Komputery z Z80 > SAM COUPE

Prototyp Sam Coupe

<< < (2/17) > >>

trojacek:
Pewnie prędzej czy później powstanie taki "klon". To, że jeszcze nie powstał, jakoś mnie nie dziwi - komu by się chciało wkładać dużo pracy dla tak małej ilości softu dedykowanego SAM-owi (tzn. korzystającego z jego unikalnych cech)? Prędzej czy później może ktoś to w końcu wydłubie, a może nie.

Ale cokolwiek napiszę w temacie SAM-a, będzie przesiąknięte sceptycyzmem. Dla mnie to zawsze był komputer-pomyłka, bo projektanci zbyt się skupili na nowych parametrach, całkowicie pomijając to, co już istniało. Efektem był komputer o dość problematycznej zgodności z ZX Spectrum 48, nie wspominając już wcale o 128. Do tego dziwaczna, niezbyt wygodna dla rąk obudowa i mocno przesadzona cena. Nic dziwnego, że sprzedaż była raczej rozczarowująca. Tak więc SAM może osiągnął efekt "wow!", ale nie efekt kultowości, takiej jak oryginalne modele Spectrum.

Ogólnie szkoda samego projektu, bo dodanie nowych możliwości graficznych, MMU i dźwiękowych przy zachowaniu 100-procentowej zgodności z 48/128 to byłby naprawdę sukces (z punktu widzenia użytkownika, a nie producenta zapewne).

Tak więc miłośnikom SAM-a pozostają na razie emulatory (te na komputerach i te na FPGA, np. ZX Uno). Zdobycie oryginalnego sprzętu raczej graniczy z cudem, czy raczej z drenażem konta.

Maryjan:
Swego czasu też zachorowałem na SAM-a.
No i trafił się kiedyś do naprawy.
Naprawiłem, pobawiłem się i się wyleczyłem.

Sir David:

--- Cytat: trojacek w 2021.08.19, 19:40:23 ---Do tego dziwaczna, niezbyt wygodna dla rąk obudowa

--- Koniec cytatu ---

Domyślam się, że mówiąc niezbyt wygodna dla rąk masz na myśli klawiaturę? Ja od początku uważałem ją za bardzo wygodną, a pisałem na niej naprawdę dużo. Według mnie jest lepsza niż we wszystkich popularnych u nas kiedyś 8-bitowcach (dziś mam już porównanie).

trojacek:
Tak, konkretnie chodziło mi o ułożenie rąk. Sama klawiatura jest bardzo dobra, ma fajny układ i dobrze się jej używa. No ale to dziwaczne, za wysokie podparcie rąk mi przeszkadzało.

Wszystkie inne ośmiobiotowce w zasadzie nie miały strefy podparcia, tzn. klawiatura była blisko dolnej krawędzi obudowy. Wyjątek stanowią niektóre (głównie rosyjskie) klony Spectrum w swoich dziwacznych obudowach :)

Sir David:
W odróżnieniu od dzisiejszych klawiatur, niektóre ośmiobitowce z lepszą klawiaturą, tj. CPC, C64 czy ZX 128+2/3 były z przodu grube, co wcale nie sprzyjało wygodnemu ułożeniu rąk. Podparcie rąk na obudowie SAMa jest pod tym względem wygodniejsze, przynajmniej dla mnie. Pozostałe, tj. Atari XL/XE, C64C czy też szesnastobitowce miały już lepszy kształt z przodu (choć trochę nie odpowiada mi kształt samych klawiszy w C64C), ale tylko SAM ma klawiaturę z wyczuwalnym skokiem, jak współczesne dobre klawiatury. Pewnie dlatego uważałem ją za najwygodniejszą.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej