Złożyłem ostatnio dwie sztuki ZX Max 128 (Issue 3). Z pierwszą nie było żadnych problemów. Udało mi się właściwie od razu zaprogramować układ CPLD, a komputerek ruszył właściwie od razu po podłączeniu zasilania.
Z drugim egzemplarzem niestety utknąłem. Wielokrotnie próbowałem zaprogramować EPM7128S i programator (tani klon Altera USB Blastera) za nic nie jest w stanie wykryć i zaprogramować układu. Mam dwie sztuki tego programatora i żadna nie chce zadziałać. Używam Quartus Programmera na Windowsie 7 (wirtualka odpalona pod Debianem), próbowałem też na laptopie z Windowsem 10 - na żadnym nie działa.
Początkowo stwierdziłem, że pewnie na Aliexpress trafił mi się trefny zestaw układów, w którym tylko jeden był sprawny. Zamówiłem więc pięć kolejnych i z nimi mam dokładnie ten sam problem - żadnego nie jestem w stanie zaprogramować. Może nawet uznałbym, że znów trafiły mi się uwalone układy, gdyby nie jeden szczegół - ten już zaprogramowany (z działającego komputerka) także nie jest już wykrywany przez Quartus Programmer.
Próbowałem też przełożyć pusty układ CPLD do pierwszego komputera i zaprogramować go w nim, ale to też nie przyniosło żadnego rezultatu.
Sam układ działa poprawnie - odpala poprawnie, jeśli włożę w podstawkę zaprogramowany CPLD.
Ktoś miał podobny problem i znalazł jakieś lekarstwo? Pamiętam, że istniał jakiś alternatywny sposób programowania układów CPLD Altery pod Linuksem (używałem go do zaprogramowania CPLD w Karabasie). Używało się do tego jakiegoś narzędzia obsługiwanego z linii poleceń, ale za nic nie mogę teraz znaleźć tego programu...
Ewentualnie, któś mógłby poratować (rzecz jasna odpłatnie) zaprogramowanym układem?