Autor Wątek: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych  (Przeczytany 18750 razy)

Damianx

  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Miejsce pobytu:
    Pruszków
Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« dnia: 2013.02.07, 09:02:54 »
Ta gierka faktycznie jest wolna choć nawet nie brzydka. Ja jednak twierdzę że w grach bardziej razi brak kolorów, niż brak wyższej rozdzielczości, dlatego wolę gry w 16 kolorach.

dobrze prawisz odpowiednia ilośc kolorów oraz odpowiednia jej organizacja najlepiej dowolny kolor dowolny piksel,dlatego tak uwielbiam gry ze starych automatów tam zazwyczaj rozdziałka jak w zxie ale 32 lub więcej kolorów co powoduje że te same gry różnia sie w odbiorze diametralnie.

Wspomniany F. shark na automatach to miodzio. albo 1942 itp....
Spectrum512k - Spectrum+128k - +2A - +3 Pear Ay - TC2048 S-VIDEO - Didaktik Gama80k\192k- A4000\060 - A1200\030 - A600\9tails - CD32 - A500 GVP Impact II - C64\SD2IEC\DualSID - Atari130XE\SIO2SD\Stereo - CA2001 - CPC6128\HXC - Atari Mega Ste UltraSatan.

ikci

  • *****
  • Wiadomości: 1216
  • Miejsce pobytu:
    Kraków
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #1 dnia: 2013.02.07, 09:12:32 »
No tak... ale w automatach były najczęściej dwa procki... Często był to Z80 oraz drugi - 6502 (w później robionych maszynach 68000)  okazywało się, że oba potrafią wspaniale się uzupełniać w jednej maszynce...
ZX Spectrum 48K, ZX Spectrum +, ZX Spectrum 128K, ZX Spectrum +2, ZX Spectrum +2B, ZX Spectrum +3, TIMEX TC2048, UNIPOLBRIT Komputer 2068, Didaktik Gama 80kB, 
Amstrad/Schneider CPC6128, Schneider CPC464, Commodore C64, Atari 800XL, 65XE 130XE, A500+, A600, A1200, ATARI 1040 STF

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #2 dnia: 2013.02.07, 10:10:28 »
Mnie się wydaje, że jeśli już procesory były z tej samej generacji to raczej dwa takie same. Różne bywały wtedy jak gra miała na przykład mocniejszy do robienia grafiki/logiki a słabszy (np. Z80) do obsługi dźwięku.

OFF-TOPIC:
Z ciekawości przejrzałem sobie zrzut z MAME i zrobiłem zestawienie procesorów - maszyn z Z80+6502/65C02 jest 21 na znane mojej wersji 18534 :) MC68000 i Z80 to już 2012. Dwa lub więcej Z80 - 1132 (w tym 12 takich, które raportują cztery Z80 ;)) Ale żeby było jeszcze ciekawiej w raporcie jest tylko 413 unikalnych zestawów procesorów.

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #3 dnia: 2013.02.07, 14:08:32 »
A jedyną maszynką o jakiej wiem że ma 68000 i Z80 jest GameBoy Advance. :)

Czy mieliście kiedyś do czynienia z jakimiś kompami MSX?
Z tego co wiem to MSX1 z 1983r miały grafę, dźwięk i pamięć jak w ZX48k,
MSX2 z 1986 już 512x212 w 16kol z palety512, lub 256x212/256kol plus AY3, 
a MSX2+ z 1988 rozdziałki podobne ale już 65tys kol, plus przetworniki C/A i Z80 kilkanaście MHz zamiast 3,5.
Czytałem że w samej Japonii sprzedano ich 5mln plus ok 15mln klonów na świecie, głównie daleki wschód oraz Brazylia, Argentyna i ich okolice. Czyli popularnością bliska do Spectrum 5mln+20mln klonów. Jednak nie w Europie. :)

A co do gierki ze samolocikiem i ekranem przesuwanym na dół to była taka kolorowa i płynna na CPC jakoś na L się nazywała tyle że samolot futurystyczny a nie z 2WŚ. W jednym z demek na CPC użyto grafy z tej gry i tego samolotka do wyboru demek z dysku. :)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

Tygrys

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4540
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
  • mistrz ceremonii
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #4 dnia: 2013.02.07, 14:14:59 »
GBA ma na pokładzie ARMa, do tego to 32bitowy procesor. Owszem, ma również Z80, ale tylko po to aby odpalać gry z GB/GBC


matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #5 dnia: 2013.02.07, 15:03:42 »
68000 i Z80 z bardziej popularnych urządzeń miała Sega Megadrive/Genesis - Z80 m.in. dla zachowania zgodności z Sega GameGear.

Te wyliczenia o których pisałem i które miał na myśli ikci to arkadowe automaty do gier - stosunkowo często były w nich montowane dwa albo więcej procesorów.

MSX to była platforma, która pozwalała różnym producentom produkować sprzęt, na którym działało to samo oprogramowanie. Kolejne wersje miały poprawiane parametry - więcej RAMu, lepsza grafika, więcej VRAMu (bo platforma od początku miała osobny VRAM, co - podobno - sprawiało też pewne problemy, bo przesyłanie danych do VRAMu nie było najszybsze), szybszy procesor. Grafika w szczytowym punkcie to 256x212 pikseli i 19268 kolorów (512 linii można było uzyskać włączając interlace). Jako procesor aż do MSX 2+ używany był Z80 - w szczytowym momencie niektóre modele miały zegar 7.16 MHz. W MSX turboR (który się nie przebił i sprzedawał się/był produkowany w znacznie mniejszych ilościach niż wcześniejsze wersje) zastosowano procesor R800, który był zgodny w dół z Z80 i był taktowany zegarem 7.16 MHz ale z racji tego, że rozkazy wykonywały się szybciej (średnio cztery razy mniej cykli na rozkaz) prędkość przy porównaniu z Z80 w poprzednich modelach była często podawana jako 28.6 MHz.

Sprzęt się sprzedawał, programy były, ale... całość jakoś tak nie miała duszy ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5511
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #6 dnia: 2013.02.07, 15:36:40 »
Sprzęt się sprzedawał, programy były, ale... całość jakoś tak nie miała duszy ;)
Nabijasz się, czy przypadkowo mamy podobne zdanie na ten temat ? ;) http://speccy.pl/forum/index.php/topic,814.msg9744.html#msg9744
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #7 dnia: 2013.02.07, 15:50:05 »
A tak o tą SegęMD mi chodziło. :) Ładnie to napisałeś ale pytałem czy ktoś z was się tym bawił?
A co do braku duszy, w takiej Japonii czy Argentynie pewnie tak samo mówili o Speccy i CPC. :D
Czytałem też że te Japońskie 8 bitowce zwykle miały dodatkowy 16KB ROM z czcionką do "krzaczków". :)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #8 dnia: 2013.02.07, 17:39:47 »
Sprzęt się sprzedawał, programy były, ale... całość jakoś tak nie miała duszy ;)
Nabijasz się, czy przypadkowo mamy podobne zdanie na ten temat ? ;) http://speccy.pl/forum/index.php/topic,814.msg9744.html#msg9744

Hyhy... Jakoś tak nie zwróciłem uwagi... może przeczytałem i zapamiętałem podświadomie... Ale na podstawie tego, co o MSXach czytałem mam dokładnie takie samo zdanie - są mocno bezbarwne i jakieś takie... korporacyjne.

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #9 dnia: 2013.02.07, 19:16:57 »
A mi się MSX kojarzą z kolorowymi gierkami, dziwnymi klawiszami strzałek i brakiem jednego standardu dyskietek, bo wiele firm używało własnych rozwiązań, których w Europie nikt nawet nie widział. :)

Jak myślicie co by się stało ze Spectrum gdyby Amstrad go nie kupił?
Czy broniłby się przed zniknięciem z rynku i świadomości konsumentów tak samo długo jak np Amiga?

Czytałem że SamCoupe to wprowadzony w życie projekt nowego Spectrum Loki, przez garstkę ludzi co nad nim pracowali, czemu te późniejsze konstrukcje nie korzystają z jego rozwiązań? Czemu nie stał się standardem?
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #10 dnia: 2013.02.07, 21:04:22 »
Cytuj
Czytałem że SamCoupe to wprowadzony w życie projekt nowego Spectrum Loki, przez garstkę ludzi co nad nim pracowali, czemu te późniejsze konstrukcje nie korzystają z jego rozwiązań? Czemu nie stał się standardem?

http://pl.wikipedia.org/wiki/SAM_Coupé

Jak dokładnie z tym Loki było to nie wiem.

A sukcesu nie odniósł bo był wypuszczony za późno, w 1989 r. Na rynku standardem w przystępnej cenie stały się już wtedy Amiga i Atari ST  i każdy kto przesiadał się ze Spectruma chciał mieć nowy model komputera a nie opóźniony o dwie generacje zamiast trzech.Ośmiobitowy SAM miał bardzo pod górkę z 16-bitowcami. Nie zapominajmy też o fakcie że Atari i Commodore były gigantami i liderami rynku, a Sama robiła praktycznie firma-krzak, bez finansów na reklamę, promocję czy choćby masową produkcję.

Gdyby jednak wyszedł jakieś 4-5 lat wcześniej, wówczas mógłby ostro zawalczyć ;)


ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #11 dnia: 2013.02.07, 22:06:56 »
Z tego co się naczytałem to ja to inaczej pamiętam. Po pierwsze był sporo tańszy od Amigi czy ST więc celował w inną półkę cenową, to że istniały już lepsze komputery nie znaczy że nic słabszego się nie sprzedawało, bo nie każdy miał ochotę wydawać tak dużo na te bardziejsze. W 90ym roku ciągle w ponad połowie domów nie było nawet 8io-bitowca. A ci co mieli to o lepszym mogli tylko pomarzyć. To że garstka ludzi obracała się w środowisku komputerowych maniaków i nie znali nikogo kto by nie miał kompa nie znaczy że nikt już na 8bitów nie chciał patrzeć. Spectrumy, Amstrady i małe Atari produkowano do 92 roku, a Commodore nawet rok dłużej, podobnie jak nowe tytuły gier. A wcale nie biły Sama parametrami. Reklamę miał tak świetną jak mało który komputer w historii, często nawet darmową, bo redaktorzy wielu czasopism komputerowych byli tak zachwyceni tak korzystnym stosunkiem jego możliwości do ceny, że wypisywali bardzo pochlebne artykuły, a kompatybilność z jednym z najpopularniejszych komputerów i początkowe zainteresowanie firm softwerowych napawały optymizmem. Zamówienia waliły do producenta drzwiami i oknami. Ale...

Okazało się że nie dopilnowali sprawy legalności emulatora Spectrum, który początkowo był dodawany do każdego Sama. Zapłacili za to kupę kasy kary i już nie mieli prawa sprzedawać go razem z komputerem. Okazało się też że ROM zawierał błąd który sprawiał że w chwili resetu kasował część zerowej ścieżki jeśli była w stacji niezabezpieczona przed nagrywaniem, co czyniło program na niej bezużytecznym. Fala skarg i pozwów od klientów o te uszkodzone programy i brak zapowiadanej w reklamie kompatybilności ze Spectrum. A w międzyczasie trzeba było wymienić te ROMy tym co już kupili kompy i w tych maszynach co już płynęły w kontenerach do Europy. Sprawy sądowe pochłonęły tyle kasy, że mimo ogromnych zamówień nie mieli za co wyprodukować dość komputerów. Cóż firmę tworzyła garstka konstruktorów a nie biznesmenów. I nie dali rady, padli. ... :(

Oficjalnie wydano 20kilka gier i kilkanaście użytków... Została tylko legenda, że da się zrobić fajny komp za małe pieniądze i plotki, czemu padł, choć tak wielu go pragnęło kupić. ...
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #12 dnia: 2013.02.08, 08:09:12 »
A mi się MSX kojarzą z kolorowymi gierkami, dziwnymi klawiszami strzałek i brakiem jednego standardu dyskietek, bo wiele firm używało własnych rozwiązań, których w Europie nikt nawet nie widział. :)

Hmmm... Kolorowe gierki, dziwne klawisze strzałek, dyskietki, których nikt inny w Europie nie używał... Zupełnie jak CPC ;) :P
« Ostatnia zmiana: 2013.02.08, 08:14:01 wysłana przez matofesi »

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #13 dnia: 2013.02.08, 08:49:13 »
Z tego co się naczytałem to ja to inaczej pamiętam. Po pierwsze był sporo tańszy od Amigi czy ST więc celował w inną półkę cenową, to że istniały już lepsze komputery nie znaczy że nic słabszego się nie sprzedawało, bo nie każdy miał ochotę wydawać tak dużo na te bardziejsze.

Nie wiem skąd ludzie biorą takie informacje... Oczywiście, że marketingowo Sam usiłował konkurować z Amigą czy ST. Nie miał szans od początku - miał za słabe parametry a rozmiar produkcji był tak mały, że cena z automatu była zbyt wysoka w stosunku do tychże możliwości. Sprzęt kupowały dwa gatunki odbiorców - ci skuszeni obietnicami cudów w reklamach i reviewsach w gazetkach i ci, którzy wiedzieli co kupują i robili to w pełni świadomie, bo wydawało się dobrą inwestycją.

Cytuj
W 90ym roku ciągle w ponad połowie domów nie było nawet 8io-bitowca. A ci co mieli to o lepszym mogli tylko pomarzyć.

Rozumiem, że masz na myśli Polskę... Obawiam się, że nasz kraj nie był rynkiem docelowym Sama. Nie wiem ile się ich u nas sprzedało ale nie sądzę, żeby wtedy było ich więcej niż 100-200.

Cytuj
To że garstka ludzi obracała się w środowisku komputerowych maniaków i nie znali nikogo kto by nie miał kompa nie znaczy że nikt już na 8bitów nie chciał patrzeć. Spectrumy, Amstrady i małe Atari produkowano do 92 roku, a Commodore nawet rok dłużej, podobnie jak nowe tytuły gier. A wcale nie biły Sama parametrami.

Jak napisałem wyżej - Sam był produkowany w ilościach, które powodowały, że cenowo nie mógł konkurować z innymi ośmiobitowcami.

Osobnym problemem były parametry. Owszem - na papierze nie były złe. Problem w tym, że grafika w trybie 16 kolorów na piksel wymagała obrobienia 24 kilo pamięci. Procesor teoretycznie taktowany zegarem 6 MHz (czyli raptem ~1.5 razy szybciej niż Spectrum) miał więc do przemielenia 3 razy więcej pamięci. Niestety te 6 MHz było wyłącznie na papierze (albo jak się wyłączyło wyświetlanie ekranu) - contention zjadało większość przewagi i z włączonym wyświetlaniem zostawało (wg naszych szacunkowych wyliczeń) ciut ponad 4 MHz a to było już tylko ~15% przewagi nad Spectrum. Jeśli doda się do tego fakt, że jedynym udogodnieniem w porównaniu ze Spectrum było przerwanie linii i sprzęt nie miał żadnych dodatkowych mechanizmów wspomagających obróbkę tak dużej pamięci ekranu dostajemy bardzo słaby komputer z całkiem fajną grafiką do wykorzystania której za każdym razem trzeba było zaganiać straszne kombinacje i zwykle wychodziło to co najwyżej średnio.

W porównaniu do tego zarówno małe Atari jak i C64 o których piszesz miały faktycznie trochę słabsze parametry grafiki ale za to mniej danych do obróbki i extra opcje sprzętowe (sprite'y, kontrola chipów graficznych pozwalająca robić rzeczy, których na Samie po prostu nie dało się robić itp.). Potencjalnie Sam był lepszy tylko nijak tej lepszości nie szło wykorzystać w praktyce.

Cytuj
Reklamę miał tak świetną jak mało który komputer w historii, często nawet darmową, bo redaktorzy wielu czasopism komputerowych byli tak zachwyceni tak korzystnym stosunkiem jego możliwości do ceny, że wypisywali bardzo pochlebne artykuły, a kompatybilność z jednym z najpopularniejszych komputerów i początkowe zainteresowanie firm softwerowych napawały optymizmem.

Tak... Zwłaszcza reklamy w Bajtku, który przedstawiał Sama jako tańszą Amigę. To jedna z przyczyn tego, że u nas wśród "zwykłych użytkowników", którzy dali się skusić Sam nie miał dobrej opinii.

Nie wiem też skąd bierzesz to "zainteresowanie firm software'owych" - na starcie duże firmy oświadczyły, że poczekają i zobaczą jak się sprawa rozwinie. To właściwie zabiło rynek gier na Sama - nie było dużych graczy, nie było dużych tytułów, nie było sprzedaży sprzętu. Duże tytuły pojawiły się znacznie później i to właściwie wyłącznie jako niezależne, licencyjne porty robione przez entuzjastów. I były w sumie dwa - Lemmingi i Prince of Persia. Za mało i za późno.

Cytuj
Zamówienia waliły do producenta drzwiami i oknami. Ale...

Słucham??? MGT spóźniło się na gwiazdkę 1989 i zaczęło działanie od posiadania niesprzedanych zapasów. Błędy i konieczność wymiany ROMów w startowej partii komputerów dobiły firmę i padła pół roku później.

Cytuj
Okazało się że nie dopilnowali sprawy legalności emulatora Spectrum, który początkowo był dodawany do każdego Sama. Zapłacili za to kupę kasy kary i już nie mieli prawa sprzedawać go razem z komputerem.

Hmmm... To (kary) dla mnie nowość. Emulator Spectrum (zresztą wyjątkowo słaby) był dodawany zarówno do maszyn sprzedawanych przez MGT jak i do tych późniejszych od SAMCo. Masz jakieś linki na potwierdzenie tego, że MGT bądź SAMCo płaciło jakieś kary za - jak rozumiem - używanie oryginalnego ROMu Spectrum? I komu... Amstradowi?

Cytuj
Okazało się też że ROM zawierał błąd który sprawiał że w chwili resetu kasował część zerowej ścieżki jeśli była w stacji niezabezpieczona przed nagrywaniem, co czyniło program na niej bezużytecznym.

Eeee... Znowu mieszasz dwie różne rzeczy. Błąd w ROMie powodował - w pierwszej partii - problemy z bootowaniem z dyskietki. Nie wiem dokładnie na czym to polegało - mój Sam bootował poprawnie i nie miałem z nim w tej kwestii żadnych problemów.

Uszkadzanie danych na dyskietkach było związane z wadą konstrukcyjną samego zestawu kontroler/napęd. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło, ale mechanizm resetu był skopany (coś nie było podciągnięte do masy/zasilania albo jakoś podobnie) i po wciśnięci resetu napęd nie wyłączał prądu na głowicę, która potrafiła puścić jakieś śmieci na dyskietkę. Faktycznie był to problem, ale człowiek się szybko przyzwyczajał, żeby wyciągać dyskietkę przed zresetowaniem komputera.

Cytuj
Fala skarg i pozwów od klientów o te uszkodzone programy i brak zapowiadanej w reklamie kompatybilności ze Spectrum.
A w międzyczasie trzeba było wymienić te ROMy tym co już kupili kompy i w tych maszynach co już płynęły w kontenerach do Europy. Sprawy sądowe pochłonęły tyle kasy, że mimo ogromnych zamówień nie mieli za co wyprodukować dość komputerów. Cóż firmę tworzyła garstka konstruktorów a nie biznesmenów. I nie dali rady, padli. ... :(

I znowu... Daj jakiegoś linka - chętnie bym poczytał o tych skargach i pozwach, bo to dla mnie całkowita nowość.

Cytuj
Oficjalnie wydano 20kilka gier i kilkanaście użytków...

No nie przesadzaj. Programów było znacznie więcej, choć oczywiście można się spierać zależnie od tego jaką definicję "oficjalniego wydania" przyjmiesz. Większość programów robionych było przez entuzjastów, ale potem sporo z nich było wydawanych przez działające na rynku - w większości małe, jak sam rynek - firmy i można je było normalnie kupić wraz z opakowaniem, instrukcją itp. Te 12000 klientów gdzieś się jednak musiało zaopatrywać - to jeszcze nie były czasy powszechnego dostępu do internetu.

Cytuj
Została tylko legenda, że da się zrobić fajny komp za małe pieniądze i plotki, czemu padł, choć tak wielu go pragnęło kupić. ...

Ech... Nie wiem skąd ci się wzięła ta legenda i ci ludzie, którzy chcieli go kupić... To jest kapitalizm - gdyby byli ludzie, którzy chcieli kupić Sama to prawie na pewno znalazłby się sposób, żeby go wyprodukować w odpowiednich ilościach a co za tym idzie zachęta dla większych producentów oprogramowania i całość miałaby szanse kręcić się jeszcze przez kilka lat.

Sprzęt był od początku źle zaprojektowany, miał skopany marketing i pokazał, że nie da się prowadzić biznesu samymi inżynierami.

I żeby nie było - bardzo miło wspominam moją przygodę z Samem i nie mają na to wpływu wszystkie negatywy o których pisałem. Jak się człowiek postarał to dało się zrobić całkiem przyjemnie działające programy. Ale Sam był wyłącznie rozwinięciem Spectrum i nie miał moim zdaniem szans na bycie czymkolwiek więcej. I tak należało go "marketingować" - być może uchroniłoby to konstrukcję przez "marnym końcem" :)

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Dyskusja na temat MSX, SAM, CPC, ZX i innych
« Odpowiedź #14 dnia: 2013.02.08, 09:02:46 »
W CPC464 rzeczywiście klawisze umieszczono w mało wygodnym miejscu, ale konkurencja lepsza nie była. Gumiak miał strzałki w górnym rzędzie działały jakoś ze shiftem, ZX+ miał tak rozmieszczone że nie można było nimi sterować postacią jedną ręką. C64 miał tylko 2 klawisze strzałek w C128 były w górnym rzędzie, w XL/XE działały jak trzymałeś Ctrl, w ówczesnych PC na klawiszach numerycznych i nie dało się ich używać jednocześnie z nimi, nooo chyba że miałeś Amigę, ST lub CPC6128. :p
A co do stacji to w MSX różni producenci stosowali wszystkie 3 rozmiary znane w Europie plus 2,5` oraz 3` ale kwadratowe, do tego kilka standardów kartridży. W C64 i Atari stacja była droższa i większa od komputera, 3,5 calowe były z jeszcze wyższej półki cenowej, w PC zaczęły wypierać 5,25 dopiero ok 90 roku, zresztą duże miały od 84` pojemność 1,2MB a małe aż do 87` tylko 720KB.
W Europie 3` stacje jako pierwszy zastosował Timex a Amstrad kilka miesięcy później i to nie była decyzja na zasadzie - zróbmy coś dziwnego i utrudnijmy ludziom życie - tylko raczej - dajmy ludziom mały tani napęd -. Pamiętam że na początku 90ych tanie 3` dyskietki były w Baltonie, a nie był to sklep do którego zaglądali komputerowcy, bo myśleli że tam tylko sprzęt AGD mieli. :p

PS.: Co do Sama to nie pisałem że było tak jak napisałem, tylko że inaczej tą historie zapamiętałem, a czytałem to w ówczesnych zachodnich pismach Amstradowych i w którymś polskim też ale nie  pamiętam w jakim. A co do mitu że na zachodzie ludzie byli bogatsi i w większej ilości domów mieli kompy niż u nas, to nie wiem, nie mieszkałem w latach 80ych na zachodzie. Ale w 90ych były robione ankiety o poziomie życia w wielu krajach i jednym ze zaskakujących wyników było to, że w Polsce konfiguracje komputerów były lepsze niż na zachodzie, co dziwiło analityków i tłumaczono to tym, że u nas klienci nie musieli płacić tyle za oryginalne oprogramowanie, oraz tym że kompleks bycia biedniejszym skłaniał nas do wydania ostatniego grosza na coś lepszego, a na zachodzie nie musieli leczyć takiego kompleksu bo go nie mieli. Co do reszty twoich uwag nie będę się odnosił bo może po prostu masz rację. :)
« Ostatnia zmiana: 2013.02.08, 09:22:41 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)