Autor Wątek: Nowy Harlequin...  (Przeczytany 345894 razy)

tapy

  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Z80 & CP/M
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #735 dnia: 2022.01.05, 20:28:13 »
Jakbym był złośliwy to bym zakupił sztukę a potem spadł na niego jak cegła za te bezmyślność...

Tobie to się tu akurat dziwię, czy każdy użyty w Twoich produktach element ma certyfikat RoSH, cyna musowo bezołowiowa, no i oczywiście świadectwo na całość zgodności z Dyrektywą EMC?! Niech ludzie kompletują takie zestawy im więcej takich, tym popularniejszy staje się ten sprzęt. Partacz nie złoży nawet klocków Lego, więc nie winiłbym wynalazcy młotka, że ktoś sobie paluchy poobijał.

Wszyscy powinniśmy takie inicjatywy wspierać, jeśli uważamy że da się to lepiej zrobić, zróbmy to! Będzie nas tu więcej.

PS. Na imię mam Tadeusz, nie Piotr i osobiście wolę kupić gołe PCB niż kit lub już gotowy produkt. To tak na rozwianie wątpliwości :D

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6666
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #736 dnia: 2022.01.05, 21:08:47 »
Już nic nie rozumiem.
Pan Piotr, to pan Tadeusz ?
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

zaxon

  • *****
  • Wiadomości: 4693
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #737 dnia: 2022.01.05, 21:17:04 »
Ja sie tylko czepiam co do beztroski autora  przy "projektowaniu" urządzeń pracujących z napieciem sieciowym bo troche przy tym pracowałem i nikomu nie życzę.  Wiedza i zdolności były potrzebne....

Co do reszty... Na codzień  mam że sobie "paluchy obijają"w dodatku  mnie mylą z innymi ludzmi ... 

Wspierać inicjatywy typu ? "robie to wszystko na lewo, sprzedaje  bez faktur, jest super" ale za to TANIO ?



Siedem kilo smalcu,gesich jajek kopa,zeby moc to polknac tegiego trza chlopa. GG 3456993

z80pio

  • *
  • Wiadomości: 11
  • Miejsce pobytu:
    PL, Kraków, okolice Buska
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #738 dnia: 2022.01.05, 21:33:48 »
Się dyskusja rozkręciła, a ja się chciałem tylko pożalić, że klon mi nie ruszył od razu.. ;)  Aż strach się przyznać, że na imię mam Piotr, ale nie ten co sprzedaje zestawy :), a co więcej od ponad 30 lat używam głównie transformatorówek do lutowania i nie ma żadnego problemu, żeby tym eeprom smd z płyty głównej wylutować i wlutować, kwestia wprawy, no i te 30 lat temu w szkole były tylko transformatorowe, ale uczyli ludzi jak się nimi posługiwać i nie było problemu zrobić pracę dyplomowa zawierającą dwa razy tyle scalaków co HQ48 i to bez podstawek, bo nie było.. :)  Ale muszę przyznać, że dużą liczbę scalaków wygodniej się lutuje kolbówką.. Wracając do HQ, wydaje, że główny powód problemów, to jakość i powtarzalność układów scalonych, nie wspominając już o elementach dyskretnych. Właściwie każdy scalak należałoby podłączać pod generator i oscyloskop, bo się okazuje, ze na jednym scalaku czas narastania z 0 na 1 to 20ns, a bierze się drugi i mamy już 100ns.. Czekam właśnie na parę AY w wersji Yamahy z ebay, ciekawe co przyjdzie, ach ten dreszczyk emocji.. :D Cóż, jutro wolne i pogoda pod psem ma być, więc będzie okazja powalczyć z jednym, bądź drugim HQ.. Miłego wieczoru i powodzenia walczącym z klonami.. :)

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6666
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #739 dnia: 2022.01.05, 21:45:11 »
Ale należy przyznać, wizualnie zestaw jest pięknie skomponowany.
Jak najbardziej kolekcjonerski.

To coś, jak kit ZX81 - teraz już unikat.
Może taki niezłożony zestaw Harlequin-a 48k po wielu latach będzie takim unikatem ?
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

tapy

  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Z80 & CP/M
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #740 dnia: 2022.01.05, 22:25:12 »
Pan Piotr, to pan Tadeusz ?

Nie handluję żadnymi kitami, od wielkiego dzwonu sprzedam walające się mi PCB i nie są to klony Spectrum. :)

Po prostu nie rozumiem tej nagonki, że komuś się chce bawić w kompletację, pakowanie i sprzedaż takich zestawów. Niech robi i byłbym szczęśliwy, jak takich jak on było więcej tu u nas w Polsce, by nie trzeba było polować na podzespoły po całym świecie, tygodniami czekać na przesyłki i użerać się ze sprzedawcami malowanek z Chin lub eBay. Swoje Harlequiny kompletowałem i składałem sam, mam doświadczenie w tego typu projektach, a jednak jeden z nich czekał na powrót oscyloskopu z serwisu, bo dostępnymi narzędziami nie byłem w stanie doprowadzić go do ładu. Układy miałem sprawdzone i działające, a nie ruszył. Kogo powinienem oskarżać o to, że nie odpalił od strzała? Domniemanego p. Piotra?

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6846
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #741 dnia: 2022.01.05, 22:51:27 »
Po prostu nie rozumiem tej nagonki, że komuś się chce bawić w kompletację, pakowanie i sprzedaż takich zestawów.

To zależy.
Jeśli oferta jest opisana jako "płytka z zestawem części do zmontowania urządzenia X", to oczekuję, że po zmontowaniu - i ewentualnie uruchomieniu zgodnie z załączoną instrukcją - urządzenie ruszy.
W przeciwnym przypadku powinien być opis typu "płytka drukowana do zmontowania urządzenia X plus zestaw losowych elementów".
No ale ja to truskawki z cukrem itepe.

Bob Rumak

  • *
  • Wiadomości: 11
  • Miejsce pobytu:
    Okolice Opola
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #742 dnia: 2022.01.05, 23:01:03 »
Mi pomysł Pana Piotra bardzo się spodobał.
Przypadkiem trafiłem na filmik Reduktora Szumu pokazujący lutowanie owej wersji klona.
Później widziałem nieco nieudolną i zakończoną niepowodzeniem relację Borga (ale z późniejszym happy endem) .
Ponieważ jako wczesny młodzieniec fascynowałem się spcetrumami i resztą 8 bitowców - to te filmiki tak mnie nakręciły, że odnalazłem Pana Piotra i zakupiłem stosowny zestaw.
Mimo mojej amatorszczyzny - złożyłem i HQ ruszył od razu. Pewien kłopot był, bo dostałem pomyłkowo 3 niewłaściwe scalaki, ale Pan Piotr błyskawicznie dosłał te odpowiednie. Nawet mogę pochwalić "support" za szybkie rozwiązywanie problemów.

Ogólnie - gdyby nie oferta kitu z elementami, to do głowy nie przyszłoby mi kompletowanie wszystkiego na piechotę,. Albo wręcz nie pomyślałbym o retro komputerach. A tak stałem się obserwatorem forum, przypomniałem sobie technikę 8 bitową, odżyły wspomnienia.
Świat stał się piękniejszy :-)

tapy

  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Z80 & CP/M
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #743 dnia: 2022.01.05, 23:01:33 »
oczekuję, że po zmontowaniu - i ewentualnie uruchomieniu zgodnie z załączoną instrukcją - urządzenie ruszy.

A wydawało mi się, że rozmawiamy o Harlequinach  :D
Tak szczerze. Ilu z nas, ten zestaw ruszył od strzała? 

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6846
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #744 dnia: 2022.01.05, 23:06:14 »
Jedynego Harlequina montowałem w wersji 48k, bodaj 2D. Ruszył bezproblemowo.

tomi

  • GTS
  • ****
  • Wiadomości: 297
  • Miejsce pobytu:
    Poznań
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #745 dnia: 2022.01.06, 01:14:36 »
Przeczytałem z zaciekawieniem dyskusję z ostatnich dwóch dni  :)
Ponieważ dwukrotnie skorzystałem z oferty Pana Piotra (8bitpolo), a nie Zaxona, ku mojemu żalowi nie oferuje JS128 DIY  ::), ale też rozumiem czemu. Swoją drogą zastanawiam się czy oferowane przez Ben'a (ByeDelight) zestawy są bezproblemowe, bo w zasadzie by mieć pewność, taką płytkę należałoby złożyć i rozłożyć zachowując rezonatory i kondensatory.

Czemu DIY -  nie wykonuje wielu projektów w związku z czym nie mam własnego stoku części, co za tym idzie kompletowanie takiego zestawu to wiele zamówień z różnych miejsc często po pojedyncze elementy, co powoduje znaczne wzrost kosztów. Nie mam też pełnego warsztatu (np. oscyloskopu), więc liczę na dobrane elementy.

Czemu 8bitpolo - bo w zasadzie nie ma konkurencji, Ben ma dobrą markę ale jest zauważalnie droższy i droższy koszt serwisu (np. w wypadku dosłania pojedynczego elementu), choć na podstawie różnych opinii widzę że ma znakomity support. Poza tym wolę wspierać lokalnych fanów retro sprzętu.

Myślałem o JS128 (nadal zresztą myślę bo wg mnie to chyba jeden z najbardziej kompletnych projektów), jednak na ten moment chciałem połączyć dwie pasje ZX Spectrum i elektronikę, a Piotr (nasz :)) ) wspominał na forum że nie robi DIY i nie będzie, dlatego wybrałem ZXHQ.

ZXHQ48 (Rev G) - w sumie dla mnie to jeden z większych projektów ;). Po zamówieniu dostałem części, zmontowałem, pomimo starannego montażu, sprawdzaniu każdego elementu i połączeń nie ruszył (paski na ekranie). Ponieważ nie miałem wtedy praktycznie żadnych IC na podmiankę, zrobiłem zdjęcia i zgłosiłem problem do sprzedającego. Po weryfikacji w ciągu 2 dni dostałem bez żadnych kosztów 3 układy 74HC574. Diagnoza trafna - dwa były uszkodzone - po wymianie HQ ruszył jak należy. Później wyszedł mi problem z komunikacja z DivMMC, sam ściągnąłem układ NMOS z oryginalnym systemem (1982 zamiast 1990) i problem zniknął. ZXHQ działa do tej pory bez żadnych problemów. Zgłosiłem później tę informację do sprzedawcy i dostałem działający EPROM NMOS (1982) za free przy okazji kolejnego zakupu.
Tak, że jestem zadowolony zarówno z produktu jak i wsparcia.

ZXHQ128 (issue 2D) - po wcześniejszych doświadczeniach apetyt wzrósł. Pomimo braku oferty na moje życzenie Pan Piotr przygotował taki zestaw (dostałem też info, że może być trudniejszy do uruchomienia). Podobnie jak poprzednio z większym już doświadczeniem szybciej zmontowałem ten zestaw, jednak jest on nieco bardziej problematyczny (chyba ze względu na wyższe częstotliwości jest mniej tolerancyjny na odstępstwa układów od danych katalogowych). Pierwsze uruchomienie i ... czarny ekran.
Ponieważ przed zakupem przeglądałem już Internet pod kątem problemów z montażem tego projektu i możliwych problemach z prawidłową częstotliwością 28,375M, korzystając z posiadanego HQ48 zacząłem od wymiany U13 (74HCU04) mam tam identyczny układ MC74HCU04N. Efekt na HQ128 zamiast czarnego ekranu pojawiły się kwadraciki, jak przy braku procesora. ( HQ48 z układem z HQ128 ruszył bez problemu). Natomiast po wykonaniu resetu na HQ128 również ruszył. Ponieważ sytuacja była powtarzalna - po włączeniu zasilania kwadraty, po resecie system działa - podejrzenie skierowałem na przetwornicę. Ponieważ miałem na stanie zakupiony pod naprawę ZXS TSR 1-2450E podmieniłem (dobrze mieć zapas części  ;D ). I zadziałało HQ128 działa wczytuje gry/dema przez EAR, na razie znalazłem jedno demo: "MDA Demo" w którym są błędne kolory border jest do połowy biały a powinien być czarny i AY w tle charczy.
Dodatkowo pojawił się problem współpracy z DivMMC, na oryginalnym flashu paski, podmieniłem na EPROM ze 128+ - mam dwa NMOS i CMOS - oba zachowują się tak samo pojawia się obraz przy bootowaniu ale zgłasza błąd przy ładowaniu ESXDOS'a. Ponieważ Zaxon dał możliwość pewnych ustawień w swoim DivMMC postanowiłem poeksperymentować, przełącznik odwracanie zegara poprawił nieco sytuację - ESXDOS ładuje się poprawnie, jednak wylistowane pliki są niekompletne i z błędami, część z nich się nie uruchamia.
Ostatni eksperyment jaki zrobiłem to podmiana CPU, Zilogi 6,8 i10 MHz zachowują się jak powyżej. Natomiast przy starym Zilogu 4MhZ z ZX128+2 (opisywałem ten egzemplarz na forum problem z nietrzymaniem na wejściu NMI napięcia, ale działa poprawnie w ZXS48 i ZXHQ48 mimo tego niższego napięcia)  ZXHQ128 działa poprawnie z DivMMC (bez odwracania zegara), dodatkowo wspomniane wcześniej demo "MDA Demo" też odtwarza się prawidłowo bez żadnych zakłóceń.
Niestety po ok 10 minutach (CPU jest wyraźnie ciepły) pojawiają się zniekształcenia ekranu (nie występują gdy divMMC jest wyjęty).Problem może dotyczyć samego CPU (ma uszkodzenie NMI), jednak wydaje mi się, że bardziej dotyczy problemów z częstotliwością (w końcu CPU 6,8,10 MHz też powinny działać).
Myślę, że będę musiał poeksperymentować z podmianką układu U13 (74HCU04) lub samym rezonatorem Y1 (28,375MHz) o ile uda mi się go zdobyć.

Może, ktoś z szanownych kolegów ma jakieś inne sugestie, lub może się podzielić układami Y1 i U13? Ja w swoich zasobach cyfrowych na ten moment mam w zasadzie do testów tyko ZXHQ48.


Wracając do samego podtematu "Pana Piotra" jak pisałem wcześniej ja osobiście mam dobre doświadczenia i nie widzę powodu by mieć jakieś zastrzeżenie, jak na razie sama współpraca układa się jak należy. W temacie ZXHQ128 też zwrócę się o wsparcie :)
Jedynie, aby sprawa była bardziej klarowna, może warto by w swoich ofertach zastrzegł (podobnie jak to widziałem w niektórych ofertach u Zaxona który odradzał zakup osobom niedoświadczonym  8) ), że projekt wymaga pewnej wiedzy i jest obarczony ryzykiem niepowodzenia.
Ogólnie cieszę się, że taki projekt wystawił bo dało mi to masę frajdy a jednocześnie zmotywowało do rozszerzenia wiedzy. 

Ale się rozpisałem, ciekawe czy ktoś dobrnął do końca? ;)
« Ostatnia zmiana: 2022.01.06, 01:45:39 wysłana przez tomi »

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6666
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #746 dnia: 2022.01.06, 01:43:20 »
Problem jest złożony.

Z jednej strony mamy zestaw z elementów które powinny działać po złożeniu w całość, ale nie muszą.
Z drugiej strony, amator z n/n wiedzą o lutowaniu i składaniu takich układów.

Mieszanka wybuchowa.

Ileż razy mam do czynienia z osobami, które teoretycznie wiedzą co i jak, ale praktyka ich przerasta.
Potem jest zawód i niesmak.
 
Ludzie myślą czasami, że jak obejrzą kilka filmów na youtube w danej tematyce, to im też się uda.
Lecz takie myślenie niekiedy jest zgubne w skutkach.

To się nie zmieni, dopóki te osoby same nie zechcą tego zmienić.

"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6846
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #747 dnia: 2022.01.06, 04:03:54 »
Ale się rozpisałem, ciekawe czy ktoś dobrnął do końca? ;)

Ja :)
Ale nic nie odpowiem ;)
Może poza tym,  że skoro radzisz sobie z lutownicą i sprzętem pomiarowym, to nie jesteś przykładem reprezentatywnym grupy odbiorców takich kitów ;)
Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś z naprawdę małym doświadczeniem kupi taki zestaw i ma z nim kłopoty. Często nie pomoże się zdalnie.

paroos

  • *****
  • Wiadomości: 515
  • Miejsce pobytu:
    BB
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #748 dnia: 2022.01.06, 09:55:48 »
Ale się rozpisałem, ciekawe czy ktoś dobrnął do końca? ;)

Ja również :)
Też miałem ten zestaw.
Akurat uruchomiłem go bardziej z pomocą forum (dzięki trojacek!), ale wsparcie ze strony p. Piotra było dobre. Więc support oceniam na plus. Muszę też uczciwie przyznać, że zestaw nie ruszył od razu przez mój błąd. Elementy zestawu okazały się ok.
Z80 --> 48K, 48K+, 128K+2/+3, CPC 464/6128, C128D, Canon V-20, Panasonic FS-A1F, Sega SC-1000, Enterprise 64, NEC PC-6601/PC-8001/PC-8801mkII SR, Sharp MZ-700/MZ-2521, Sharp-X1C, Toshiba Pasopia 7, Sord M5 :)

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6666
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Nowy Harlequin...
« Odpowiedź #749 dnia: 2022.01.06, 11:41:11 »
Problemem będzie dla pana Piotra to, jak zejdzie kilkanaście zestawów i ludzie zaczną pytać "jak to uruchomić, bo nie działa, a powinno".
Kilka osób, to jeszcze można jakoś ogarnąć, ale kilkanaście ?
Ja mu naprawdę współczuję telefonów i mail-i, które może otrzymać z tego powodu.
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma