Ja od poniedziałku wracam do korzeni.
Jadę do teściowej bawić się w ślusarza, spawacza i uprawiać ciesielkę prostą
Po zimie jest trochę do zrobienia przy domu.
No i mam nową - zieloną Żabkę
Tu też muszę trochę popracować, po poprzedniej właścicielce Joli, która próbowała doprowadzić ten pojazd do ruiny
Ale, nie każdy ma taką możliwość.