Xilinx-y też nie lepsze tam kupione.
Kupiłem 5 szt. w blistrze i co, trzy były z wylutu - zaprogramowane.
Ale Kitajce tak robią, ze nie idzie poznać.
Na szczęście, dało rade je przeprogramować, ale jeden - w układzie - zdążył się nieźle rozgrzać, zanim wgrałem mu swój wsad.
Po prostu, trzeba uważać i się do tego przyzwyczaić, albo kupować drożej, u sprawdzonego sprzedawcy.