Autor Wątek: wątek dla sympatyków fantastyki  (Przeczytany 51261 razy)

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
wątek dla sympatyków fantastyki
« dnia: 2014.10.13, 17:38:04 »
No ja bym się tam nie zgłaszał, bo z tymi jamerykańskimi jagencjami to nigdy nic nie wiadomo, do jakich niecnych celów wykorzystają informację że komuś źle na ziemi.

sect0r - Myślę że nie trzeba tak daleko lecieć by mieć spokój. Zresztą można zabrać rodzinkę. ;)

A tak poważniej, to stronek o alternatywnych prawdach o rzeczywistości innych niż wciskają wielkie agencje informacyjne to nie brakuje i po polsku. Wg nich Marsjanie jak najbardziej istnieją są bardzo wysocy (ok 3m), a po tym jak przed setkami czy tysiącami lat (różne stronki różnie mówią), zniszczyli większość życia na planecie, mieszkają w podziemiach, a zostało ich tylko kilka tysięcy czy milionów (też różnie mówią). No i oddychają taką atmosferą jaką tam mają, więc na żaden terra-forming nie pozwolą. Nieproszonych gości nie lubią, stąd zniknięcia sąd marsjańskich. Zresztą z podobnych powodów nie latamy na Księżyc. Po prostu tambylcy nie życzą sobie byśmy tam węszyli. Podobno nigdy w historii Ziemi nie było tak by zamieszkiwał go tylko jeden inteligentny gatunek, choć już bywało tak jak obecnie, że ten mający przewagę liczebną nie był świadomy istnienia pozostałych. ...

Przyznam że taka tematyka interesuje mnie nawet bardziej niż retrokompy i mógłbym tak godzinami. Ale to raczej nie jest właściwe forum. :)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #1 dnia: 2014.10.13, 19:38:09 »
Czyżbyś, podobnie jak ja, równolegle z Bajtkiem czytywał "Nie z tej Ziemi" ? :)
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #2 dnia: 2014.10.13, 20:05:51 »
Moja fascynacja innymi światami zaczęła się od komiksów SF nieco liznąłem też takich książek, ale jak odkryłem NzTZ potem Nieznany Świat oraz kwartalnik UFO to SF poszło w kąt. A w necie to zatrzęsienie stronek i filmów o paradziedzinach i teoriach spiskowych. Parę książek zmieniło mój sposób patrzenia na świat raz na zawsze, że z wielu kilogramów wymienię choćby:
Koewolucja - Alec Newald
UFO z planety Akart - Artur Berlet
Bogowie Edenu - William Bramley
Galaktyczna Rodzina - Wojciech Musiał
Projekt Starożytna Strzała - James Mahu (WingMakers)
Bogowie To Nie Fikcja (seria artykułów) - Michael Cremo
że o Danikenach nie wspomnę bo to masa ludzi czytała. :)
« Ostatnia zmiana: 2014.10.13, 20:17:14 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #3 dnia: 2014.10.13, 21:04:36 »
Polecam Grega Braddena. Po tych wszystkich książkach, które wymieniłeś jego teorie wyglądają całkiem sensownie.
Do tego wykłady z fizyki Nassim Haramein.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

Phonex

  • *****
  • Wiadomości: 1260
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #4 dnia: 2014.10.13, 21:08:49 »
Kwartalnik UFO jest świetny!
Wreszcie ktoś wytłumaczył zagadkę meteoru tunguskiego: został zniszczony przez ZSOZ (Zaawansowany System Obrony Ziemi) z bazami pod Syberią.

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #5 dnia: 2014.10.13, 22:49:08 »
BYŁ świetny, bo od paru lat się nie ukazuje. Jak sami przyznali - przegrali z internetem. Choć częściowo ich redaktorów i czytelników przejął Nexus, który zdaje się że ukazywał się też w postaci elektronicznej.

Przyznam że takiej wersji nie słyszałem. A czytałem o paru różnych, które można podzielić na 2 rodzaje. Pierwsze (promowane przez naukowców niewierzących w takie rzeczy jak UFO czy subtelne energie), które wyjaśniają tylko niektóre aspekty, udając że innych elementów to zdarzenie nie miało. I drugie które wyjaśniają wszystkie elementy obserwacji i śladów jakie zarejestrowano, ale za pomocą zjawisk które same w sobie są zagadkowe, niewyjaśnione i niejednoznaczne.

Jak dla mnie to zagadka katastrofy tunguskiej jest daleka od rozwiązania. Zastanawiam się tylko czy fakt że to się wydarzyło akurat tam a nie gdzieś indziej nie jest jakoś związane z radioaktywnymi, ogromnymi "syberyjskimi kotłami". Które od paru dziesięcioleci powoli zapadają się we wieczną zmarzlinę, albo z "Patomskim Kraterem" który cholera wie czym jest i co skrywa.

A tak z innej beczki, to czytuję o takich dziwach świata wszystko co mi wpadnie w łapy od ponad 20 lat, a i niejednego orzełka wydałem by mieć co czytać. Coraz rzadziej zdarza mi się zetknąć z czymś o czym nie słyszałem, jak np. parę miesięcy temu o "starożytnym satelicie", o którego istnieniu amerykańce wiedzą od lat 40-ych i pary z gęby nie puszczali.

Wyrażenia w cudzysłowach nadają się do wpisania w Googla jeśli kogoś to zainteresuje. :)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #6 dnia: 2014.10.14, 06:31:08 »
Mając taką dodatkową wiedzę, póki co nazywaną alternatywną, trudno jest odpytywać dzieci z przygotowania do lekcji historii :)
Kilka takich sytuacji już miałem przy okazji historii Egiptu. Córa zrobiła wielkie oczy, ale chyba światełko się zapaliło :)
Nie zawsze to co mówi większość koniecznie musi być prawdą, a najważniejsze, żeby samodzielnie zdecydować co jest bardziej prawdopodobne.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #7 dnia: 2014.10.14, 09:02:42 »
Aż się boję zapytać... Wy tak na serio, czy jaja sobie robicie?

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #8 dnia: 2014.10.14, 09:11:25 »
Odkąd pamiętam uczono mnie że są różne prawdy. I że trzeba pamiętać co komu trzeba mówić, bo co innego się mówiło na lekcji, co innego na religii, co innego na policji, co innego rodzicom i co innego kolegom. A w którą z tych prawd się wierzyło to już twoja sprawa. ;)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #9 dnia: 2014.10.14, 09:25:22 »
Mat, a jak czasem włączysz telewizor, to też się zastanawiasz, czy to na serio, czy ktoś sobie jaja robi ? :)
Tak właściwie to cholera wie jaka jest prawda.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #10 dnia: 2014.10.14, 09:33:05 »
Z telewizorem to zasadniczo jest tak, że poza tym, co jest oznaczone jako "wiadomości" wszystko inne traktuję jako rozrywkę. A i na wiadomości patrzę ostrożnie.

Co do tego jaka jest prawda - uczyli mnie, że jeśli coś zostało zaproponowane potem przetestowane i dowiedzione albo uznane za zgodne z wcześniejszą wiedzą przez odpowiednią liczbę kompetentnych w temacie osób to się to uznaje za akceptowalne i póki nie przedstawi się dowodów obalających takie tezy używa się ich do dalszego rozwoju nauki/wiedzy. Istotne w tym są terminy "przetestowane", "dowiedzione" i "kompetentnych".

Ja po prostu myślałem, że w dzisiejszych czasach większość ludzi zajmujący się szeroko pojmowaną techniką wyrastają z Daenikena i jemu podobnych gdzieś tak koło 17 roku życia.

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #11 dnia: 2014.10.14, 10:21:15 »
Jedno nie przeczy drugiemu. Ja wręcz uważam, że brniemy w ślepą uliczkę z obecną technologią.
W historii nie raz okazywało się, że najbardziej szalone pomysły dzisiaj są normalną rzeczywistością.
Wielu ludzi musiało nawet zginąć zanim ich teorie stały się akceptowalne, "przetestowane" i "dowiedzione".

A Daenikena nie czytałem :) On te tematy traktuje jak sensacje i według mnie bardziej je ośmiesza w ten sposób niż wyjaśnia.

PS. Ciekawe jak wyglądałaby dzisiejsza technologia, gdyby onegdaj Pan Westinghouse nie wydymał, z przeproszeniem, Pana Tesli.
« Ostatnia zmiana: 2014.10.14, 10:30:34 wysłana przez pear »
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #12 dnia: 2014.10.14, 10:37:04 »
Nie o bogów chodzi tylko właśnie o technologię.
Nie pamiętam kto to powiedział, ale przecież "Wystarczająco zaawansowana technologia niczym nie różni się od magii" :)
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #13 dnia: 2014.10.14, 12:28:17 »
Rozwój technologiczny jest częścią metody naukowej. To jak do tej metody doszliśmy to zupełnie osobna sprawa - na chwilę obecną jest taka jaka jest i działa. Jak przestanie albo pojawią się przesłanki do jej zmiany to się zmieni - na tym polega współczesna nauka. A opowiadanie niestworzonych historii (np. doświadczenia z zimną fuzją), których potem nikt inny nie jest w stanie zweryfikować a tym bardziej powtórzyć stoi w całkowitej sprzeczności z tą metodą.

Co do trzech praw Clarke'a (http://en.wikipedia.org/wiki/Clarke%27s_three_laws) - oczywiste jest, że spoglądając na technologię bez zachowania ciągłości nowszą technologię można wziąć za magię. Jeśli jednak zachowamy ciągłość, której w praktyce nie da się zerwać cała nowoczesna technologia jest wynikiem badań naukowych i albo wyewoluowała z istniejącej technologii albo powstała na bazie nowych odkryć naukowych.

Nie ma czegoś takiego jak magia, ESP itp. A jeśli ktoś uważa, że jest i potrafi to udowodnić - Randi czeka z milionem dolarów: http://web.randi.org/the-million-dollar-challenge.html ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: wątek dla sympatyków fantastyki
« Odpowiedź #14 dnia: 2014.10.14, 12:59:48 »
Nie staram się tutaj podważać metod naukowych w rozwoju technologii. Z uwagą śledzę postępy w zakresie mechaniki kwantowej (choć do końca nie całkiem ją ogarniam).
Kilka lat temu budowa komputera kwantowego wydawała się niemożliwa, a dzisiaj mamy już nawet komercyjną ofertę (D-Wave) :)
Możliwości są póki co skromne, ale pierwszy krok został zrobiony.
Ludzki mózg i jego możliwości nie są jeszcze do końca zbadane.
Możliwe, że od dawna dysponujemy potężnym narzędziem, tylko nie potrafimy się nim posługiwać (kiedy rozglądam się wokół widzę wręcz regres).

Co do trzech praw Clarke'a (http://en.wikipedia.org/wiki/Clarke%27s_three_laws) - oczywiste jest, że spoglądając na technologię bez zachowania ciągłości nowszą technologię można wziąć za magię. Jeśli jednak zachowamy ciągłość, której w praktyce nie da się zerwać cała nowoczesna technologia jest wynikiem badań naukowych i albo wyewoluowała z istniejącej technologii albo powstała na bazie nowych odkryć naukowych.

Dzięki za przypomnienie autora :) Co do praktycznych możliwości przerwania ciągłości technologii, to już kilka razy ludzkość udowodniła, że to jest możliwe.
Jednym z poważniejszych błędów było spalenie Biblioteki Aleksandryjskiej. To wydarzenie poważnie nas cofnęło w osiągnięciach technologicznych.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D