ZX Spectrum > RÓŻNOŚCI

Akumulatorek z jednorazowego e-peta.

(1/2) > >>

andy:
Cześć!
Rozłożyłem jednorazowego e-peta, a tam akumulatorek 500mAh - właśnie próbuję tym pędzić płytkę od głośniczka BT. Do płytki podpięta kolumna Vonyx. Cóż - kiedyś do czegoś mi był taki potrzebny...

Maryjan:
Żeby się nie okazało, że jest on jednarozowego ładowania.

steev:
Raczej nie.
Bez problemu znajdziesz na sieci strony ludzi utylizujących znalezione na mieście jednorazowe vapy na akumulatorki.
A ostatnio nawet ktoś rozpracowywał wyrwany z takiego vapa wyświetlacz.

Skinner:
Ładują się bez problemu. Używam z powodzeniem w różnych drobnych projektach.

damik:
Też mam kilka takich akumulatorków z vapów o różnych kształtach i pojemnościach, ładują się bezproblemowo tylko warto zamontować im jakiś mały BMS i nie przesadzać z prądami ładowania bo łatwo puchną. ;)
Te proste ładowarki USB dla 1S  mają zbyt wielki prąd i trzeba wymienić jeden rezystor bo nominalnie ładują prądem ~1A a to już zbyt wiele dla tego maleństwa, najlepiej ustawić tam około 160-350mA w zależności od pojemności ogniwa.
https://www.youtube.com/watch?v=6asCEBm4ZAw

Najbezpieczniej jest przyjąć że prąd ładowania to około 0,5-0,6C, czyli prąd dobierać tak by nie przekraczał zbytnio połowy pojemności ogniwa.
Przykładowo dla ogniwa liion o pojemności 500mAh dobrać prąd ładowania na poziomie ~250-300mA.

Oczywiście są też ogniwa które potrafią przyjąć znaczne większe prądy np 1C albo i więcej, ale bezpieczniej jest ładować te maleństwa prądem ~0,5C.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej