Nie ma problemu, ale może najpierw rozejrzyj się po okolicy w poszukiwaniu kogoś z lutownicą (byle nie do rynien). Każdy elektronik Ci to przelutuje, więc może jakiś serwis RTV, czy cuś? Odpadłoby Ci wysyłanie sprzętu, bo to zawsze jakieś ryzyko. Ale jeśli masz w co przyzwoicie zapakować, to odezwij się na priv i wysyłaj.