forum speccy.pl
ZX Spectrum => HARDWARE => NAPRAWY => Wątek zaczęty przez: sunater w 2014.12.24, 12:39:28
-
Witam
Jestem tu nowy. Po latach zachciało mi się wrócić do starej "trumienki"... na "dzieńdobry" musiałem wymienić folie klawiatury ale ta operacja okazała się prostsza niż myślałem (swoją drogą folia keypolu może i jest toporna ale działa). Ładowanie gierek z mp3 też udało mi się opanować. Jednak pojawił sie inny problem - niewyraźny obraz :( Nie udało mi się zrobić odpowiedniego zdjęcia wiec może po prostu opisze co widać ... Początkowa "plansza powitalna" jest jasnoniebieska, litery niewyraźne z tęczową obwódką. Gdy podłącze trumienke do starego tv monochromatycznego na którym go używałem wszystko wygląda oki (nic nie jest rozmyte ale oczywiście czarno białe) Myślałem ze to wina modulatora - zrobiłem "moda" na composite video i nadal ten sam problem... ktoś ma pomysł co to może być i jak temu zaradzić ? Dodam że sprawdzałem pamięci podanymi na forum metodami (print usr "a") i wszystko było w normie. Gry i demka też sie ładują...
Jeśli to coś pomoże - spektruś zaliczył kiedyś poważną naprawe - ojciec próbując naprawić zasilacz porąbał polaryzacje i walneło :( Lecz został naprawiony. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć czy miał kolory bo od zawsze używałem go na czarno białym tv...
-
Witaj!
Napisz jeszcze, które to issue płyty. Bo jeśli 2 (nie podejrzewam, byś miał rarytasa, czyli 1), to masz przy koderze kolorów (LM1889N) dwa kondensatory strojeniowe. Metodą prób i błędów ustawisz prawidłowe (a raczej: znośne) kolory. Regulacji dokonuje się minimum 5 minut po włączeniu, bo elementy muszą się nagrzać do swojej temperatury roboczej, inaczej będziesz stroił od nowa.
Od issue 3 w górę nie ma takiej regulacji, jeśli krzaczą się kolory, to trzeba posprawdzać wszystko, od kwarcu, przez koder kolorów po jego wszystkie elementy przyległe. Zwłaszcza elektrolity, które prawie na pewno trzeba wymienić.
-
Witaj!
Napisz jeszcze, które to issue płyty. Bo jeśli 2 (nie podejrzewam, byś miał rarytasa, czyli 1), to masz przy koderze kolorów (LM1889N) dwa kondensatory strojeniowe. Metodą prób i błędów ustawisz prawidłowe (a raczej: znośne) kolory. Regulacji dokonuje się minimum 5 minut po włączeniu, bo elementy muszą się nagrzać do swojej temperatury roboczej, inaczej będziesz stroił od nowa.
Od issue 3 w górę nie ma takiej regulacji, jeśli krzaczą się kolory, to trzeba posprawdzać wszystko, od kwarcu, przez koder kolorów po jego wszystkie elementy przyległe. Zwłaszcza elektrolity, które prawie na pewno trzeba wymienić.
Mam issue2. Zorbie jak radzisz jak tylko skończy się świąteczny kierat. Pozdrawiam i dziękuje za rade :)
-
Ja mam płytę v3B i w układzie generacji obrazu nie mam żadnych kondensatorów oprócz C25 i C65.
Wszędzie wlutowane są rezystory.
-
Ja mam płytę v3B i w układzie generacji obrazu nie mam żadnych kondensatorów oprócz C25 i C65.
Wszędzie wlutowane są rezystory.
Od wersji ISSUE3 w górę nie było już trymerów
-
Okidoki - wielkie dzięki - udało mi się z trumienką dojść do ładu... Kolory już są w miarę tylko wkurza mnie lekkie migotanie ekranu - ale podejrzewam że na LCD to już tak po prostu jest - zmniejszyłem je trochę grzebiąc w ustawieniach TV...
<offtop mode on - odpaliłem commando w wersji na trumienke i na amige - ciekawe doświadczenie :P >
Mam jeszcze jedno pytanie - czy gdzieś na forum znajdę opis podstawowych czynności "konserwatorskich" na moim leciwym 48k ? Coś w stylu nieśmiertelnej wymiany kondensatorów na amidze :P ? Szukałem i raczej nie znalazłem jakiegoś poradnika - tylko odp. na konkretne problemy... Należy coś jeszcze zrobić poza potraktowaniem "kontaktem" styków i gniazd oraz ew. wymiany zasilacza na nowy ?
-
Jeśli komputer działa prawidłowo, to znaczy że już wszystko zrobiłeś.
Nie ma potrzeby wymieniać sprawnych podzespołów.
Kondensatory w ZX są wyprodukowane w innej technologii niż późniejsze zastosowane w Amidze czy dzisiejszych PC.
-
Jeśli to migotanie ekranu to takie poziome paski / zakłócenia w różnych częściach ekranu, czy efekt "ruchomych piasków" to chyba nie ma na to rozwiązania.
Sprawdziłem wszystkie elektrolity, przelutowałem modulator, podstawkę ULA i większość elementów wokół LM1889N i nic :(
-
To może być problem z przetwornicą.
Najlepiej byłoby zapiąć oscyloskop na +12V przy LM1889.
Może profilaktycznie wystarczy kondensator blokujący.
-
Jeśli to migotanie ekranu to takie poziome paski / zakłócenia w różnych częściach ekranu, czy efekt "ruchomych piasków" to chyba nie ma na to rozwiązania.
Problem może być też w zasilaczu od komputera - któraś z diod dostała w łeb (kiedyś tak miałem przy "pociągu" na złączu krawędziowym), ew. kondensator. W przypadku PC inna faza czy obwód gniazd sieciowych dla kompa i monitora też tak "krzaczy". Zasilacz TV bywa udziwniony, dlatego proponuję uważać przy zasilaniu ZX-a z impulsowych zasilaczy...
-
Komp zasilany jest z oryginalnego zasilacza. Nie mam oscyloskopu, ale po odłączeniu zasilania od LM1889 (pin 3,12,14,15,16) i R72 i C65 zakłócenia oczywiście pozostają. Modulator wyświetla już tylko obraz czarno-biały (pin 17 z ULA). Układ ULA został pożyczony z innego + i jest sprawny.
-
Sprawdziłbym jednak ten zasilacz. Problem może też mieć stabilizator - warto wymienić, najlepiej na 78S05. Przy niesprawnym zasilaczu i stabilizatorze przetwornica też nie do końca działa jak powinna, stąd mogą powstawać takie "kwiatki".
Jeśli problem występuje na LCD - proponuję sprawdzić na CRT, oczywiście po ominięciu modulatora.
-
Komp podłączony jest do 14" CRT (oldschool).
Po wmontowaniu 78S05 zakłócenia pozostają bez zmian.
Po włożeniu modulatora z innego +, który jest ok, również bez zmian.
Po przełożeniu modulatora do innego + zakłócenia są mniejsze.
Po podmianie kwarcu 14mhz zakłócenia są bez zmian.
Po podmianie kwarcu 4,43mhz brak koloru i zakłócenia bez zmian.
Podczas podłączenia przez composite video zakłócenia są bardzo małe.