Osobiście Lema nie trawię, ale owszem trochę czytałem. I większość poważnych rzeczy należy albo do kategorii "nie da się zrobić za sensowne pieniądze albo wyjdzie kicha" albo do "filmu dla trzech osób nie opłaca się kręcić". No chyba, że podejść jak do "Kongresu Futurologicznego" i zrobić animkę.
Ale ja tam jakoś na brak fantastyki nie narzekam, choć oczywiście wszyscy wiedzą, że oglądam raczej pozycje rozrywkowe niż kino ambitne
W tym sezonie sporo nowych rozrywkowych pozycji serialowych szeroko pojętego SF:
- kończy się już pierwszy sezon "Westworld" - moim zdaniem zajebiście zrobiony mimo, że "remake"
- pozytywnie wypada "Dirk Gently's Holistic Detective Agency" - serial bardzo "Adamsowy"
- lekkie (choć w zamyśle dość rozbudowane) podejście do podróży w czasie w "Timeless"
- znacznie cięższe podejście do podróży w czasie (choć na razie nie do końca widać jak się rozwinie) w "Travelers"
- nietypowe podejście postapokaliptyczne z wampirami w "Van Helsing"
- dystopijne "Incorporated" - po pilocie trudno powiedzieć co z tego wyjdzie, ale wygląda ślicznie
To z nowych rzeczy. Do tego dalsze ciągi które już się zaczęły albo zaczną się jeszcze w tym sezonie:
- mocno nieamerykańskie podejście do świadomych androidów w "Humans"
- "superheroesowa" trójka DC - "Arrow", "The Flash" i "Legends of Tomorrow"
- j.w. Agents of SHIELD - z początku sezonu trochę nie było wiadomo co dalej ale chyba się rozkręciło
- wzmiankowany wyżej drugi sezon "The Man In The High Castle" - zobaczymy jak wyjdzie oryginalny materiał bo o ile pamiętam książkę, to "obrobili" ją w pierwszym sezonie
- "Colony", które w pierwszym sezonie jakby nie do końca pokazało pazurki, ale moim zdaniem ma potencjał
- space-operowe "The Expanse" - SF bez latania szybciej niż światło z mnóstwem pokręconych wątków
- klasycznie space-operowe "Dark Matter" tym razem
z lataniem szybciej niż światło
- znacznie lżejsze również space-operowe choć trochę bardziej kameralne "Killjoys"
To tak na szybko z rzeczy bardziej SF jeśli komuś nie przeszkadza forma odcinkowa