Panowie - prośba o rzucenie łaskawym i fachowym okiem
Pacjentem jest 128 +2 - w przeszłości miał zrobiony mod Composite (bazujący na płytkach Klauda) i wymienione kondensatory. I chodził ok.... Dziś przy jednym z włączeń, stacja zaczęła "tyrkotać ja oszalała" a sam komp nie wyświetlił obrazu. Wyłączyłem go - odpiąłem kartridż - uruchomiłem ponownie i sprzęt powitał mnie tym, co możecie zobaczyć utaj -
https://youtu.be/_kxJ4mGybS0 (w trakcie filmu widać inicjowane przeze mnie resety).
Odpiąłem stację - nic
Zmieniłem CPU - nic
Zmieniłem BIOS - nic (bez biosu niebiesko-biało-czarne paski na ekranie - typowy obraz)
Zarówno na Composite, jak i RGB mam taki burdel na ekranie, jak widać...
https://youtu.be/_kxJ4mGybS0Metodą na palec - wszystko zimne, za wyjątkiem ULA (ta się grzeje jak diabli - palec mogę utrzymać tylko kilka sekund). Czyżby to ją diabły wzięli?
Jeżeli macie jakikolwiek pomysł co z nim nie tak - to z chęcią posłucham
P.S. Płytka z Composite Mod wpięta bezpośrednio do TEA2000 - zgodnie z rozpiską...
Piotr