Jedno to wygoda przy tworzeniu - i tutaj, też nie wyobrażam sobie tworzenia programów bez współczesnych udogodnień. Masa programów wspomagających do grafiki, dźwięku no i cross-compilatory i IDE. Bez tego nie ma sprawnego developmentu.
Za to efekty tych prac najlepiej oglądać na oryginale, zwłaszcza jak coś ma działać płynnie. Dotyczy to głównie dem, bo z grami już takiej miodności nie ma.
Jakież było moje wrażenie, jak odpaliłem gotowe efekty z Timmiego na Timexie. To samo z Unit42 - ostatnie błędy z demie poprawiałem po tym, jak zobaczyłem je kilkukrotnie na szaraku, bo na emulatorze wszystko wyglądało prawidłowo.