forum speccy.pl

ZX Spectrum => HARDWARE => Wątek zaczęty przez: Tfardy/RKLE Team w 2011.12.27, 15:33:22

Tytuł: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Tfardy/RKLE Team w 2011.12.27, 15:33:22
Zdarza mi się to już drugi raz. Za pierwszym razem - niedługo po zakupie i przetestowaniu Divide jednego dnia po prostu przestało działać - tzn kontrolki się paliły , ale zamiast ekranu divide od razu wskakiwał ekran powitalny Spectrum, a przycisk NMI początkowo powodował tylko reset. Po paru próbach nawet resetowania już nie było. Dodatkowo bardzo szybko i mocno nagrzewał się układ gal22v10B (zaraz pod porzyciskiem NMI). Divide odesłałem do Lotharka, dowiedziałem się, że na Divide musiało trafić napięcie 12v lub większe, które spaliło gal22v10.  Lotharek naprawił sprzęt i do wczoraj wszystko było ok. Wczoraj podłączylem Divide do Zx+2 (wersja szara) i symptomy się powtórzyły. Gal się grzeje, Divide nie działa ani z Timexem ani ZX+2. Pytanie brzmi co się dzieje, potrafię generalnie obchodzić się ze sprzętem, zawsze dobrze dociskam kartę itp... oba kompy działają na tym samym zasilaczu - firmowym od timexa i są sprawne.

Drugie pytanie  - czy w tym wypadku wystarczy że wymienię układ gal22v10b ? Mogę kupić w sklepie z elektroniką i po prostu zamienić ?
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY/HOOY-PROGRAM w 2011.12.27, 17:16:52
Czy nie jest to aby divIDE czarne polskie? (to "leżące")?
U mnie oba juz dawno nie żyją niestety, więc potwierdziłbym zjawisko.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2011.12.27, 17:57:36
meckert, zobacz, czy na pewno masz klucz w złączu krawędziowym oraz czy otwór na niego nie jest za szeroki. Zdarza się, że złącze przesuwa się względem płyty Spectrum i to powoduje uszkodzenia. GAL22v10 jest układem programowalnym, tak jak EPROM. Nie wystarczy go zamienić, trzeba zaprogramować odpowiednim "wsadem". Jeśli Ci pada cały czas, to coś jest nie tak. Masz divIDE ode mnie czy od Lotharka?
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY/HOOY-PROGRAM w 2011.12.27, 18:02:54
Albo od Zaxona. Też robił. Nawet Hellboj od niego właśnie ma.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2011.12.27, 18:39:12
Sprawdz czy divide dobrze siedzi w zlaczu, ja w lotharka divide wymienialem bolec na szerszy. Raz wyjalem zeby lzej wchodzil i prawie usmazylem ZXa.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2011.12.27, 19:48:26
Albo od Zaxona. Też robił. Nawet Hellboj od niego właśnie ma.
Zaxxon robił na mojej licencji, więc są identyczne jak moje.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Tfardy/RKLE Team w 2011.12.27, 22:07:18
Dzięki za odpowiedzi. Divide mam od Lotharka, już się z nim skontaktowałem, zaoferował wymianę Gal-a.
Zastanawiam się tylko co można zrobić, żeby problem nie występował w przyszłości. Bolce na zlączach zarówno Divide ,jak i Kempay są i wyglądają ok i raczej nie wyczuwam, żeby przesuwały się na boki...
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.05, 23:33:52
a mi się wydaje że problem może być po stronie zasilania ... czy ktoś sprawdzał ile pobiera DivIde z zainstalowaną np kartą CF ? to jest dodatkowe kilkadziesiąt mA dla i tak przeciążonych stabilizatorów 5V w spectrum ... przecież gołe spectrum sie nieźle potrafiło nagrzewać ... myśle że więkrzość awari spowodowanych jest właśnie tym ... wczoraj nie wyłączyłem mojej szarej 128 ... grała sobie całą noc ... chyba , bo rano już nie żyła ... ugotowała się , na szczęście poleciał tylko stabilizator i przetwornica +12V ... hmm nie wiedzieć czemu ...  DIVIDE i cała reszta kompa przeżyła ... tak czy inaczej nie bawiłem się już w wymianę stabilizatora, lecz zastosowałem przetwornicę impulsową na 5V ... i teraz ledwo wyczówa się temperaturę radiatora .... myślę że warto zainwestować te 15zł w przeróbkę zasilania w specach ... (koszt układu LM2576 kawałka płytki nawet uniwersalnej , dławika, diody i dwóch kondensatorków) kto się umi obchodzic z lutownicą i potrafi liczyć do 5 napewno sobie poradzi :-) ..... o wiele wiele chłodniej jest w specu ....  a i można spokojnie podpiąć więcej na złącze ....
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.06, 10:50:21
divIDE pobiera 300-500 mA, w zależności od zastosowanych serii układów. Najwięcej zużywają GALe, ok. 90mA na układ, a są trzy.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.06, 11:45:09
No to już wszystko jasne :-) więc panowie nie dziwcie się że ze specami coś się dzieje , divide padają , spectruś nie ma dobrego zasilania , i ktoś kto projektował i wymyślił divide zapewne sobie zdawał z tego sprawę ... i zapewne przewidział w pierwowzorze osobny stabilizator 5V ... hmm pamiętam jak kiedyś miałem stację dysków apina ... w interfejsie był zaszyty osobny stabilizator 5V, do zasilania układów interfejsu , do zasilania samego napędu był osobny zasilacz ... hmm z tego co pamiętam , sam spectruś pobiera około 900 mA zasilacze oryginalne miały wydajność coś nie wiele ponad 1A ... sumując wszystko zasilacz 2 A to chyba optymalne rozwiązanie, a układy 7805 stabilizujące 5V mają 1 A choć w niektórych przypadkach trafiały się 1,5A ... z tym to zawsze był bałagan ... w zależności od producenta układu ... no ale szeregowy stabilizator wymaga odpowiedniego chłodzenia czego w spectrum brak .... tym bardziej przy takim prądzie ... nigdy nie patrzyłem na oscyloskop jak zacowuje się ów stabilizator pracujący na granicy obciążenia ... nie chcę siać fermętu ale ....
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.06, 15:16:07
Ja używam zasilacza od 128K, on ma 1.4A. Ale na 1.2A też działa. Osobny stabilizator może pomóc, ale przeważnie nie jest potrzebny. I tak wszystko idzie z jednego i tego samego zasilacza.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY/HOOY-PROGRAM w 2012.01.06, 15:34:53
ktoś kto projektował i wymyślił divide zapewne sobie zdawał z tego sprawę ...


Zilog. Możesz go (prawie) co roku spotkać na Forever. Ale Szacowny Pan Doktor ostatnio nie ma zbyt wiele czasu dla Spectrum, hehe.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.06, 18:03:19
Dlatego chcę zaprojektować nowe divIDE na FPGA - będzie pobierało bardzo mało prądu. Docelowo - na karty SD, choć zapewne pierwsza wersja będzie na CF jeszcze. Zamierzam usunąć złącze IDE całkowicie, jako moim zdaniem archaiczne i nieużywane. W to miejsce - port joysticka i wyjście AY.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.09, 18:32:13
Dla mających jakieś pojęcie w lutowniu polecam taki zasilacz - stabilizator impulsowy napięcia 5V. Spisuje się bardzo dobrze i
wydziela bardzo znikome ilości ciepła.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2012.01.09, 21:58:19
Chyba przesada, timex ma zasilacz 0.8A i dziala z divide bez problemu.
Poza tym dlaczego divide ma sie palic od spadku zasilania 5V ?
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Damianx w 2012.01.09, 22:54:40
Ja używam zasilacza od 128K, on ma 1.4A. Ale na 1.2A też działa. Osobny stabilizator może pomóc, ale przeważnie nie jest potrzebny. I tak wszystko idzie z jednego i tego samego zasilacza.

ale chyba zasiłka od zx 128 ma 1.85A , przynajmniej  ja mam taki.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.10, 08:10:27
divIDE nie ma prawa spalić się od spadku zasilania. Uszkodzenia układów GAL, bo to one są uszkodzone najczęściej, są wywołane napięciami elektrostatycznymi, oraz niekontaktami na złączu krawędziowym.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.10, 13:49:26
Układom TTL pewno nic się złego nie dzieje jeśli napięcie delikatnie siada, natomiast nie wiem jak zachowują się układy GAL gdy napięcie nie jest takie jak powinno być i chwilami nie odpowiada założonym normom, i gdy defakto pojawiają się stany nieustalone na magistralach, we i wy itd itp,  może to powodować wzrost temperatury złącza , konflikty i chwilowe przeciążenia. takim dość ciekawym przykładem w spectrum jest rozdzielenie lini danych procesora i układu ULA ... a przecież w jednej chwili procesor i ULA nie korzystają z magistrali, bo to ULA wymusza na procesorze dostęp do magistrali , a jednak konstruktor zapobiegawczo wpakował te rezystorki, aby nie dochodziło do padów i przeciążeń spowodowanych opóźnieniami i stanami nieustalonymi gdy ULA wymusza dostęp. W przypadku Delikatnych układów GAL, problemem właśnie może tu być poniekąd wartość napięcia, mogą być mniej tolerancyjne niż TTL-ki. A co do Timexa , to on akurat jest nieco nowszym rozwiązaniem i chyba jest mniej prądożerny niż spectruś. To takie polemizowanie z mojej strony, nie chciał bym aby ktoś mnie tu posądzał o mądrzenie się . Od zawsze było wiadome iż spectruś nie miał najlepiej rozwiązanego zasilania, nieszczęsna przetwornica, grzejący się zanadto stabilizator pracujący w zasadzie blisko granicy swych możliwości....
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2012.01.10, 21:58:20
ULA i Z80 jak najbardziej korzystaja w tym samym czasie z magistrali.
A te rezystorki czynia to mozliwym i sa przejawem geniuszu ludzi Sir Sinclaira  :D
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.11, 09:35:27
ULA i Z80 jak najbardziej korzystaja w tym samym czasie z magistrali.
A te rezystorki czynia to mozliwym i sa przejawem geniuszu ludzi Sir Sinclaira  :D

Ale niestety Z80 zawsze jest na przegranej pozycji, jeśli chodzi o dolne 16 k ... bo ULA zdaje się zatrzymuje mu w tym momęcie zegar, a po z tym z powodu rezystorków Z80 może sobie robić co chce ale jakoś mu to nie wyjdzie :-)
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2012.01.12, 01:14:35
Z dzielonym video ram nie ma innej opcji, nie zmienia to jednak genialnej roli rezystorkow.

Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: dely w 2012.01.12, 17:39:58
Zamierzam usunąć złącze IDE całkowicie, jako moim zdaniem archaiczne i nieużywane. W to miejsce - port joysticka i wyjście AY.
Dobry pomysł :) O ile "pociąg" z interfejsów za ZX Spectrum 48 wygląda niesamowicie nostalgicznie i robi wrażenie na domownikach (i nie tylko), to ergonomiczność takiego rozwiązania jest bardzo średnia. W tej chwili mam przypięte do mojego gumiaka divIDE, interfejs z AY oraz - jako trzeci - interfejs joysticka, bardzo chętnie zamieniłbym to trio na jedno rozwiązanie :)
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.12, 20:56:26
Fakt IDE stare i wielgaśne, ale fajna sprawa móc podpiąć CD-ROM :-) aczkolwiek najbardziej praktyczny byłby slot na kart CF
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2012.01.13, 07:19:53
W dzisiejszych czasach znacznie praktyczniejszy byłby slot na karty SDHC ;)
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.13, 16:33:20
Najbardziej praktyczne by  było chyba USB, pod to można podpiąc znacznie wiecej ciekawych zabawek, wszelakich czytników itd....a co maja dzisiejsze czasy do kart CF ? hmm owszem może i duże są , ale ale w sprzęcie profesionalnym są nadal bardzo chętnie wykorzystywane ... wydaje mi się że są znacznie bardziej niezawodne niż pozostałe nośniki ... tzn , chodzi mi czysto o konstrukcję mechaniczną ... Karty CF jeszcze w życiu nie udało mi się zepsuć , a SD popsułem ... nie wspomnę juz o bardzo delikatnych micro sd, które się często łamią szczególnie w niektórych telefonach gdy poprostu lubią się wysunąc z slotu podczas upadku.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2012.01.13, 17:22:50
Ja zasadniczo nie mam nic przeciwko CFom poza samym złączem - jak się nieuważnie wtyka kartę to można pogiąć styki. O ile w wypadku taniego czytnika to nie problem (sam wywaliłem dwa) o tyle w wypadku rzeczy typu DivIDE popsucie czytnika jest znacznie bardziej bolesne. W wypadku kart SD czytnik jakby trudniej zepsuć. Poza tym SD w normalnych zastosowaniach jest jednak znacznie bardziej popularne a co za tym idzie można karty tej samej pojemności co nieduże CFy dostać za znacznie mniejsze pieniądze.

Co do microSD - jak najbardziej - to jest karta, której złącze powinno się montować w urządzeniu w takim miejscu, żeby przy normalnej eksploatacji nie było do niego dostępu - zarówno złącze jak i same karty są zbyt delikatne. Ale dlatego właśnie (ale też dlatego, że Duddie o tym wspominał) pisałem o zwykłym SDHC (HC oczywiście po to, żeby można było wsadzać duże karty).
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.13, 18:50:36
Kiedyś na allegro spotkałem się z adapterem CF/SD, zastanawiam się jak by takie coś zachowywało się z divide, jednak cena takiego adaptera jest nieco zaporowa.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2012.01.13, 19:58:47
Zaporowa bo i hardware musi być dość skomplikowany. Tłumaczenie CFa (zasadniczo równoległy transfer) na SD (zasadniczo transfer szeregowy) albo w drugą stronę nie jest najprostszym i najpopularniejszym rozwiązaniem. A co za tym idzie pewnie chipów robiących takie rzeczy nie ma i trzeba kombinować albo są i nie są tanie ;)
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.14, 14:25:03
chipy są , jednak drogie, gdyż nade wszystko mało popularne. Na allegro są ów adaptery zmieniające SD w CF za około 100 zeta. A tak z innej beczki ... jaka jest średnia ilość zapisów dla kart SD, a jaka dla kart CF ? Ja mam postawiony swój serwerek gdzie jako pamięć masową wykorzystuje kartę CF, nie jedną zresztą ... chodzi mi to już ponad 3 lata 24h/dobę i jak na razie nic się z CF nie podziało, chociaż wszelakie statystyki i nie tylko są na nią zapisywane i kasowane.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.14, 16:28:40
Nowe divIDE będzie miało kartę SD. Tłumaczenie CF<->SD załatwi mikrokontroler.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.14, 18:55:29
Nowe divIDE będzie miało kartę SD. Tłumaczenie CF<->SD załatwi mikrokontroler.

co zapewne nieco podniesie koszty ... a nie dało by się zrobić tak, aby ów tłumacz był w opcji ?
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.14, 20:07:26
Koszt nie będzie wysoki, zapewne mniejszy niż różnica w cenie między kartami CF i SD....
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: gorzyga w 2012.01.28, 20:44:47
Dodam może swoje pięć groszy. Ostatnio uruchamiałem kilka sztuk 48ek. Po podłączeniu gołego komputera pobiera on z 9V ca. 600mA, a z DivIDE ok. 1200mA. Warto zauważyć, że dodatkowy pobierany prąd przez intefrejs obciąża stabilizator 5V (układ 7805) wewnątrz Spektrusia. Stabilizator powinien wytrzymać w zależności od wersji od 1 do 1,5A, jednak na wartość tego prądu ma też wpływ temperatura - spotkałem się już z takimi stabilizatorami, które przy mocnym podgrzaniu potrafiły "popuszcać" i na ich wyjściu pojawiało się większe napięcie niż potrzeba - może tu jest pies pogrzebany? Ja na razie kupiłem kilka sztuk stabilizatora 78S05 (5V, 2A), jednak one grzeją się podobnie... Będzie trzeba pomyśleć na tym : http://user.tninet.se/~vjz762w/other/ZXREG.jpg - nie dość, że obciążalność wzrasta do 3A, to dodatkowo wydzielane jest mniej ciepła i można pozbyć się radiatora...
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.28, 21:46:51
Pomysł Gorzygi nie jest zły z tą zamianą stabilizatora.... Chyba zrobię małą płytkę z SMD, dającą się wlutować w miejsce 7805.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Duddie w 2012.01.28, 22:04:42
Sądzę jednak, że bez radiatora się nie obejdzie. Sprawność tego stabilizatora przy napięciu wej.12V i wyjściowym 5V wynosi 77%. Zakładając optymistyczny wariant, że prąd będzie na poziomie 1.5A, to jednak te kilka watów trzeba rozproszyć.... Gdyby działał sam Spectrum, no to może.... Ale i tak płytka musiałaby być większa.
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: gorzyga w 2012.01.28, 22:58:49
Widzę, że już ktoś wcześniej w tym wątku wkleił zasilacz na tym scalaku. No tak, jakiś radiator będzie potrzebny, ale może nie aż taki duży, a przede wszystkim nie będzie aż tak bardzo się grzał...
Tytuł: Odp: Spalone Divide ?
Wiadomość wysłana przez: Jean 1 w 2012.01.28, 23:29:14
Widzę, że już ktoś wcześniej w tym wątku wkleił zasilacz na tym scalaku. No tak, jakiś radiator będzie potrzebny, ale może nie aż taki duży, a przede wszystkim nie będzie aż tak bardzo się grzał...

Ja mam taki w 48 + i 128+2 zrobiony i sprawa ma się następująco:
w 48 oryginalny radiator jest poprostu ciepły ... po kilku godzinach pracy z podłączonym divIde + CF + AY temperatura około 40 stopni
w 128 radiator jest znacznie więkrzy i po kilku godzinach pracy temperatura bardzo zbliżona .
Napiecie wejściowe w obu przypadkach około 13V z tego samego zasilacza ...

Nade wszystko mimo nie rewelacyjnej sprawności układu, warto przemyśleć to rozwiązanie.
ja w obu przypadkach zastosowałem dławik firmy TOKIN  220uH odzyskany z uszkodzonej płyty od laptopa.
Oryginalny stabilizator w 128 spalił się prawdopodobnie z przegrzania ... natomiast w 48 potrafiło mocno po parzyć ...