa.
Pierwszy to dokładność, która teoretycznie wynosi 0,25 mm.
W praktyce, żeby spasować ze sobą elementy na wpust, trzeba projektować dodatkowe 0,5 mm. Albo szlifować.
Drugi problem, to zbieżność. Nadal z nią walczę. Na 20 cm mam niedokładność rzędu 3 mm.
Przy małych elementach jest to pomijalne. Powyżej 10 cm drukuję spód i górę obrócone względem siebie o 90 stopni.
Nie niweluje to skosu, ale pozwala złożyć obie części ze sobą, bo skos jest w tym samym kierunku.
Sam materiał nie sprawia tyle problemu, co mechanika drukarki.
Jedyne zalety jakie widzę w Prusa i3 mk2, to nieco mniejsza powierzchnia zajmowana przez urządzenie i te dodatkowe 5 cm.
To nadal jest jednak zestaw do poskładania i wyniki mogą być różne.
-
w teorii za tysiaka więcej masz złożoną i skalibrowaną :)
-
Po dwóch latach użytkowania głowica do wymiany.
Przepaliła się teflonowa tuleja przez którą podawany jest filament, a i sama dysza też wygląda na mocno spracowaną.
Naprawa/wymiana kompletnej głowicy jest kosztowna. Na szczęście w AVT mają wyprzedaż.
Kilkanaście minut roboty, ponowna kalibracja i działa jak nowa, a nawet lepiej ;)
-
Niestety, nic nie jest wieczne.... oprócz ZX Spectrum :)