Jeżeli te w UK sa takie same, jak oryginalne, to mimo wszystko warto. Po prostu one są o niebo lepiej wykonane - przede wszystkim precyzyjniej i z innych materiałów: oryginalna folią, jaką wyciągnąłem z jednego z moich plusów, była z miękkiego PCW, który to materiał niestety nie wytrzymał próby czasu i po blisko 20 latach po prostu pęka na zgięciach. Natomiast folia polska, jaką kupił Michał, jest wykonana bodajże z poliestru, który co prawda się nie zestarzeje tak szybko, jednak ma gorsze własności mechaniczne - nie sprężynuje tak fajnie na membranach i przez to klawiaturę inaczej się "czuje". Pewnie mozna do tego przywyknąć, jednak w obliczu znalezienia sensownego rozwiązania zastanawiam sie nad przywróceniem do życia oryginalnej folii (po obcięciu spękanych tasiemek i zastąpieniu ich taśmą "kablową") lub pozbyciem się elementu foliowego na rzecz styków z klawiatury pecetowej. Trudno jednak zachować warunki techniczne, tzn. 2 mm wysokości switcha i 5 mm skoku roboczego. Chyba, że da się nieco "pogłębić" nieckę na klawiaturę poprzez dodanie dystansów pod śruby trzymające blachę i wtedy ładnie wejdą switche ze starych klawiatur PC (nowe klawiatury mają z reguły 2-3 mm skoku roboczego, taka moda teraz...).