Zaxon, wpadaj, nie rób celegieli jak panienka na wydaniu
Wlasnie to mialem na mysli. Bez Ofensywy
Wyobraz sobie konsternacje, gdyby nagle w dniu imprezy wpadli wszyscy na miejsce a tam nie ma stolikow ani krzesel.
Zaskoczenie na twarzach mniej wiecej odzwierciedlilaby zdziwienie, gdyby nie bylo tam Zaxona.
Nie chce mowic, ze na tym forum jestes juz jak jeden z mebli, ale na tym forum jestes juz jak jeden z mebli.
Myslalem, ze wysylanie specjalnego zaproszenia do Zaxona wiazaloby sie z wyslaniem takiego samego do Tygrysa.
Chyba ze jakos fundamentalnie sie myle
Pozdr.