Dzisiaj po wymianie Xilinx'a mój ZXpand+ powrócił do żywych
Przepis na bigos:
1. zdejmujemy delikatnie hotair'em starego Xilinx'a XC9536XL
2. bierzemy nowy niezaprogramowany Xilinx i lutujemy w miejsce starego
3. myjemy po sobie płytkę z topnika
4. formatujemy kartę SD (FAT) i wgrywamy rozpakowany plik z załącznika do gł. katalogu
5. odpalamy ZX81 z zamontowanym ZXpand'em i wcześniej przygotowaną kartą SD
6. czekamy... tutaj spodziewamy się chwili niepewności kiedy migają diody około 1-2 minut.
7. po tym jak ZX81 sam się zrestaruje i pojawi się kursor otwieramy piwo i cieszymy się z sukcesu