forum speccy.pl
ZX Spectrum => RÓŻNOŚCI => Wątek zaczęty przez: pgru w 2020.01.13, 11:51:31
-
Na ekranie PSY, ceny kaset idą w górę i chyba można już stwierdzić, że powstaje podobny rynek co na winyle. Nawet chyba zaczynają się pojawiać kolekcjonerzy kompaktów. Są już ludzie którzy kolekcjonują Encyklopedie Multimedialne, a ceny nawet "blaszaków" z tamtego okresu są dość wygórowane, nie wspominając już o tym co jest z rynkiem Amig, a nawet sprawnych ówczesnych Spectrumów, czy znanych gierek elektronicznych.
Tak przy okazji - ale to coś dla zasobniejszych portfelem, bo nie byłoby zdziwienia jakby osiągnęła cenę Ferrari - to na WOŚP jest licytowana, podobna "ta" kurtka Lindy...
-
Co do amig...
-
Jak dla mnie, to jest CHORE !
-
Oj tam :) Tak długo jak decyzję o sprzedaży i zakupie podejmują dorośli, zdrowi na ciele i umyśle ludzie, to nie mam z tym żadnego problemu :)
-
Co do amig...
Powiedzmy, że w przypadku pierwszej ktoś odczytał 4000 jako cenę Amigi ;-), ale ta druga się na to nie składa - raczej 4000+3660 = 7660 :-). Może ostatnia to cena w PLZ ;-)
-
Pgru co się dziwisz. W dobie powszechnej globalizacji i ujednolicenia jednostki pragną się jakoś wyróżnić. Jak w 85r. sąsiad Golfem 1 zajechał to pół osiedla przychodziło oglądać bo to takie "wow" było na tle PRL-owskiej motoryzacji. Czas Golfów, 8,16-bitowców przeminął. Teraz wszyscy mają praktycznie jednakowe samochody ( jak poodrywasz znaczki to nie rozpoznasz co to za marka), komputery (jeden ...j ;)co tam w środku siedzi byle durne filmiki z YT i FB chodził). Nie ma czym się wyróżnić. No to się kupuje za chore pieniądze jakiegoś Golfa 1 z 85r. i ZX Spectrum na fejsa wrzuca no i ludzie znowu "zazdraszczają" :D. Handlarze podłapali rynek i stąd takie ceny ::) Nie oszukujmy się tyle kasy za maszynę na której odpalamy grę typu: "kreska goni kreskę ;)" to zdzierstwo nastawione na bogatych frajerów.
Ps. Z powodu handlarzy u których wszystko jest rarytasem,unikalne itp. przestałem chodzić na giełdy staroci. Wolę rynek z gdzie dziadki sprzedają fanty ze śmietników oraz place z rupieciami z Niemiec ;D
-
"Wolę rynek z gdzie dziadki sprzedają fanty ze śmietników oraz place z rupieciami z Niemiec " - chyba takie miejsca już coraz trudniej znaleźć...
" ludzie znowu "zazdraszczają"" - w sumie to nawet się nie myślało, że doczeka się czasów(jeśli to prawda), że ludzie będą "zazdraszczać" Atari i Amig - w dobie blaszaków z Pentium bardziej się śmiali, że siedzi się na niezbyt rozbudowanej Amidze(brak gotówki)...
-
ul. Robotnicza we Wroclawiu na terenach kolejowych, w miejscu dawnej gieldy elekronicznej, w kazda niedziele
-
Roznie moze byc - jak Borek mowil jestesmy w okresie euforii, jak wymra fanatycy retro, rynek wroci do elektrosmieci. Zreszta wiekoszosc tego sprzetu osiagnie taki stan. Zostana tylko egzemplarze muzealne - nieuzywane, nieotwierane, ladne z zewnatrz, puste w srodku ;)
Oby nie za naszego zycia.
-
Zdarzają się takie strzały na giełdach staroci.
Kupiłem w takich miejscach parę rzeczy za grosze, czyli za ich realną wartość biorąc pod uwagę stan zachowania/utrzymania.
-
Bardzo podobne żale czytałem dopiero co tutaj:
https://www.ppa.pl/forum/pregierz/41083/nie-otake-retro-walczylem
-
Właśnie zwłoki, dosłownie zwłoki Jupitera ACE poszły na jebaju za prawie 300GBP. W zestawie była zdemolowana płyta główna do renowacji, brak oryginalnej obudowy czy zasilacza, ale za to jakaś samoróbka klawiatury na ramce z kątowników metalowych. Ludzi niezle pomerdoliło.
-
Ebay nie licząc C64 jest często tańszy niż allegro (nawet wliczając koszty przesyłki)
-
Na ekranie PSY, ceny kaset idą w górę i chyba można już stwierdzić, że powstaje podobny rynek co na winyle.
To prawda, ceny "nowych" zafoliowanych kaset markowych producentów mogą zadziwić.
Topowe modele TDK czy Maxella osiągają ceny nawet po kilkaset zł za sztukę.
Ale również o używane dobre modele ludzie "zabijają się" na portalach aukcyjnych.
Wielu przestało sprawiać frajdę zbieranie plików muzycznych, które są "nienamacalne, nie można ich dotknąć ani powąchać :)
ceny nawet "blaszaków" z tamtego okresu są dość wygórowane, nie wspominając już o tym co jest z rynkiem Amig, a nawet sprawnych ówczesnych Spectrumów, czy znanych gierek elektronicznych.
Przesyt wypasionymi grami, w których głównie chodzi o grafikę, a nie o pomysł.
Niektórzy chcą sobie "popykać" w gry pod DOS, czy wczesne Windowsy (a takowe gry nie odpalają się na najnowszych Windozach).
Przygodówki Lucasa, Sierry, zręcznościówki, platformówki, logiczne, shootery, wyścigi... itp.
Dziwi mnie, że na YT nie ma żadnego polskiego kanału o ZX Spectrum.
O Amidze czy Atari jest takich całkiem sporo.
-
A pomyśleć że jeszcze niedawno (z 10 lat temu) Amigi 500 kupowałem po 50PLN a 600 czy 1200 za około 70-100PLN :D
Szkoda tylko że się już większości tego pozbyłem zanim te ceny tak poszły w górę ::)
-
A pomyśleć że jeszcze niedawno (z 10 lat temu) Amigi 500 kupowałem po 50PLN a 600 czy 1200 za około 70-100PLN :D
Szkoda tylko że się już większości tego pozbyłem zanim te ceny tak poszły w górę ::)
Tak samo kupowałem :)
A500 za 60 zł
A1200 za stówkę
C64, Atari, Spectrum - do 50 zł
Często to wszystko z dodatkami.
I się nie pozbyłem :)
-
No nie pozbyłem się wszystkiego, po kilka gratów mi tam jeszcze zostało... ;)
Jednak gdybym nie pozbył się reszty to byłbym dziś bogatym (a przynajmniej bogatszym) człowiekiem :P
BTW. C64 z akcesoriami to mi nawet za symboliczne 30PLN ludzie wciskali jak odbierałem od nich części do Amig ;)
-
George Soros (węgierski miliarder), spytany kiedyś co należy robić aby mieć dużo pieniędzy odpowiedział, że trzeba kupować wtedy kiedy wszyscy chcą coś sprzedać, a sprzedawać wtedy kiedy wszyscy chcą to kupić. :)
A ja z dekadę temu gdy te kompiki były takie tanie myślałem, że za następne parę lat pewnie będą jeszcze tańsze. :D
-
U mnie było odwrotnie, bo myślałem że już ich ceny za bardzo nie wzrosną a miejsca zaczynało powoli brakować :o
I sporo tego poszło ...
-
Zalezy od proporcji kupujacy/sprzedajacy. Dzis swiadomosc retro jest maksymalna - dawne dzieci maja duzo kasy, ale czy dzieci naszych dzieci beda miec ta swiadomosc ? Watpie - beda mieli swoje zabawki.
-
Za to cytując "jego szef, Steve Sepp przyznaje, że jeszcze nigdy nie wytwarzali tylu czystych kast, co teraz." - National Audio Company, fabryka w Springfield, Missouri. Produkuje i sprzedaje kasety od 1969.
https://20lat.interia.pl/news-przedmioty-ktore-odeszly-w-zapomnienie,nId,4318852#iwa_source=special (https://20lat.interia.pl/news-przedmioty-ktore-odeszly-w-zapomnienie,nId,4318852#iwa_source=special)
Swego czasu do pewnej biblioteki(która miała naprawdę ciekawy wybór książek) wstawiono Amigę 600 podłączoną do TV. Umożliwiono na niej granie w gry. Kolejka była aż przed wejściem do budynku w którym znajdowała się biblioteka. Być może spora część z ludzi, którzy na niej grali, obecnie trochę zarobiła i chce sobie przypomnieć dawne czasy. To już daje olbrzymi potencjał chętnych na kupno Amigi 600 na znanym portalu. Ile takich bibliotek mogło być w Polsce? Tego raczej nie wiadomo. Do tego sporo ludzi miało - np. kolegę/koleżankę z Atari, Spectrumem, Amigą, Pegasusem etc. Co do Elwro 800 JR, które było bardzo trudno dostępne w sprzedaży, to bodajże autor komputera szacuje, że styczność mogło mieć z nim milion Polaków. Wielu z nich, obecnie mając pieniądze może chcieć kupić. Problem w tym, że tych komputerów(nawet popularnych w sprzedaży jak Atari, Amiga czy Spectrum) wyprodukowano chyba znacznie mniej niż smartfonów z Androidem, a do tego swego czasu wiele się mogło popsuć i wylądować nawet na śmietniku.
Żeby nie było Amigę 600 z tej biblioteki, też chciałoby się kupić. Nawet płacąc 20% więcej niż cena rynkowa za egzemplarz w stanie w jakim on był w bibliotece. Może to kiepskie zabezpieczenie, ale dlatego nie podaję nazwy biblioteki. Ale dostać dokładnie ten komputer może być trudno...