Moim zdaniem, im bardziej Cię stać, tym mniejsze emocje związane z zakupem. I psuje to całą zabawę
Sam Coupe nie budził we mnie akurat nigdy żadnych emocji, bo uważałem go za produkt nieudany i nieumiejętnie promowany. Nie widzę sensu płacić za niego krocie tylko dlatego, że jest rzadki.
Podobnie nie widzę żadnej wartości dodanej, jeśli coś jest zafoliowane (no chyba, że w ramach zabezpieczenia przed koronawirusem). Co innego z kartonem i styropianami - ułatwiają one trzymanie leciwych sprzętów w bezpiecznych warunkach
Jak się więc zdarzy jakiś komputerek w kartonie - to mnie to cieszy. Ale w życiu bym nie dokupował kartonu za jakieś kosmiczne kwoty.