Dla mnie EKO to produkt, nie tylko samochód, który po wytworzeniu może być używany przez wiele lat (10, 20 i dłużej).
To co teraz jest produkowane to złom. Najgorsze jest to, że przestajemy mieć jakikolwiek wybór.
Ma być tanio. Jakość przestaje istnieć.
W porządku, bardzo chętnie jeździłbym samochodem na wodór, a nawet na wodę.
Niestety lobby jest jakie jest i zależy mu na wzbogacaniu się na paliwach kopalnych i póki te się nie skończą póty rozwój alternatywnych technologii będzie hamowany.