Autor Wątek: "Stacja" rozlutowujaca.  (Przeczytany 8205 razy)

Artu2tu

  • ****
  • Wiadomości: 284
  • Miejsce pobytu:
    Prawie Szczecin.
"Stacja" rozlutowujaca.
« dnia: 2016.10.11, 08:22:02 »
Mam do Was prośbę. Potrzebne jest urzadzenie służące do szybkiego i sprawnego wylutowywania elementów elektronicznych ze starych ( i nie tylko oczywiście ) płytek drukowanych. Montaż przewlekany, pamięci, polprzewodniki, elementy bierne, wiadomo.
Mam w związku z tym pytanie: czy praktycy udzielający się tutaj mogliby doradzić, podpowiedzieć ,  gdzie można zacząć szukać jakiegoś urządzenia ssaco-ciupciajacego?  Najlepiej w nie zabijającej zerami cenie ;)

Mam dość juz męczenia sie odsysaczem mechanicznym, fakt, założyłem do niego drugi oring, smarowany suchym olejem, ssie niczym panienka na imprezie w remizie strażackiej... ale to nie to.

Dziękuje za wszelkie sprawdzone sugestie.

steev

  • *****
  • Wiadomości: 1362
  • Miejsce pobytu:
    inode 42
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #1 dnia: 2016.10.11, 08:55:26 »
Primo, to do demontażu nie odsysacz, ale rozlutownica - np. taka jak poniżej (kosztuje 20-30 zeta)
Secundo, nie napisałeś ile chcesz przeznaczyć... z tego co widzę na 'a', stacja rozlutownicza to minimum trzy setki.
(taniej pewnie wyjdzie jakiś najprostszy hotair i szczypczyki :) )
Machines should work. People should think.

zaxon

  • *****
  • Wiadomości: 4689
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #2 dnia: 2016.10.11, 08:59:27 »
Gdzies od roku uzywam "SOLDER PEAK SP-1010DR " , cudow nie  ma ale z plytami od ZX czy Atari sobie daje rade.


Siedem kilo smalcu,gesich jajek kopa,zeby moc to polknac tegiego trza chlopa. GG 3456993

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #3 dnia: 2016.10.11, 10:13:57 »
Używam takiej samej stacji rozlutowującej jak zaxon.
Zaletą jest póki co łatwy dostęp do części zamiennych. No i cena jest akceptowalna.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

Artu2tu

  • ****
  • Wiadomości: 284
  • Miejsce pobytu:
    Prawie Szczecin.
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #4 dnia: 2016.10.11, 10:35:46 »
OK. Dziękuje bardzo, ide zlozyc zamówienie.

smok.wawelski

  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #5 dnia: 2016.10.11, 12:04:58 »
Też mam identyczną, innej firmy (chyba tylko brandowana inaczej). Daje radę.

martin381

  • *****
  • Wiadomości: 1213
  • Miejsce pobytu:
    JAROCIN
  • Gdzie jestem.....dokąd zmierzam....dokąd
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #6 dnia: 2016.10.11, 12:10:06 »
Mam też taką samą jak zaxon na fotce kilka postów wyżej.
Jest bardzo pomocna i sprawna ;D
Spectrusie  i akcesoria(rożne  , przechodnie , nie tylko komputerki) , miałem w rękach ISSUE 1 , Harlequin , poszukuję spektrusia którego zmajstrowałem 28 lat temu , AX81 , ZXUNO , ICOM IC7000  call sign SQ3PLR

nietoperz

  • ****
  • Wiadomości: 400
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #7 dnia: 2016.10.11, 15:57:30 »
Solder Peak i ZD-915 to podobno to samo. Ale jak się porówna ceny to druga tańsza. Ktoś je w praktyce porównywał?

Ze swojej strony polecam Denona SC7000, niestety drogo.

jackfinch

  • ****
  • Wiadomości: 426
  • Miejsce pobytu:
    uk
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #8 dnia: 2016.10.11, 18:23:25 »
Mam to urządzenie co @steev pokazał w swoim poście. Po pewnym czasie użytkowania gumka która jest wewnątrz odsysacza w tłoku pod wpływem temperatury rozszerzyła się i teraz odsysacz cyny słabiej odbija. Druga sprawa to plastikowa końcówka odsysacza uległa nadtopieniu pod wpływem temperatury. Brak regulacji temperatury - nie polecam. Raczej sprzęt do wylutowywania czegoś raz w miesiącu, a nie do codziennego użytku.

jack_świdnik

  • *****
  • Wiadomości: 1641
  • Miejsce pobytu:
    Świdnik / Lublin
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #9 dnia: 2016.10.11, 18:40:30 »
ja mam taką właśnie za 20-30 zeta i jest do dup..., pare razy użyłem i się zapycha, grzeje mocno uchwyt
muszę kupić taką jak polecacie

[wycięte linki do aukcji]

jest spora różnica cenowa

na pewno ZD915 to to samo??
« Ostatnia zmiana: 2016.10.11, 18:48:36 wysłana przez JacK »
moje marzenie: Timex 2048 128K

MCbx

  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Miejsce pobytu:
    Polska
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #10 dnia: 2016.10.12, 01:36:22 »
Osobiście stosuję od dłuższego czasu zwykłą lutownicę grotową i "odsysacz" typu McGyver, który choć ciężki, brudzący i energochłonny sprawuje się dość znośnie. Jest to agregat od lodówki "Mińsk 15M". Do końca ssącego przyłączony jest filtr paliwa od Malucha, żeby uniknąć zawalenia kompresora cyną. Do filtra przyłączony jest długi wężyk gumowy, na którego końcu mam tulejkę ze starego długopisu "Zenit" - te długopisy miały metalową końcówkę i o to właśnie chodzi - jeżeli końcówka będzie z metalizowanego plastiku to się od razu stopi. Kryzysowo można założyć teflonową końcówkę od odsysacza na końcówkę zwykłej tulejki z długopisu mocując termokurczliwą rurką.
Koniec dmuchający kompresora należy odprowadzić jak najdalej i czymś zabezpieczyć, np. słoikiem z dziurkami w wieczku w celu uniknięcia "polakierowania" okolicy olejem.
Obsługa: Załączam kompresor, zaginam wężyk przy tulejce, topię cynę, przykładam i żeby odessać puszczam wężyk. Po kilkunastu odessaniach przepycham przez rurkę śrubokręt zegarmistrzowski żeby wywalić resztki cyny. Zmajstrowałem to kilka lat temu jak wysiadł mi odsysacz sprężynowy i przetrwało do dzisiaj.

Artu2tu

  • ****
  • Wiadomości: 284
  • Miejsce pobytu:
    Prawie Szczecin.
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #11 dnia: 2016.10.12, 06:42:49 »
Każdy orze jak może    :)

Dziękuje za wszystkie podpowiedzi, wybór padł na najczęściej używane urządzenie przez forumowiczow. Tym bardziej ze mam tez tej firmy lutownice.

jack_świdnik

  • *****
  • Wiadomości: 1641
  • Miejsce pobytu:
    Świdnik / Lublin
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #12 dnia: 2016.11.15, 13:20:37 »
przyszła mi wczoraj ZD-915 no i od razu zabrałem się za testy
wczoraj mi się bardzo sprawnie szło z odsysaniem padów

a dziś już nic, ( domyslam się że trzeba od razu po zakończeniu pracy czyścić czyścikiem czego nie zrobiłem) nie ma ciągu chyba mam zapchaną tą dyszę ale na środku w tej rurce pistoletu
sam czyścik nie przechodzi na wylot (nie wiem czy tak ma być) zatrzymuje się w środku
pytanie jak mam teraz wyszyścić ten pistolet,
dałem 200stC, pcham ten czyścik jeden z trzech i zatrzymuje się gdzieś na środku
mam rozbierać pistolet? czy jakiś inny sposób?
moje marzenie: Timex 2048 128K

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #13 dnia: 2016.11.15, 13:40:37 »
Ustawiam na maksymalną temperaturę i wstawiam kolbę do uchwytu na kilka minut.
Jak się już temperatura rozejdzie, to dopiero wtedy wyciorem próbuję przepychać.
Jak nie puszcza, to zdejmuję zbiorniczek i próbuję od drugiej strony.

Ku przestrodze.
Wycior to kawałek drutu osadzony w plastikowym uchwycie.
Niedawno ten kawałek plastiku został mi w ręce, a ja przekonany, że nadal mam całość, wróciłem ręką do grota.
Pal sześć gdybym się tylko oparzył, ale wbiłem sobie ten gorący drut w palec na jakieś 5 mm.
Boli jak cholera, ale krwawienia nie ma, bo od razu przypala ;D
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: "Stacja" rozlutowujaca.
« Odpowiedź #14 dnia: 2016.11.15, 13:50:14 »
Ku przestrodze.
Wycior to kawałek drutu osadzony w plastikowym uchwycie.

Kurczę, chiński sposób myślenia - ktoś zostanie ranny, ktoś zginie, nieważne, i tak nas na świecie za dużo ;)
Ja mam wycior z pętelką z drutu. Jak się zrobi za gorący, chwytam przez szmatkę.
Chyba też chiński.
Szmatka nie-chińska.