forum speccy.pl

ZX Spectrum => HARDWARE => NAPRAWY => Wątek zaczęty przez: Boyo w 2015.03.18, 21:39:02

Tytuł: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Boyo w 2015.03.18, 21:39:02
Witam.
Wszyscy naprawiają komputery... a ja zabrałem się za zgoła inną naprawę :)
Niestety jakiś ćwok pogryzł i pomalował różowym flamastrem styropiany Gumiaka przed tym jak go kupiłem, dlatego postanowiłem zadziałać i trochę je zregenerować :)
Przedstawiam wyniki... przed i po :)
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: pear w 2015.03.19, 06:24:52
Czym to malowałeś ?
Mam w podobny sposób potraktowane styropiany od Timex'a.
Całe popisane flamastrami.
To co płaskie zeszlifowałem papierem ściernym do białego, ale zostały mi jeszcze właśnie napisy.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Boyo w 2015.03.19, 13:30:04
Nie malowałem, ale wycinałem i naklejałem.
Doszedłem do wniosku, że malowanie w warunkach domowych może nie wyglądać tak dobrze, tym bardziej że brzegi liter także były poflamastrowane, a niekiedy brakowało cieńszych odcinków styropianu pomiędzy literami.
Pozdro.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: pear w 2015.03.19, 13:42:52
Szkoda. Część liter w styropianie od Timex'a jest niestety wypukła i oklejanie raczej nie wchodzi w grę.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: andy w 2015.03.19, 19:04:43
Można zrobić nowe na ploterze styropianowym ;)
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: michal_no w 2015.03.24, 11:25:22
Można otworzyć biznes: produkcja opakowań i styropianów do komputerów 8-bit i zarobić majątek.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: ikci w 2015.03.24, 11:41:44
Bravo! A jak naprawiłeś te ubytki i nadgryzienia?
Zostały tamte oddzielone cząstki czy musiałeś jakoś dorabiać ?
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Boyo w 2015.03.25, 20:12:06
Wycinałem z kawałka nowego styropianu i dopasowywałem, docinałem, dopasowywałem itd. Do momentu aż dokładnie wszystko przylegało do miejsca "ugryzienia", potem przyklejałem.
Miejsca naprawy różnią się trochę gramaturą styropianu i kolorem, ale po podszlifowaniu papierem ściernym nie widać wielkiej różnicy, a czas zrobi swoje i pewnie jaśniejsze kawałki wybladną trochę :)
Generalnie trochę pracy włożyłem w tą "naprawę", szczególnie kłopotliwe było sprzątanie pokoju ze ścinków :)
Odnośnie drukarek 3D i tworzenia styropianów, to pewnie byłby dobry biznes. Tyle "golasów" 8mio bitowych jest na rynku i w posiadaniu kolekcjonerów, zapewne każdy by chciał ubrać swojego chociaż w pudełko styropianowe. Pytanie jest jaki byłby koszt wyprodukowania i kogo stać na taką drukarkę ;)
Pozdro.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: ikci w 2015.03.26, 10:03:37
Gratuluję efektów i wielki szacunek za wysyłek włożony w to przedsięwzięcie.

Sąsiaduję z jakąś firmą, która zajmuje się jakimiś pomiarami... kij wie w sumie co oni robią, ale non stop wywalają na śmietnik jakieś opakowania po laboratoryjnych wagach
czy też innych miernikach. Ostatnio patrzę a tu leży kilka styropianów (góra i dół) od Spectruma :)
To znaczy to nie było od ZX Spectrum - pewnie po jakichś miernikach, ale wyglądało jakby formy do stworzenia tych styropianów pożyczyli od Sinclaira.
 Po prostu idealnie pasowały razem z miejscem na zasilacz i kabelki.
Oczywiście porwałem to co zobaczyłem i znosze do domu, a żonka: "Co?! Kolejne śmieci do domu przynosisz?!"

Nawet jak jej pokazałem, że właśnie Didaktik Gama znalazł idealny, bezpieczny domek... Dla niej to są smieci i nic więcej.

Baby są jakieś inne.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2015.03.26, 11:10:00
Baby są jakieś inne.

A może mają rację i to właśnie z nami coś jest nie do końca jak należy?...

Ostatnio znowu czytałem, że patologiczne kolekcjonerstwo się daje leczyć ;)
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: ZbyniuR w 2015.03.26, 14:00:16
A spróbuj wywalić jakąś jej kieckę której nie nosiła od 20 lat. ;)
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Boyo w 2018.01.19, 11:19:09
Cześć. Chciałbym wrócić do tematu i zasięgnąć Waszej opinii odnośnie uszkodzeń styropianów.
Często spotykam sytropiany które posiadają wgniecenia spowodowane przechowywanymi w nich przewodami. Na początku myślałem że dotyczy to wyłącznie zasilacza - wiadomo, rozgrzeje się, przewody są ciepłe i coś tam może się podtopić.
Ale ostatnio w jednym z moich pudełek, zwyczajny przewód antenowy spowodował identyczne uszkodzenia... wygląda na to że tak jakby odrobinę wtopił się w styropian...
Macie może pomysł dlaczego tak się dzieje ? Nie był jakoś specjalnie przygnieciony, leżał sobie raczej swobodnie, mimo to tak się zadziało...
Jak można takiemu czemuś zapobiec ? Pomyślałem o wycięciu jakiejś wkładki na dno wnętrza styropianu...
Pozdro.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: pear w 2018.01.19, 11:21:34
Kabel do worka i dopiero w styropian.
Niestety niektóre tworzywa sztuczne reagują ze sobą (oraz tłuszczami, dlatego unikam używania plastikowej zastawy :P).
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: martin381 w 2018.01.19, 12:43:26
To prawda widziałem nieraz przewód wtopiony w styropian (nie wciśnięty)  jakaś reakcje chemiczne czy co...
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Skinner w 2018.01.19, 12:59:55
Tworzywa ropopochodne topią styropian, zdarza się że powstaje przy tym rodzaj kleistej mazi.
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2018.01.19, 13:05:35
Sok z pomarańczy też wchodzi w reakcję ze styropianem :)
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Boyo w 2018.01.19, 13:21:41
Tworzywa ropopochodne topią styropian, zdarza się że powstaje przy tym rodzaj kleistej mazi.

Ostatnio z +3 wyciągałem stary pasek do napędu, a raczej to co z niego pozostało... jakaś kleista maź oklejona wokół rolki silniczka...
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: martin381 w 2018.01.19, 13:27:38
No w stacjach +3 i cpc6128 często tak bywało , ale jaka tego przyczyna , starość?
Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2018.01.19, 15:15:34
Starość, jakość i warunki atmosferyczne.
To samo dotyczy magnetofonów, magnetowidów. Tam też rozpadają się paski, twardnieją rolki.
Co ciekawe, efekt ten występuje rzadziej, gdy sprzęt jest używany.
Dlatego czasami stan "gabinetowy" sprzętu kilkudziesięcioletniego równa się stan "pomnikowy" ew. "gablotkowy".

Tytuł: Odp: Nie do końca naprawa.
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2018.01.19, 18:29:25
Entropia ;)