forum speccy.pl
Komputery z Z80 => AMSTRAD => Wątek zaczęty przez: paroos w 2021.07.29, 14:56:35
-
Trafił w moje ręce 6128 bez górnej obudowy (rozjechany autem?)
Płyta w dolnej obudowie z klawiaturą i fdd (ale raczej padniętym).
Wyglądał mało optymistycznie: wszystkie RC poprzygniatane, niektóre uC lekko przekrzywione, jeden (74LS 80) nawet ma końcowe nóżki całkiem wysunięte z podstawki.
Ale ogólnie całość zrobiła miłą niespodziankę i wystartowała poprawnie, pojawia się kursor, itp.
Z klawiaturą jeszcze nie sprawdzałem, ale wstępnie zakładam, że będzie ok.
Więc narazie nie ma mowy o żadnych naprawach, poza poprawieniem tego 74LS80.
Pierwsze moje pytanie jest o to jaką funkcję pełni ten 74LS80 (zdj) oraz do czego służy element zaznaczony na drugim zdjęciu (Omron), bo też wygląda na naruszony.
Oryginalną stację oczywiście wrzucę do myjki, ale i tak nie mam dyskietek, więc sprawdzenie jej to temat na później.
Co do płyty, to mycie IPA jest niewystarczające (co widać na zdj), a do myjki mi nie wejdzie.
Może ktoś ma sprawdzony sposób?
PS. Chyba najszybszym sposobem na wgranie oprogramowania będzie zrobienie adapter na płytce uniwersalnej i podpięcie goteka?
-
IC205 (74LS08) to bufor stacji dyskow, RY301 to power relay (Omron G4S-1112P-1-B-19) .
-
Płytę można umyć też w zmywarce do naczyń ;)
Ja osobiście myję elektronikę w sprawdzonym silnym detergencie FP-2 przy pomocy pędzla z twardym włosiem i kuwety, potem suszę wszystko dokładnie sprężonym powietrzem z kompresora.
-
Albo odtłuszczacz kuchenny, ciepła woda i szczoteczka do zębów z twardym włosiem. Ostanie płukanie w IPA i suszenie suszarką. Przed włączeniem dać 24h aby reszta wody wyparowała z zakamarków.
-
Dodatkowa sprawa to komputery Amstrad/Schneider mają zwykle na PCB sporo topnika niedomytego w procesie produkcyjnym, trzeba do wpierw dobrze odmoczyć w Propanolu i potem dokładnie zmyć silnym detergentem oraz osuszyć.
-
To czarne pudełeczko na drugim zdjęciu włącza lub pauzuje magnetofon, zwierając dwa piny w porcie, jeśli masz odpowiedni magnet z odpowiednim kabelkiem. Nie jest ci to potrzebne jeśli nie planujesz intensywnie korzystać z magnetu. Zresztą ten mechanizm nie jest skomplikowany może nadal działa. Powinien pstykać przy włączaniu i wyłączaniu magnetu.
A czy stacja jest fizycznie pogięta lub połamana?
-
Dzięki za wszystkie uwagi, wyczyszczę płytę i poprawię tego 74LS 80).
Wtedy obejrzę dokładnie całość jeszcze raz i zrobię update.
A co do stacji, to chyba największy jej problem, to zabrudzenie.
Nie mam pod ręką lepszego zdjęcia, ale może wystarczy.
Ja nie widzę żadnych fizycznych uszkodzeń z zewnątrz, ale jeszcze nie wiem jak mechanicznie.
-
Rdzy nie widzę, ale taka brudna że aż strach dyskietkę wkładać bo ją porysuje. To jest chyba błoto jakby w kałuży leżała. Jeśli cie kusi rozkręcanie by umyć, odradzam bo potem ciężko wykalibrować głowicę. Moczona już i tak była, i w takim przypadku myślę że krótka kąpiel już jej bardziej nie zaszkodzi. Potem szybkie i długie suszenie, kapeczkę oleju przy wirnikach silniczków i na spiralkę która przesuwa głowicę.
-
Jak napęd dostał wilgoci, to najpewniej silnik krokowy stoi, bo zardzewiał.
Stacja wg. mnie jest to całkowitego rozkręcenia, mycia i czyszczenia.
Ja bym zaczął od silnika napędowego i krokowego.
-
na bank wszystko stoi ,ośka do pozycjonowania głowicy wygląda jakby w wodzie leżała ,cała skorodowana.
-
O rany, kupa roboty się szykuje z tym sprzętem. Rozumiem, że to bardziej w kategorii wyzwania, bo ekonomicznie nie ma to dużego sensu - zwłaszcza, jeśli chodzi o napęd. Prościej byłoby zamontować goteka, i do tego taniej, bo dyskietki 3" zrobiły się nieprzyzwoicie drogie. No i właściwie z góry trzeba przeznaczyć jedną dyskietkę na straty na eksperymenty z tym napędem.
Dzięki za wszystkie uwagi, wyczyszczę płytę i poprawię tego 74LS 80).
A teraz bądź dobrym chłopcem i napisz 100 razy na tablicy: "74LS08" ;)
A co do stacji, to chyba największy jej problem, to zabrudzenie.
Największym jej problemem jest raczej korozja. I ta widoczna na zdjęciu (nie chodzi tylko o mechanikę, ale również o PCB - trzeba to doczyścić i sprawdzić dokładnie, czy nie ma jakichś przerw w ścieżkach albo na lutach), i ta gołym okiem niewidoczna (np. wewnątrz silników). Cóż, trzymam kciuki!
PS. Ale jakbyś chciał, to mam do kompletu napęd 3,5 cala w podobnym stanie - popowodziowy 8)
-
10 FOR N=1 TO 100
20 PRINT "74LS80 ;) ";
30 NEXT N
-
O rany, kupa roboty się szykuje z tym sprzętem. Rozumiem, że to bardziej w kategorii wyzwania, bo ekonomicznie nie ma to dużego sensu - zwłaszcza, jeśli chodzi o napęd. Prościej byłoby zamontować goteka, i do tego taniej, bo dyskietki 3" zrobiły się nieprzyzwoicie drogie. No i właściwie z góry trzeba przeznaczyć jedną dyskietkę na straty na eksperymenty z tym napędem.
Dokładnie tak, traktuję to w kategorii wyzwania. Grzebanie się w retro mnie relaksuje... zwykle :D
A jak się sprawa zakończy, zobaczymy :)
A teraz bądź dobrym chłopcem i napisz 100 razy na tablicy: "74LS08" ;)
::)
Największym jej problemem jest raczej korozja. I ta widoczna na zdjęciu (nie chodzi tylko o mechanikę, ale również o PCB - trzeba to doczyścić i sprawdzić dokładnie, czy nie ma jakichś przerw w ścieżkach albo na lutach), i ta gołym okiem niewidoczna (np. wewnątrz silników). Cóż, trzymam kciuki!
Dzięki. Przyda się, bo pewnie trochę to zajmie :)
PS. Ale jakbyś chciał, to mam do kompletu napęd 3,5 cala w podobnym stanie - popowodziowy 8)
Jak mi się z nim nie powiedzie, to możemy je połączyć w parę. Dożyją sobie wspólnie spokojnej starości.
-
Skoro sie nie kręcą przez rdzę to można przeczyścić z wierzchu i użyć jako eksponat do gablotki z napisem - nie dotykać. ;)
-
Myślicie że ta stacja była w złym stanie?
Zobaczcie na to, 4 gęste dwu-głowicowe stacje 3" do PCW:
http://www.cpcwiki.eu/forum/amstrad-cpc-hardware/hardcore-floppy-drive-restoration
Nie wiem czy zobaczycie obrazki bez logowania, to wkleję ze dwa bezpośrednio.
-
Dzis grzebalem w swoim magazynie i mam dwie plyty do 6128
Moge sprzedac lub sie zamienić jak by z tamta nic sie nie dalo zrobic
-
Dzięki, jest jakaś alternatywa. Ale narazie jeszcze się nie poddaję :)
Jak coś odezwę się na priv.
A co do płyty, to obecnie przedstawia się ona tak jak w załącznikach.
Niestety wraz z poprawią jakości wizualnej spadła jakość techniczna :(
Przestał bootować (chyba), tzn. włącza się i daje całkowicie czarny ekran.
Wiem, że się włącza, bo z wyjścia audio wydobywa się buczenie (wcześniej też było).
Przypomnę, że przed czyszczeniem ładował się poprawnie i wyświetlał ekran gotowości do pracy.
Nic nowego nie uszkodziłem (wymieniłem nawet trzy uszkodzone kondensatory).
Układy już trafiły do podstawek (na zdj ich nie ma).
Ale "coś" pewnie zostało poruszone i uznało, że nie zamierza dalej świadczyć swoich usług.
Jakiś pomysł co/jak najpierw sprawdzać?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie :)
-
Może głupie pytanie, elementy w podstawkach podczas testów miałeś osadzone poprawnie ? ;)
Zacznij od pomiarów napięć, potem oscyloskopem warto zobaczyć co się dzieje na magistrali procka.
-
Poprawnie ;D
A dasz jakąś wskazówkę w których punktach sprawdzać? :)
-
Warto sprawdzić czy procek "biega" na liniach danych i adresowych powinny się zmieniać sygnały.
Na pinie CLK powinien biegać sygnał taktujący oraz M1 też powinno się zmieniać, to oznacza że procesor wykonuje jakieś polecenia.
Pooglądaj oscyloskopem na złączu monitora czy na wyjściu luminancji jest jakiś sensowny sygnał oraz co się dzieje na pinie Audio.
Jak masz zrobiony kabel do monitora, wyprowadziłeś tylko sygnał luminancji i fonię czy masz pełny kabel RGB ?
Zwykle buczy (50Hz) jeśli zamienimy wizję z fonią w monitorze.
-
Fałszywy alarm, ruszyło :)
Problemem okazało się gniazdo zasilania. Będę musiał zmienić.
Niestety narazie mam tylko komunikat 'no disc' i nie bootuje do końca. Nie wiem jak go oszukać (Ignore nic nie daje), więc muszę teraz zrobić kabel do podpięcia goteka.
IC205 (74LS08) to bufor stacji dyskow, RY301 to power relay (Omron G4S-1112P-1-B-19) .
Czym współczesnym mogę zastąpić ten power relay (Omron)?
Na jakie parametry zwracać uwagę?
-
Ten przekaźnik można zastąpić innym o podobnym napięciu i posiadającym tym samym pinout.
Generalnie można go olać, bo w zasadzie nie jest potrzebny jeśli nie posiadasz odpowiedniego magnetofonu z funkcją sterowania silnikiem.
-
Jak ktoś rozbiera stację (np by wymienić pasek), to bywa że zapomni potem podczepić z powrotem wszystkie 4 kabelki które łączą płytę główną stacji z resztą, a są to dwie wtyczki do silniczków, (jeden jest 2 a drugi 3 żyłkowy), oraz wtyczki do diodki i do czujnika łapiącej z niej światło, oba są dwużyłkowe. Jeśli któryś z tych kabelków tzn do diodki albo do czujnika nie kontaktuje to mamy komunikat że dysku nie ma. Podobny komunikat mamy jak jest zerwany pasek i dyskietka sie nie obraca.
-
Nie zapominajmy też o masie dla fdd z płyty.