Autor Wątek: ZX Spectrum kontra AMIGA  (Przeczytany 23286 razy)

Remi

  • *
  • Wiadomości: 17
  • Miejsce pobytu:
    Katowice
ZX Spectrum kontra AMIGA
« dnia: 2019.05.11, 19:56:20 »

Drodzy Spectrumowcy,

czy gry na ZX Spectrum z ostatnich lat swoim poziomem przypominają gry na AMIGĘ ? (np. CRYSTAL KINGDOM , ALIENS NEOPLASMA).

Jaka jest Wasza opinia w tej sprawie ?

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #1 dnia: 2019.05.11, 20:23:53 »
Czytając klikbajtowy tytuł wątku pomyślałem że pewnie chodzi o rzucanie komputerem, bo tylko w takiej dyscyplinie Speccy nie byłby na przegranej pozycji. :D
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

rzookol

  • ***
  • Wiadomości: 214
  • Miejsce pobytu:
    Lublin/Stasin
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #2 dnia: 2019.05.11, 22:36:46 »
Spektrum dzięki  temu, że 90% siedziało na taśmach ma mało gier plikowych  na dyskietki więc nawet wersje na
Speccy128 odstają od rozbudowanych gier dla Commodore64, nie mówiąc o Amidze. Z drugiej strony głupie kolorowanie gier pod ULA plus robi bardzo dużo.
+2, +3, CPC128Plus, kilka Amigi, kilkadziesiąt Maków, walające się Commodore

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #3 dnia: 2019.05.12, 00:53:21 »
Skoro wy tak serio to porównajmy...  C64, CPC, A500  i ZX.

 





 

Między Amą i ZX widzę jedno podobieństwo:  cieniowanie murku na studni.
A różnic nie chce mi się wymieniać. :)

- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

popocop

  • *****
  • Wiadomości: 830
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #4 dnia: 2019.05.12, 11:34:35 »
Pod względem grywalności obecnie wydawane spectrumowe gry są lepsze od amigowych. Aliens Neoplasma, GLUF, Old Tower, Sword of Ianna - próżno szukać tak grywalnych tytułów na Amidze. Owszem, powstaje też mnóstwo gier średnich i słabych (powered by AGD), ale po przesianiu przez "sito jakości" zostają na szczęście pozycje świetne. Na Amidze ogólnie powstaje mało gier , a takich w które warto zagrać prawie nie ma.
Poza tym na Spectrum gry są bardziej dopracowane jako całość tzn. mają dobry pomysł na grę i dobre wykonanie. Na Amidze często jest dobry pomysł z kiepskim wykonaniem albo dobry poziom techniczny z brakiem pomysłu na scenariusz.
ZX Spectrum +2 & PicoDiv SD,
Timex 2048 & divIDE 57c

Rzeznik

  • *****
  • Wiadomości: 2134
  • Miejsce pobytu:
    Katowice
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #5 dnia: 2019.05.12, 11:43:54 »
Nie wspominając o tym, że jak już ktoś coś fajnego próbuje zrobić na Amigę, to napotyka z miejsca różnych zniechęcających od razu malkontentów - wystarczy poczytać na PPA wątek o Rygarze...

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #6 dnia: 2019.05.12, 13:19:20 »
W tych Amigowych narzekaniach czasem można dostrzec głosy które tłumaczą że w złotych latach 92-95 gdy powstało na A500 najwięcej perełek, ustawiono poprzeczkę tak wysoko, że dzisiejsi koderzy nie potrafią do niej doskoczyć. A ci co by potrafili nadal tworzą cuda, ale na współczesnych platformach zamiast tracić czas na retro.

Ilość czasu jaką trzeba poświęcić na stworzenie dobrej gry na 16bit, jest z 10-20 razy większa niż na zrobienie czegoś na takim poziomie dla 8bitów. Bo tam dobra gra zajmuje ze 2 MB i nad każdym bitem każdego bajta trzeba posiedzieć, pomyśleć, potestować. I w 8bit jest tak samo, ale tutaj gry rzadko przekraczają 100 KB. Dlatego łatwiej znaleźć dość czasu i motywacji aby doprowadzić produkcję do końca.

No i jak popocop zauważył, na ZX powstaje masa przeciętnych gier, a tylko nieliczne przekraczają jakością to co kiedyś było na topie.

Poza tym mam wrażenie że Amigowcy mają po prostu zbyt wygórowane oczekiwania. W złotych latach przyzwyczaili się że jak powstała nowa gra to klękały narody, a teraz tylko wzruszają ramionami. A im się marzy aby znowu klękały, bo chcą być dumni z tego że posiadają sprzęt przed którym się klęka.

Nawiasem mówiąc, być dumnym z tego że się spiraciło grę? - Co za lamerstwo. Ale tak było. Człowiek się czuł lepszy jak miał coś czego inni nie mieli, nawet jeśli nie sam to stworzył a tylko sobie wziął, lub dostał.
I Amigowcy tęsknią za tą dumą którą czuli przed laty. A że twórcy im jej nie dostarczają to narzekają.

Tymczasem posiadaczem 8bitów zostawaliśmy w czasach gdy byliśmy świadomi że lepsze komputery już istnieją. Znaliśmy swoje miejsce w szeregu. Wiemy że najlepsze co da się na tych maszynkach zrobić, to uszczknąć parę okruchów tego czaru który kiedyś widywaliśmy tylko na 16bit, i już jest satysfakcja. Bo dawniej gry na 8bit tak dopracowane zwykle nie były. :)

PS.: A mnie i tak nigdy żadna gra ze 16 czy tym bardziej 8bit nie wciągnęła tak jak w PSX. Dlatego czytam o tych smętach i/lub zachwytach z obojętnością. A na to aby pokolenie PSX-a weszło we fazę fali nowych produkcji jeszcze poczekam, z dekadę albo dwie. A wtedy może i ja się czymś nowym zachwycę.
Bo na razie to nawet puszczałki dowolnej gry w tej platformie nie są dostępne. A co dopiero narzędzia które ułatwiałyby tworzenie nowych. Cóż nośnik na jakich je wydawano był wtedy taki tani, że się nie ograniczano z ich objętością, a dziś pojemność flasha na którym by się wszystkie zmieściły przekracza pojemność współczesnych twardzieli. Na razie. ;)

« Ostatnia zmiana: 2019.05.12, 13:40:16 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

Ilyad

  • *****
  • Wiadomości: 580
  • Miejsce pobytu:
    Białystok, IV Rzesza Pospolita
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #7 dnia: 2019.05.13, 10:21:04 »

Drodzy Spectrumowcy,

czy gry na ZX Spectrum z ostatnich lat swoim poziomem przypominają gry na AMIGĘ ? (np. CRYSTAL KINGDOM , ALIENS NEOPLASMA).

Jaka jest Wasza opinia w tej sprawie ?
Na standardowym ZX nie da się dogonić Amigi. Chyba że jest to zx evo:
https://youtu.be/n1cFGK5xG6g
, ale i tak jest to tylko pozorne...
ZX-81, ZX-Pand AY, 48k "gumiak", 48K+, 128K + "Toster", +2 "szarak" 1024k Profi, Masakrator FM, DivIDE 2K11, ZX Evolution rev. C, ZX-Uno, C64, C16 64K, Plus4 + 1541 Ultimate II + SD2IEC

Dalthon

  • ****
  • Wiadomości: 428
  • Miejsce pobytu:
    TriCity
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #8 dnia: 2019.05.13, 11:27:30 »
Prawda jest taka że zrobienie czegokolwiek (gry czy dema) na 8 bitach jest dużo szybsze (bo czy prostsze, to bym polemizował;) - efekty widać od razu i można to zrobić mniejszym nakładem ludzkim :)

Nie powinno się zapominać że ograniczenia sprzętowe są większym wyzwaniem :)

Dobrych gier (w zalewie średniaków) na sprzęt 8 bitowy powstaje więcej i są duuuuużo lepsze niż te które powstawały w latach świetności tych maszynek. Z Ami jest zupełnie inaczej: mało tytułów powstaje a dobrych (i ładnych!!!) jak na lekarstwo. Ba! Większość wygląda gorzej niż na 8 bitach :/

ZX Spectrum +2 Grey | Just Speccy 128 | ZX Spectrum Next | ZX-Uno 2MB |  Murmulator | Amstrad 6128 | MSX2 Philips VG-8235 | Commodore 64 | Commodore +4 | Atari 520 STF | Amiga 1200

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #9 dnia: 2019.05.13, 11:35:15 »
Dokładnie!
Bo o ile architekturę i wszystkie podstawowe tricki graficzne na Spectrum może ogarnąć jeden programista, o tyle do bardziej zaawansowanego sprzętu potrzeba kilku speców - jeden od grafiki, drugi od muzyki, trzeci od "rdzenia" gry. Może i są geniusze, tworzący pojedynkę gry na Amidze, ale nie można się dobrze znać na wszystkim.
A Spectrum? Żadnych blitterów, żadnych cyfrowych filtrów, DMA i innych bajerów (nawet AY ma prostą budowę - ale zgoda, są dobrzy muzycy tworzący kawałki na ten układ). Nic dziwnego, że wiele dobrych gier - zwłaszcza na 48K - były pisane przez jakichś, często nieletnich, smyków.

Dodam jeszcze, że dobra grafika, w sensie wysokiej rozdzielczości z dużą liczbą kolorów, to nie wszystko. Istotnym aspektem jest grywalność gry, a ta może być lepsza dla dobrej gry na Atari 2600, niż dla "knota" na najbardziej wypaśnej Amidze.
« Ostatnia zmiana: 2019.05.13, 11:48:24 wysłana przez trojacek »

galaxian

  • ***
  • Wiadomości: 178
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #10 dnia: 2019.05.13, 12:57:29 »
Poza tym mam wrażenie że Amigowcy mają po prostu zbyt wygórowane oczekiwania. W złotych latach przyzwyczaili się że jak powstała nowa gra to klękały narody, a teraz tylko wzruszają ramionami. A im się marzy aby znowu klękały, bo chcą być dumni z tego że posiadają sprzęt przed którym się klęka.

No to chyba nie dziwne, że skoro kiedyś grało się w naprawdę świetne gry, to obecnie ktoś zadowoli się jakimś badziewiem.
Sam chętnie zagrał bym w nowe gry na poziomie Ruff'n'Tumble, Traps'n'Treasures, SuperFroga, Lotusa, SVIW.
Ktoś coś zna, widział? :)

A na ZXa czekam na gry w klimacie Knight Lore, a nie głównie platformersy robione edytorem.
Ciekawe czy ktoś się odważy :)


ZX Spectrum 48kB / ZX Spectrum+ / ZX Spectrum 128 +2 / Timex 2048 / Atari 800XL / Atari 65XE / Atari 130XE / Atari 800XE / Atari 1040 STF / Commodore 64C / Commodore 64G / Amiga 500 / Amiga 500+ / Amiga 600 / Amiga 1200 / Amiga 1200 Magic

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #11 dnia: 2019.05.13, 13:50:33 »
Czyli się zgadzamy. Każdy innymi słowami mówi o tym samym.
Tak jak w 8bit wyzwaniem jest zmieścić swoje pomysły w ciasnych ograniczeniach sprzętowych, tak w 16bit wyzwaniem jest wykorzystać jego możliwości sprzętowe. Bo do tego potrzeba osobnego speca od grafy, dźwięku, i programu. Każdy z nich musi znaleźć kupę czasu i zaparcia aby tak dopracować swoją część roboty, żeby doskoczyć do już przed laty wysoko ustawionej poprzeczki.
A skoro to drugie rzadziej się udaje, to wg mnie jest to dowód że właśnie to jest trudniejsze niż podpicować grę na 8bitów. Bo w Amie aby zachwycić to chyba musieliby robić konwersje z 32bitów, a tam wszystko w 3D i zajmuje setki MB, więc jak to wcisnąć w 7MHz czy nawet do 030?  Nie sądzę aby to było łatwiejsze niż konwersja grafy ze 16bitowca do 8bit. Kiedyś gry do Specca robiono pod magnet. Miała się mieścić w pamięci, i miałeś to zrobić w 2-3 miesiące. A dziś robi się pod dysk, przez rok czy nawet dłużej. I jak widać wychodzi. A ile lat trzeba siedzieć żeby z PSX coś wcisnąć do A500?  Albo z Pentiuma do A1200 z fastem?  Dziwicie się że nie ma chętnych? Taką ilość czasu to lepiej poświęcić na coś z czego będzie siano, a z retro przecież nie będzie.


Edit:  A jak ktoś ma czas to może poczytać długawy i pasjonujący wątek na PPA.
Daję link do jednego z moich tam wpisów, a z 10 postów niżej komuś się to spodobało.
https://www.ppa.pl/forum/pregierz/39328/czy-oplaca-sie-tworzyc-gry/8#m627972
« Ostatnia zmiana: 2019.05.13, 14:08:29 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

galaxian

  • ***
  • Wiadomości: 178
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #12 dnia: 2019.05.13, 14:44:42 »
Bo w Amie aby zachwycić to chyba musieliby robić konwersje z 32bitów, a tam wszystko w 3D i zajmuje setki MB

Akurat ja najbradziej lubię gry klasyczne i tylko w takie czasami pogram. Amiga jest dobra do kolorowych platformówek, strzelanin i bijatyk karate.
W doomy i kwejki na Ami grać nie zamierzam, bo to się po prostu mija z sensem - pierwsza lepsza byle jaka gra 3D na PC miażdży je.
Podobnie z symulatorami - jaki sens jest katować się kilkoma wektorowymi płaszczyznami, skoro ma PC mamy grafikię bitową lub niemalże foto rzeczywistą.
Jeszcze gry przygodowe na Amigę miały sens (Monkey Island, Indiana Jones, Legend Of Kyrandia, King Quest 5 i 6), tylko że takich nikt już nie robi i zapewne już nigdy nie zrobi, bo do tego potrzebna jest wielka firma pokroju Lucasa czy Sierry, a nie dwóch zapaleńców.

ZX Spectrum 48kB / ZX Spectrum+ / ZX Spectrum 128 +2 / Timex 2048 / Atari 800XL / Atari 65XE / Atari 130XE / Atari 800XE / Atari 1040 STF / Commodore 64C / Commodore 64G / Amiga 500 / Amiga 500+ / Amiga 600 / Amiga 1200 / Amiga 1200 Magic

popocop

  • *****
  • Wiadomości: 830
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #13 dnia: 2019.05.13, 14:56:04 »
Bo w Amie aby zachwycić to chyba musieliby robić konwersje z 32bitów
Począwszy od A1200 Amigi są 32-bitowe i konwersje z innych komputerów 32-bit istnieją od 20 lat (Doom, Quake, Myst itd.)

A ile lat trzeba siedzieć żeby z PSX coś wcisnąć do A500?  Albo z Pentiuma do A1200 z fastem?
Po co przenosić coś z PSX albo PC? Na Spectrum robione są w większości gry nowe (nie konwersje) i podobnie jest z Amigą. Z tym, że na Amidze gorzej z pomysłami i jakością.
ZX Spectrum +2 & PicoDiv SD,
Timex 2048 & divIDE 57c

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: ZX Spectrum kontra AMIGA
« Odpowiedź #14 dnia: 2019.05.13, 17:20:14 »
Mówiąc o przenoszeniu nie miałem na myśli tylko konwersji całych tytułów, wystarczy pewne pomysły czy rozwiązania z tych lepszych platform, aby uatrakcyjnić gry na tych słabszych. Co widzieliśmy np w szybkiej ewolucji gier na wczesne telefonki, gdzie w rozdziałkach mniejszych niż miały 8bitowce oferowały pomysły ze 16bitów.

Gierki 3D to nie tylko Doomówki od id Software, wystarczy spojrzeć na listę Bestów z PSX:
https://simple.wikipedia.org/wiki/List_of_best-selling_PlayStation_video_games
Jak widać mamy tu wszelkie gatunki gier, a nie tylko korytarzowe strzelanki. :)

Konwersja która ukazuje się po 5 latach czy nawet później to żadna pociecha, bo ci co im zależało to już zmienili platformę.
A poza tym w tzw międzyczasie:
a) PSX jest już tańsza od gołej A1200 i już mamy na niej setki boskich tytułów zamiast kilka badziewnych 3D.
b) PC tak staniały że dowolna kwota wydana na PC i taka sama kwota wydana na Amę, da nam więcej i lepiej działających tytułów na PC niż na Amie.
Więc mówienie o tych konwersjach to kpina z platformy, a nie podnoszenie jej prestiżu. A Doom na Amie żeby nie działał żałośnie, to potrzebował karty ze 030, koszt ok tyle co goła A1200, a Quake i Heretic potrzebowały raczej ze 2 razy droższej 040. Więcej sensu miało myszkę do PSX dokupić. :D  Śmieję się ale serio mówię. Bo jeśli się porówna ceny i daty to wychodzi na to że "tylko Amiga tego nie potrafi". Co za ironia. Ale Amigowcy niedobitki już wtedy żyli przeszłością sprzed kilku lat, i nawet nie byli tego świadomi. A ta bardziej kumata większość już się cieszyła innymi platformami.

Ktoś się jara że na Amie z PPC zrobili Wipeouta, a na PSX jest ich 5 części, (o parę lat wcześniej), na platformie za ułamek ceny tego PPC. Dokładnie tak samo jest z konwersją Tomb Raiderki. PSX ma ich 5 i to o dekadę wcześniej. Żałosne. - Hmmm, może faktycznie po tak wielu latach to lepiej sobie odpuścić konwersje.

W drugiej połowie lat 90ych żaden producent softu do Amy się na niej nie dorobił. Po prostu zostało za mało Amigowców. A1200 sprzedano tylko pół mln, a i z nich nie każdy dokupił turbo i twardziela, żeby włączyć coś lepszego niż soft z A500. Czy znacie przypadek aby ktoś pisał o jakimś kompie że odniósł sukces bo sprzedano go aż pół mln?  I to w czasach gdy konsole sprzedawano w dziesiątkach mln sztuk, a PC też w dziesiątkach mln ale rocznie.

Tych co próbowali coś tworzyć dla Amig przez pewien czas nie brakowało, ale trauma porażki była tak wielka, że chyba do dziś się z tego nie otrząsnęli. Ale ten wątek miał być o braku inspiracji a nie o upadku Amigi. Choć może właśnie odkryłem tu przyczynę tego braku inspiracji.

Zastanawiam się czy przypadkiem ci co teraz tworzą gierki na 8bit, to nie są ci co kiedyś marzyli o zostaniu takimi twórcami, ale jakoś im się życie w inną stronę potoczyło, i nigdy nie pracowali nad takim hitem. A teraz w ten sposób spełniają swoje marzenia. A tym którym już wcześniej się to udało nie mają ochoty zabierać się za niedochodowe zadania. Cóż bez ankiet i statystyk to tylko gdybania.
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)