Już coś podobnego przerabiałem kilkukrotnie w moich +2B i +2A, w moim przypadku trzeba było wykręcić klawiaturę z obudowy i delikatnie rozebrać poprzez odginanie zaczepów, ale tak by nie połamać potem wyjąć folie.
Zwykle tak się dzieje od przechowywania klawiatury przyciśniętej czymś ciężkim, lub po długim nieużywaniu.
Folię można potem delikatnie umyć wilgotną szmatką wodą z płynem do naczyń (wykręconą) i osuszyć (tylko nie zalać), ponaciskać pola stykowe i poskładać z powrotem.
Po tej operacji powinno być już OK.
Alkohol nie jest do tego potrzebny, można tylko bardziej popsuć.