forum speccy.pl
Komputery z Z80 => TIMEX => Wątek zaczęty przez: tarhim w 2023.03.07, 17:16:10
-
Nabyłem drogą kupna niesprawdzonego, przerobionego Timexa. Dzielę się z drogim gronem forumowym fotkami, bo ja to jestem w stanie tylko stwierdzić że to wygląda na interfejs równoległy (ale w sumie może to być cokolwiek innego z tym gniazdem)i że dołożono reset (i, oczywiście, brak gniazda zasilania).
Odpalić jeszcze nie próbowałem - muszę wygrzebać jakiś zasilacz 9V który podłączę do tej skrętki zasilającej.
-
Tam coś EPROM jakiś taki zmarnowany ukruszeniem.
Brak cewki przetwornicy, dolnego Ram-u i głośnika.
Ale ogólnie ciekawa sztuka.
-
Dolny RAM jest. Podstawki zostały po górnym.
-
Czy ten stabilizator 7805 nie ma czasem wyłamanych kończyn ?
Ja bym się tak od razu nie rzucał na zasilanie tego z 9V ;) bo nie wiadomo czy czasem nie trzeba mieć 5V i 12V bo tam może być coś namieszane w obwodzie zasilania i przetwornica (trafo) mi też wygląda na wydłubaną ;)
-
Ktoś tez wymienił 74LS244 do joya na 74LS374, o ile dobrze widzę.
-
No właśnie, ta zamiana nie ma specjalnie sensu, chyba że gniazdo pełniło zupełnie inną funkcję. W połączeniu z najwyraźniej dwukierunkowym portem drukarkowym wygląda mi to na jakiś sterownik czegoś. Zwłaszcza, że ROM też został podmieniony.
Zasilanie pewno 5V po drutach z zewnątrz.
-
@tarhim: Czy mógłbyś zgrać ROM i podzielić się nim?
-
@damik Masz rację z tym rzucaniem się. Przetwornicy nie ma, przynajmniej cewki i tranzystora. Mogę mu zapodać na te druty jakieś coś, co niczego nie usmaży a ewentualnie wywoła oznaki życia? Może 5V jak @trojacek pisze?
@KWF chętnie, tylko nie mam sprzętu, mogę się doposażyć tylko potrzebuję wskazówek co kupić.
-
Najlepiej zrób dokładniejsze foty płytki z obu stron na początek.
Podłączając zewnętrzne zasilanie czasem jednak nie pomyl sobie polaryzacji + z - bo będzie pozamiatane ... :P
Najtaniej zgrać ROM u kolegi co ma odpowiedni programator, ale jeśli nie znasz nikogo takiego to Willem lub lepiej chiński TL866 wyjdzie chyba najtaniej do tego celu i przyda się też potem do innych retro sprzętów.
-
Ktoś tez wymienił 74LS244 do joya na 74LS374, o ile dobrze widzę.
Patrząc na pinouty obu układów, Kempston stał się portem wyjściowym z rejestrem. Zapewne na U16 (74LS32) odcięto /RD i doprowadzono /WR.
Podłączając zewnętrzne zasilanie czasem jednak nie pomyl sobie polaryzacji + z - bo będzie pozamiatane ... :P
Najlepiej sprawdzić omomierzem. Masę na PCB TC2048 jest łatwo znaleźć, choćby obudowa modulatora :)
A wszystkie układy są na 5V, więc nic się nie powinno popalić.
Z kolei brak 12V i -0,7V jest mało istotny, bo ani obraz nie musiał być kolorowy (o ile w ogóle komputer pracował z jakimś ekranem), ani wczytywanie z taśmy raczej nie było używane. Stąd brak elementów przetwornicy.
Najtaniej zgrać ROM u kolegi co ma odpowiedni programator, ale jeśli nie znasz nikogo takiego to Willem lub lepiej chiński TL866 wyjdzie chyba najtaniej do tego celu i przyda się też potem do innych retro sprzętów.
Willem? Ktoś jeszcze tego używa? Według mnie to upierdliwa i zawodna konstrukcja, nawet leży gdzieś u mnie, straciłem cierpliwość do tego badziewia ;)
A TL866 jest teraz w cenie, odkąd paczki z Ali przechodzą przez kontrolę celno-skarbową :/
-
Aż taka lama nie jestem, polaryzację mam na mur beton rozpykaną ;)
Popytam znajomych o programator, ale myślałem też żeby zainwestować.
-
@Trojacku, pisałem (pisząc myślałem) o najtańszej opcji na raz może kilka razy nawet, a tak w zasadzie jakieś używce odkupionej gdzieś na OLX.
Sporo ludzi zmieniało TL866 na nowszą wersję i szły czasem w dobrych cenach z drugiej ręki.
BTW. Willem jak był dobrze zrobiony z odpowiednimi poprawkami radził sobie całkiem dobrze, ale faktycznie był upierdliwy w użytkowaniu, i też leży mi gdzieś zapominany w archeo.
-
A więc przekartkowałem instrukcję, a tam skarby.
EDYTA: źle załączyłem, wrzucam 3 i 4 stronę jeszcze raz.
-
W tym EPROM-ie na wszelki wypadek zakleiłbym okienko kasowania.
On już jest trochę "zmęczony" fizycznie, to po co go jeszcze wystawiać na światło.
Ktoś podszedł do tych przeróbek profesjonalnie i dał opis co i jak.
Z tego, co widzę na zdjęciu, dodatkowe pcb to jakiś 1989r.
Ciekawe, czy to była jednostkowa przeróbka, czy było tego więcej.
Zapewne się o tym już nie dowiemy.
-
@Maryjan zakleiłem.
Jeszcze jedna tabelka z instrukcji.
-
Holy crap... teraz to nawet ja się zainteresowałem ;) Głównie tym kto to wszystko zaprojektował, bo wygląda na kawał porządnej inżyniersko-programistycznej rąbanki :)
Jak się uda zrzucić zawartość ROMu (o ile całość ruszy i ROM trzyma), to chętnie sobie pooglądam co tam dokładnie zostało zrobione.
-
Niestety chyba eprom ktoś podmienił, bo w notatkach jest inny typ niż na płycie.
Ponadto wygląda na to, że płytkę trzeba z powrotem przylutować, a złącze krawędziowe też ma swoje lepsze dni za sobą.
Zdjęcia płyty w wyżzej rozdzielczości są tu: https://drive.google.com/drive/folders/1ZaxYre7oaGvy50qmXaehiYf8mUoQ2BN2
-
Dolny RAM jest. Podstawki zostały po górnym.
Zgadza się, brakuje RAMu właśnie górnego... i dzięki temu maszyna w takim stanie nadal może wystartować, ale już tylko jako 16-kilobajtowa (podobną sytuację mamy w TT3000). Gdyby natomiast brakowało RAMu dolnego, Timex nie miałby szansy się uruchomić..
-
Zerwane pola złącza krawędziowego można przykleić.
Sam tak kleiłem w kilku ZX-sach i jak na razie, nie miałem zwrotów.
-
Ale później trzeba delikatnie postępować z tak naprawionym złączem krawędziowym - np. nie stosować "międzymordzi" ze złączami firmy Eltra (te jasne, "pancerne", złocone), bo one zostały stworzone do innych zastosowań, i nawet w pełni zdrowe krawędziowki dość mocno potrafią przyprawić o zdrowie ;).
-
Jak jest dobrze sklejone i odpowiednim klejem to i wytrzyma kontakt ze złączem ELTRA ;)
Stosowałem do takich napraw kiedyś epoksydowy klej dwuskładnikowy lecz nie Poxipol czy inny podobny szybko wiążący bo jest za słaby tylko takii o długim czasie wiązania.
Jedyna wada to ograniczona odporność na lutowanie takiego naprawianego elementu, więc lepiej najpierw lutować oderwaną ścieżkę a potem dopiero oczyścić i kleić.
-
Spóźniona aktualizacja: po podaniu 5V na przewody do tego służące sprzęt nie daje oznak życia. Tu kończy mi się zarówno warsztat, jak i umiejętności.
W związku z powyższym szukam kogoś, kto zajmnie się pacjentem za uczciwą cenę i sprawdzi co w nim piszczy i czy w ogóle da się ożywić (wraz z interfejsem, absolutnie nie przywracamy stanu fabrycznego).
-
Mam to cudo na warsztacie.
Działo się tam w przetwornicy, oj działo się.
Przetwornicę już uruchomiłem.
Nie mam na razie koloru,ale to później (12V jest).
Na razie czekam na RAM i inne duperele.
Skoro wyświetla obraz, to SCLD żyje.