forum speccy.pl

ZX Spectrum => HARDWARE => Wątek zaczęty przez: damik w 2019.01.14, 14:40:30

Tytuł: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: damik w 2019.01.14, 14:40:30
Po wielu bojach wreszcie naprawiłem swojego QL'a :D
Nie była to niestety uszkodzona ULA jak wcześniej myślałem a niestety coś co już sprawdzałem kiedyś lecz niedokładnie.
Winowajcą okazał się układ U21-SN74LS245, jednak nie był on uszkodzony, bo sprawdzałem go wcześniej w innym sprzęcie.
W innym wątku wspominałem o moich obserwacjach zachowania U21 w moim QL'u, ale dzisiaj postanowiłem zgłębić problem, bo jak się okazało wymiana ULA nie pomogła i wykonałem kilka dodatkowych testów.

Problem wyglądał tak że mój Sinclair QL na zimno nie startował tylko sypał błędami pamięci (Minerva ROM), jak trochę (około 20 minut) go przytrzymać pod napięciem to czasem komputer zaczynał działać poprawnie po jakimś czasie.
Nie było to niestety typowe uszkodzenie termiczne, ale dziwna sytuacja polegająca na tym że jak przygrzałem chwilę U21 lutownicą to komputer zaczynał startować a jak był zimny to się sypał.
Wymieniłem chyba kilkanaście układów 74LS245 i tylko 4 sztuki działały poprawnie z moją płytą QL'a reszta albo działała tylko na gorąco albo wcale.
Zaobserwowałem też że poprawnie działały tylko 3 układy Texas Instruments z jednej serii i to wyłącznie w wersji LS oraz jeden układ National Semiconductor.
Inne serie układów lub układy innych producentów lub wersji LS, ALS, F, HCT nie działały wcale wstawione w podstawkę układu U21, zaznaczam że wszystkie testowane układy były sprawne i wymontowane ze sprawnych urządzeń lub nowe ale testowane w innym sprzęcie.

I teraz zadaję sobie pytanie czy to tylko moja płyta jest taka kapryśna, czy może wszystkie QL'e mają taką urodę ?
Czy obserwowaliście podobny przypadek w jakimś innym Sinclair QL ?
Tytuł: Odp: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: pear w 2019.01.14, 14:47:07
Miałem podobną historię z LS240 w Timex'ie https://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=3349.0 (https://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=3349.0)
Nikomu nie można ufać ;)
Tytuł: Odp: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: SAJ w 2019.01.14, 15:08:50
Po pierwsze to gratulacje co do uruchomienia :)
Mysle, ze ta wybiorczosc co do ukladow dzialajacych to cos, co rezyduje na plycie.
Wymienialem 74245 na kilku i zawsze braly co dostaly i smigaly bez szemrania.
Kazdy material gdy sie grzeje, to sie troche rozszerza, niewidoczny zimny lut ... ?
Moze samo polaczenie miedzy ULA a pinami OE i S nabralo rezystancji, czy cos ...
Moze warto by bylo podpiac analizator logiki i porownac co sie dzieje na pinach na jednym 245, ktory dziala i na innym, ktory nie.
Mysle, ze QL-owskie 7.5Mhz nie jest nawet blisko mozliwosci 74245, takze domyslam sie, ze jesli takowy istnieje, to dodatkowy lag pojawia sie gdzies miedzy ULA a 245.

Tak tylko zgaduje...

Ps. Moze ze wszystkim sie myle i nie tylko Atari potrzebuje wiecej wegla :)
Tytuł: Odp: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2019.01.14, 15:37:08
Sytuacja przypominała taką z powiedzenia "Ja go bukłaczkiem, a on wilcze doły".
Ale żyje, więc niech działa, jak najdłużej.
Tytuł: Odp: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: ZbyniuR w 2019.01.14, 18:02:05
Czy widzieliście kiedyś QL-a z takimi klawiszami?
(https://www.flashbackgames.co.uk/ShopResources/3257/Thumbs/IMG_0711.jpg)
Tytuł: Odp: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2019.01.14, 18:22:30
Jakaś firma, chyba niemiecka, sprzedawała takie klawiatury dla QL-a. Nazywało się toto "Schön Keyboard" :)
Tu jest trochę informacji i zdjęć:

https://qlwiki.qlforum.co.uk/doku.php?id=qlwiki:keyboards
Tytuł: Odp: Sinclair QL - dziwny przypadek
Wiadomość wysłana przez: damik w 2019.01.14, 23:30:04
BTW:
Płytka była też bardzo brudna i podstawki miały styki w odcieniu ciemnej zieleni, na załączonym foto jest płytka już po umyciu metodą opisaną w tym wątku https://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=4568.msg74292#msg74292