forum speccy.pl
ZX Spectrum => RÓŻNOŚCI => Wątek zaczęty przez: Nowy w 2017.08.02, 00:59:41
-
Osoby, przedmioty lub wydarzenia z lat 80-tych które pamiętacie.
Moje siedem typów które przyszły mi od razu do głowy.
A wasze?
World Cup Mexico 86
Mistrzostwa z których pamiętam tylko to logo hehe
No i oczywiście kto to taki Maradona!
Eurobusiness
Wtedy jako dzieciak nie wiedziałem ,że istnieje coś takiego jak monopoly.
Ps. Była jeszcze gra Fortuna
Jajeczka
Pierwszy kontakt z grą elektroniczną.
W czasie przerw w szkole podstawowej - kumpel przyniósł.
Ameprod
Drugi kontakt z grą elektroniczną.
Miałem ją tylko na tz. weekend choć to określenie wtedy nie funkcjonowało.
Ciekawe jak po rusku jest weekend hehe
Salon Gier
Trzeci kontakt z grami elektronicznymi.
Dużo pieniędzy nie straciłem bo dużo ich wtedy nie miałem hehe
Adresy do firm
Starszy brat wysyłał a mi czasami coś skapło z tego co przysłali.
A przysyłali prospekty, naklejki, etykiety.
Sabrina - Boys Boys Boys
No i oczywiście moja pierwsza miłość przez którą spać po nocach nie mogłem
Chyba nie tylko ja ;)
-
World Cup Mexico 86
Mistrzostwa z których pamiętam tylko to logo hehe
No i oczywiście kto to taki Maradona!
jak możesz nie pamiętać że za wytypowanie zwycięskiej drużyny do wygrania był komputer... ZX Spectrum 128!
oglądałem studio mistrzostw w tv byle tylko pudełko tego cacka zobaczyć :)
-
Mnie się z 80ymi bardziej kojarzy Pepsi-Cola niż Coca-Cola, a jeszcze bardziej oranżada. :)
-
Ja pamiętam, jak po koncertach ganiała nas milicja i zOMO :)
Szczególnie w Katowicach po wyjściu ze "Spodka".
No, ale to były lata 80-te i początek 90-tych :)
Moja pierwsza gitara - czarny "Kosmos" :)
-
1. ZX Spectrum
2. ZX Spectrum
3. ZX Spectrum
4. Bajtek
5. Film Akademia policyjna
6. Gra planszowa Magia i Miecz
7. Gra na PC Prince of Persia
8. Teleranek
9. "Resoraki" Matchbox z Pewexu
Zapytaj mnie za pół godziny, pewnie wpiszę coś innego :D
-
1. Sonda
2. Książka "Nowoczesne zabawki" Janusza Wojciechowskiego, to właściwie z jej powodu zostałem elektronikiem.
3. Kapsle
4. Komputery były u mnie dopiero pod koniec lat '80
-
Mi w pamięci utkwił pewien konkurs... Za rozwiązanie była nagroda, chyba jakiś komputer do wygrania.
"Komputery, kalkulatory i ołówki – do dzieła!
Największe emocje w wielkim konkursie „Razem” wzbudziła jednak konkurencja, w której szukano słowa o wartości miliona punktów. Redakcja przydzieliła wszystkim literom alfabetu odpowiednią wartość od 1 do 32 (A – 17, Ą – 16, B – 15, C – 14, Ć – 13, D – 12, E – 11, Ę – 10, F – 9, G – 8, H – 7, I – 6, J – 5, K – 4, L – 3, Ł – 2, M – 1, N – 32, Ń – 31, O – 30, Ó – 29, P – 28, R – 27, S – 26, Ś – 25, T – 24, U – 23, W – 22, Y – 21, Z – 20, Ż – 19, Ź — 18), a każde słowo w języku polskim dawało wynik równy iloczynowi składających się na nie liczb."
Razem z Bratem główkowaliśmy nad rozwiązaniem. Najpierw analizując wszystko na kartce, a później przy wsparciu naszego Timexa.
Oczywiście udało nam się znaleźć kombinację liter, których iloczyn dawał milion, ale nie daliśmy rady złożyć z nich czegoś sensownego...
Ostatecznie rozwiązaniem okazał się jakiś dziwaczny wyraz... pamiętam go do dziś :)
Ktoś z Was sobie przypomina - bez wyszukiwania w internecie ?:)
Pozdro.
-
Wolę resoraki Majorette. :)
-
Ostatecznie rozwiązaniem okazał się jakiś dziwaczny wyraz... pamiętam go do dziś :)
Ktoś z Was sobie przypomina - bez wyszukiwania w internecie ?:)
No ba. Zwłaszcza, że regulamin dopuszczał pogięte formy gramatyczne... to i wyszedł ZĘZĘŚ ;)
-
No ba. Zwłaszcza, że regulamin dopuszczał pogięte formy gramatyczne... to i wyszedł ZĘZĘŚ ;)
Dokładnie. Pamiętam, że znalazłem kilka słów blisko miliona, ale takich sensownych. Jednak nie dały mi wygranej z oczywistych względów.
A nagrodą był Meritum, o ile mnie pamięć nie myli.
-
Mi w pamięci utkwił pewien konkurs...
ha! też go pamiętam - niestety nie miałem wtedy nawet kalkulatora o komputerze nie wspominając, to i próby trafienia w mln były nieskuteczne :)
ale bardziej wrył mi się w pamięć inny konkurs z Razem: trzeba było w tabeli z liczbami znaleźć największą/najmniejszą (już nie pamiętam szczegółów) drogę. Zapamiętałem bo jeszcze tego samego dnia wysłałem swoje rozwiązanie, które okazało się tym najlepszym... tyle tylko że o zwycięstwie decydowała kolejność dostarczenia listu do redakcji, więc wygrał ktoś z wawy. jaki jak wk*rwiony przez kilka dni chodziłem jak zobaczyłem wyniki - wymarzony komputer przeszedł mi z przed nosa, tylko dlatego że daleko od stolicy mieszkałem a poczta działała jak działała :D
Jak już wspominać, to na całego - oto moja lista:
Programy TV:
- Spectrum (czekałem na to z wywieszonym jęzorem!)
- Kino OKO (programy o UFO najlepsze:)
Komputery:
- pierwszy kontakt z komputerem: CPC 464 i 6128 w pracy wujka
- garaż/piwnica gdzie stały stoły z komputerami i można było je użytkować (czyt. grać) płacąc za czas (tv były podłączone do rozgałęźnika z minutnikiem). ile ja butelek po całym mieście nazbierałem by móc dorwać się chociaż na 15 min :)
Salon gier:
- pierwszy arcade (nie flipper) w 82 lub 83 roku - SZOK!!!!!!
Czasopisma:
- Bajtek (szczególnie ten czarno-biały)
- Komputer (dwa razy mnie wydrukowali:) raz nawet kasę za to dostałem i to wcale niemałą! nieźle jak na kogoś kto wtedy nie miał swojego komputera i wszytko pisał "na sucho" w zeszycie w kratkę)
Komiks:
- czarno-biały Kajko i Kokosz w Wieczorze Wybrzeża
- Relax (we wrześniu wychodzi 2 tom Relax: Antologia opowieści rysunkowych!)
Jedzenie/picie:
- Kebab w Sopocie (w ch*j pikantne mięso, buła, cebula i ogórek kiszony - do tego rodzice pozwalali mi napić się piwa:) zapewnie od tego jestem uzależniony od kapsaicyny i piwa :D
- polo cockta (pewnie jeszcze byłby i Ptyś ale rzecz praktycznie była nie do dostania :( )
Konsole:
- handheld: piłkarzyki i piłka w formie... wyświetlanych diód :P pożyczyłem od kumpla z podstawówki na weekend i praktycznie prawie nie śpiąc, grałem od piątku popołudnia do poniedziałku rano :))
- ruska konsola Pong u znajomego - żadne 3D się do tego nie umywa! ;)
Celebrytki (if you know what mean:):
- Sabrina
- Samantha Fox
-
Interesuję się UFem od zawsze, a jakoś tego Kina Oko nie pamiętam.
-
Nazywało się to Kalejdoskop filmowy Kino-oko i leciało na TVP2 w soboty albo w niedziele (nie pamiętam - na pewno w weekend) jakoś tak 13-14. Były dwa (trzy?) programy dokumentalne, pierwszy najczęściej o zwierzętach/naturze a ostatni o "niespotykanych zjawiskach": wielka stopa, loch ness, trójkąt bermudzki, yeti, ufo itd. itp. Tam właśnie pierwszy raz usłyszałem nazwisko Daniken'a i zaczęło się poszukiwanie jego książek w bibliotekach :)
Fajna była czołówka - ze zbliżeniem na gałkę oczną ;) Za to nie pamiętam zupełnie jaka była melodia towarzysząca :(
-
Lista Przebojów Marka Niedźwieckiego to było coś! Uprzyjemniała mi piątkowe wieczory :)
I jeszcze jedna audycja, która utkwiła mi w pamięci. Była ona nadawana około północy, a emitowano tam programy na Spectrum w jakimś dziwnym formacie. Pamiętam, że namiętnie je nagrywałem i nawet niektóre udało się uruchomić na komputerze.
-
Przybysze z Matplanety, Sonda i pamiętam jeszcze że w południe w telewizji leciały programy edukacyjne w formie lekcji. Najbardziej lubiłem te związane z fizyką i chemią (eksperymenty).
Swoją drogą nie mogę namierzyć twórcy czołówki muzycznej do Sondy a w internecie pełno jakiś dziwnych teorii na ten temat...
-
Muzyka z programu Sonda została wydana parę lat temu na CD.
https://www.discogs.com/Various-Sonda-Muzyka-Z-Programu-Telewizyjnego/release/5351912
-
No i "Studio El Muzyki" p. Jerzego Kordowicza. No ta bene, audycja nadal istnieje w ramówce 3.
-
Jeszcze program Eureka, prowadzony przez Jerzego Wunderlicha.
Zaczynali w nim, między innymi, Siudym i Kurek późniejsi twórcy Sondy.
W tamtych czasach, lata 60-70, był to jedyny program
popularyzatorski i cieszył się ogromnym powodzeniem.
-
Muzyka z programu Sonda została wydana parę lat temu na CD.
https://www.discogs.com/Various-Sonda-Muzyka-Z-Programu-Telewizyjnego/release/5351912
pear ! Dzięki ! Jedna z zagadek z dzieciństwa rozwiązana ! ;D
Mike Vickers - Visitation
-
Te audycje z emisja pisków do komputerów to było Radio Komputer na 4ym programie w tzw rozgłośni harcerskiej.
Od lat nie słuchałem Trójkowej listy przebojów, ale parę miesięcy temu czytałem że nadal są emitowane a Niedźwiecki jest jednym z prowadzących. Mają swoją stronę na której można poznać notowania zarówno nowe jak i najstarsze, oraz podsumowania roczne i wszechczasów. Nawet posłuchać fragmenty utworów. Nie wczytywałem się ale może nawet można zagłosować. ;) http://lp3.polskieradio.pl/
-
Kurcze, myślałem, że ktoś od razu wspomni o Panie "Zrób to Sam" :)
Był to chyba najdłużej emitowany program w historii TVP dłużej od np. Sondy.
Ps. Całkiem fajna jest ta nowa Sonda.
-
Lista Trójki zdecydowanie jest ikoną lat 80. W piątki jakoś mi nie pasuje, ale słucham czasem w niedziele. W aplikacji na smartfona można słuchać programów z ostatnich 7 dni, a innych np. Studio El-muzyki chyba dłużej.
Słucham głównie Niedźwieckiego - prowadzi "Listę" sympatycznie i na luzie, a ten drugi jest jakiś taki pośpieszny i spięty. Dostał prowadzenie wtedy, kiedy Niedźwiecki na jakiś czas odszedł z Trójki, i od powrotu prowadzą na zmianę.
-
zapomniałem o klasykach: Terminator w kinie i buty Relaks :)
-
Wypadałoby wspomnieć też o kasetach magnetofonowych i VHS oraz o handelku na rozkładanych stołach. :D
-
... Jak idziemy po całości wspomnień to dodaje:
Rower skladak Wigry 2 ... Dla młodszych Wigry 3 :-)
No i dla szczesciarzy w tamtym okresie - motorynka i romet ogar z czeskim silnikiem :-)
-
Jakie Wigry? JUBILAT to był ROWER ;) Albo ukraina po dziadku ;)
-
Nieeeee :-) tylko Wigry :-)
A kolega miał Komara ... Rozruch jak rower ... Jak pamiętacie jak to działało :-)
-
Ja miałem Sokoła.
-
a ja Pelikana ;) nawet sobie wstawiłem większe koła :P
-
Ja mialem skuter Java20 taki z silnikiem jak u Ogara. Pozniej Mama wymienila go na połowę swiniaka... taki to byl handel wymienny na wsi.
Ale najlepszym motorem wszechczasow byla WSK - wiejski sprzet kaskaderski :) podobno mogl jezdzic na ropie
Pamietam smieszna rymowanke... "nie pij wódki nie jedz wina kup se rower Ukraina..."
-
Ja miałem WSK "Lelek". Taka wersja lekko krosowa :)
-
W '87 dostałem BMX-a z niebieskimi oponami, ale budziłem sensacje w każdej pipidówce do której docierałem. A wcześniej śmigałem na Pelikanku. :D
A handel z rozkładanych łóżek to mi się bardziej kojarzy z przemianami ustrojowymi po '89-ym.
Raz w życiu jechałem na motorynce. Użyczył mi ówczesny amant mojej siostry żebym zostawił ich na trochę samych. Ale nie miałem wtedy pojęcia o zmienianiu biegów, a na 1ce to była wolniejsza niż mój Pelikan. :D
-
A czy ktoś pamięta? - BRUTALA! :)
Podobno tylko Pani Walewska potrafiła mu się oprzeć. :)
P.S. Alimenty nie wchodzą w skład: BRUTALA! :D
uff...
-
To byl towar podwojnego zastosowania ;D
-
U mnie, na osiedlu, byli zwolennicy "Wody Brzozowej" 8)
-
A "Jagodzianka na kościach" z Polmosu? ;)
(http://blog.czajkus.com/wp-content/uploads/2014/02/denaturatpolmosviolet500.jpg)
Pamiętacie te kubki?
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a6/Spolem_zastawa.jpg/220px-Spolem_zastawa.jpg)
Chyba były wszędzie, od szkolnych stołówek po schroniska PTTK.
-
Oglądnijcie sobie to!
Koleś w różowym wymiata :)
Kim Wilde - Cambodia - Sopot 88
https://youtu.be/KaaqjN7YfD0
Takie imprezy tylko w prl-u.
-
Phi, lepsze akcje widziałem na koncertach disco-polo :D
-
Ja jako elektronik amator słuchałem oczywiście ówczesnego rocka elektronicznego, bo tak się wtedy nazywał ten gatunek muzyki :) Jarre, Vangelis, Kraftwerk, Tangerine Dream czyli wszystko to, co dawał raz na tydzień redaktor Kordowicz w trójce. Nikt jeszcze nie wspomniał o kolejkach PIKO, które wtedy były bardzo popularne :) Sam dostałem na komunię i niestety zostało mi to na długo później. Kiedyś wam wklejałem zdjęcia z mojej makiety. Była też jeszcze jedna świetna audycja radiowa. Raz w miesiącu Piotr Kaczkowski puszczał bardzo ambitne kawałki czytając do nich niesamowite teksty. Jeśli komuś chce się jeszcze to posłuchać to znalazłem je tu:
https://www.mixcloud.com/discover/archiwalne-audycje-radiowe+piotr-kaczkowski+zapraszamy-do-trójki/ (https://www.mixcloud.com/discover/archiwalne-audycje-radiowe+piotr-kaczkowski+zapraszamy-do-trójki/)
Myślę, że robią dokładnie takie same wrażenie i teraz :)
To był zupełnie inny świat niż disco polo. Nawet sobie nie wyobrażacie jak się ucieszyłem jak je znalazłem po ponad 30-tu latach...
SONDA, która ukierunkowała mój świat na przyszłość.
Zapchane pociągi, którymi się jeździło co rana do szkoły a potem do pracy.
Budowanie latawców skrzynkowych na jak najdłuższym sznurku :)
Kółko fotograficzne w technikum, polowanie na wszelkie materiały fotograficzne z ówczesnego Fotonu, siedzenie po nocach w ciemni zrobionej w piwnicy.
Pierwsze fascynacje elektroniką, w podstawówce złożyłem pierwsze radyjko radzieckie, które było do samodzielnego składania. Złożyłem dobrze ale nie miałem pojęcia o zestrojeniu i pomógł mi syn kolegi taty, który był wtedy na studiach w AGH. Potem jeżdżenie po kilku sklepach elektronicznych w Krakowie i chłonięcie wszystkiego, co było na półkach. Pamiętam fajny moment, w szkole średniej pewnego dnia tato zabrał mnie do kolegi, który był wykładowcem elektroniki na AGH, ten wprowadził mnie do swojej sali, otworzył wielką szafę z częściami elektronicznymi o powiedział: bierz co chcesz :D:D Miałem wtedy chyba jako nieliczny pełny zestaw wszystkich wartości rezystorów z Telpodu. A propos Telpodu. Wypuszczał wtedy zestawy Młody Elektronik, pewnie wszyscy pamiętacie :) Przerabiałem wszystkie po kolei czekając na kolejne. Szkoda że tak mało zdążyli wypuścić.
Motorowery... Pewnie większość coś miała. Ja zacząłem os Rometa 3 biegowego, potem Simson 50-tka, później Simson S51 i skończyłem na kolarzówce :) Do dzisiaj jeżdżę...
Przełom 80/90 to era kaset video, Pierwszy magnetowid, pierwsze wymiany kaset na giełdzie pod Elbudem w Krakowie. Potem pierwsza kamera, to była jazda :) Filmowałem wszystko co się nawinęło pod obiektyw. Dzięki temu mam dzisiaj pokaźną kolekcję nagrań, co jest bezcenne. Na zdjęciu klatka z giełdy, na której coś tam z kumplem handlowaliśmy wtedy.
Chyba starczy na razie bo się za bardzo nakręcam hihi
-
Miałem kolejkę TT, mniejszego brata PIKO.
A pierwsze programy w Timexa wgrywalem z ZRK RB3200:
(http://www.oldradio.pl/foto/02/00252_100329232425.jpg)
Późniejsze czasy to giełda elektroniczna przy Dw. Swibodzkim we Wrocławiu, czy giełda komputerowa na PWR oraz giełda foto na Dworcu Głównym.
-
Jako ciekawostkę jeszcze dopiszę, że moi kumple z klasy i osiedla założyli zespół RedKot, a basista z tego zespołu został potem członkiem Scorpions-ów :D
http://images-cdn.impresa.pt/blitz/2016-01-25-Scorpions.-Rmarc-theis.neu2.2.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=e7Dz6hZ4EgA
-
@avision
Mówisz: Latawiec skrzynkowy.
Proszę bardzo!
Ja się zabieram do tego od 20-25 lat :(
I pewnie dla syna zrobię taki. :)
Tylko pewnie będzie wolał drona. :(
-
Jak mówimy o JMJarre, Vangelis i Kraftwerku (mam ich kasety do dziś :D ), to warto wspomnieć o muzyce elektronicznej trochę niższych lotów, lecz nadal (wtedy) fajnej, mianowicie typu Space Rock. Zespoły Laser Dance, Proxyon, Koto.
-
Ja bym do elektronicznej dodał: Kitaro, Mike Oldfield, Ponder, Isao Tomita, Komendarek...
a z innej: Andreas Vollenweider, Enya, Clannad.
A jeśli Dance to tylko Papa Dance. 8) No i Italo Disco, że o Modern Talking nie wspomnę. :D
Choć pewnie część wspomnień zlewa mi się z 90ymi.
-
Polska muzyka elektroniczna to jeszcze Marek Biliński i Sławomir Łosowski
-
Trzeba dodać też do tego rozdziału Komendarka z Exodus (tego polskiego). :D
Zresztą Exodus (ten nasz) słucham do dzisiaj np. "Widok z góry najwyższej , Stary Noe....
-
O tak, Exodus! Od "Widoku..." swego czasu ucha nie mogłem oderwać!
-
Komendarek wchodzi właśnie w 70-tkę ;) Kurde, jak ten czas szybko teraz leci...
Ale ciekawe, że mamy podobne gusta muzyczne, podejrzane :D
-
Dodam jeszcze moje ówczesne filmy kultowe - "Podróż za jeden uśmiech" i "Wakacje z duchami"
Ten drugi film przeżyłem osobiście na zamku w Niedzicy i także z duchami, tymi prawdziwymi :) Miałem okazję przebywać na zamku w różnych niedostępnych miejscach, bo kumpel był tam przewodnikiem. Byliśmy tam przy okazji tego słynnego protestu TAMA TAMIE, podczas budowy zapory. Na zamku poszaleliśmy nieźle, wywoływaliśmy też duchy i chyba nie było to zbyt rozsądne, bo pozostawiło to we mnie pewne nieciekawe rzeczy chyba do końca życia :) Ale to już długa historia...
-
jak mogłem o tym zapomnieć!!
filmy i przede wszystkim muzyka (ręce do góry kto ma jego płyty*?) Johna Carpentera!!! mistrzostwo świata!
https://johncarpentermusic.bandcamp.com/
* w zamierzchłej historii (lata 90?) drogą kupna nabyłem kasetę z jego kawałkami nagranymi na jakimś badziewnym casio - ale jaki to był czad! :P Dlatego jak tylko wydał swoją płytę nabyłem ją niezwłocznie i zafoliowana leży na półce z płytami :D