Nie, no Panie kolego.
Nie można od razu robić ze wszystkich na forum "pederastów" - jakby ktoś nie zakumał, to przenośnia, jak w "Sexmisji".
Zwłaszcza, że tu grono osób +/- 50.
Jeśli ja bym uważał, że Tygrys się na mnie "uwziął", to po prostu powiedział bym "Dzięki, ja wysiadam" i tyle.
Szkoda życia na jakieś przepychanki.
Tylko sztuką jest przy wysiadaniu zamknąć drzwi, nie trzaskając nimi.