Mam 3 takie magnety jak na fotce, przez chwile miałem nawet czwartego od znajomego. Wszystkie zachowują się identycznie, tzn nagrane kasety z innych magnetów, oryginały gier i programów wczytują kompletnie bez żadnego problemu, z dużo większą "skutecznością" niż oryginalne magnety w dużych ZX, a już z nowymi paskami to potrafią odtworzyć rzeczy, które na innym magnetach nie mają szans powodzenia. I wszystkie nie potrafią skutecznie nagrać żadnej kasety, żeby była w jakikolwiek sposób odczytywalna dla Spectruma. Po nagraniu słychać zdecydowanie przester w sygnale i nie pokazują się żadne paski wczytywania. Na drugiej fotce widać wejścia magnetu - obojętnie gdzie nie podłącze kabelka audio, jak nie ustawię przełącznika Spectrum/Other efekt jest ten sam - po nagraniu na kasecie nie pokazują się paski wczytywania. Co ja robię źle? Gdyby to był jeden taki magnet to uznałbym to za peszek i uszkodzenie, no ale żeby wszystkie 4 tak się zachowywały to już przesada. Podłączałem różne ZXy, próbowałem nagrywać prosto z lapka albo tzxduino i nic, ciągle klapa. Czy ktoś rozumie o co chodzi albo może walczył z podobnym tematem? Z innymi magnetami, np Sony nie mam podobnego kłopotu, tylko z tymi 4.