forum speccy.pl
ZX Spectrum => PARTIES/ZLOTY => Wątek zaczęty przez: tooloud w 2018.01.04, 13:19:15
-
Jak zapewne wiecie raz w miesiącu będą w Warszawie Giełdy Pixela. Czyli retro, można sprzedawać etc. Są jakieś chęci na zrobienie czegoś wspólnie jako forum speccy.pl? Sprzedaż "szpeju" spectrumowego etc.? Pear, Zaxon i reszta?
-
Ja raczej mowie pas. ;)
-
wydaje mi się że każdy(?) chce celuje na kwietniowe party.. ;)
-
Ktoś się wybiera 27.01?
-
może się wyrobię na 17tą, ale małe szanse bo mam masę krytyczną spraw przez retroapple 0.2
-
Ktoś się wybiera 27.01?
Ja pewnie będę przez jakieś 2 godzinki (i tak muszę być z żoną w Warszawie).
-
Mówiąc wprost, było... cholernie skromnie :( Na palcach jednej ręki można policzyć stoiska ze sprzętem, na palcach drugiej te z winylami. Nie znalazłem niczego, co chciałbym zabrać ze sobą do Bielska... Trochę to smutne, że w tak wielkim (jak na nasze warunki) mieście nie udało się znaleźć więcej, zainteresowanych tematem retro, ludzi.
Gdyby nie ciekawa rozmowa ze Strażakiem, żałowałbym mocno tej wycieczki...
-
ferie obawiam się niestety :(
-
Przypuszczalnie giełga rozkręci się z czasem ;)
-
Mówiąc wprost, było... cholernie ciekawie pod sam koniec imprezy. Pobrzebałem w winylach, porozmawiałem ze sprzedawcami sprzętu / softu / prasy. To w większości entuzjaści, którzy opróżniali swoje szafy.
Ciekawy był również wykład o papierowych artefaktach minionej epoki. Wprawdzie autor był antyzjastą Atari i głównie takie rzeczy pokazywał, niemniej miał w swoich zbiorach również i ciekawostki ze świata Spectrum oraz C64. Z racji tego, że publiką były osoby które sami pamiętają owe lata, a niektórzy też tworzyli owe 'papiarowe artefakty', to wielokrotnie wykład był przerywany przez ciekawą opowieść.
Miłą pogawędkę strzeliłem sobie również ze strażakiem ;)
-
... tak to jest, jak się mieszka na końcu Polski :)
Coraz mocniej się zastanawiam, czy nie spróbować zrobić takiej "retro-imprezy" u siebie (czyt Bielsko / Katowice). Myślę, że gdyby połączyć ją z jakimś dodatkowym wydarzeniem to miałoby to szansę powodzenia. Może dołączyłoby się MHKiI?
Firma w której pracuje mieści się w cholernie ciekawym miejscu - stara fabryka porcelany zamieniona w małe centrum nowych technologii i dizajnu. Mam dobre kontakty z zarządzającą nią fabryką i na pewno udałoby się załatwić jakieś mocno klimatyczne miejsce na taką imprezę.
Tak wyglądała miejscówka w której zrobiliśmy otwarcie biura - https://vimeo.com/143710687 :)
Gdyby znalazło się kilkoro chętnych do pomocy (mam na myśli kontakty w środowisku w celu jej zareklamowania, zaproszenia ciekawych gości itp) to mogę się tego podjąć (ze znalezieniem sponsora włącznie).
-
https://www.facebook.com/events/957688994388233/
masz obok siebie (prawie).
-
... bywam regularnie (niezależnie od tego czy jest Noc Muzeów czy nie). Tam moja córka zakochała się w Super Hangout :) Z tym, że jest to impreza dla (nie chcę żeby to źle zabrzmiało) trochę przypadkowych osób. To znaczy dobrze, że przychodzą tam całe rodziny, ale raczej jest to jednorazowy wypad (oni nie zbudują po niej jakiegoś community).
Sprawdzę możliwości finansowe i lokalowe, zastanowię się nad tym, jakie imprezy towarzyszące można by uruchomić i... podzielę się z Wami. Może uda się coś "spłodzić" :)
-
Udało mi się zajrzeć na giełde rano. Faktycznie było kameralnie.
Niestety nie mogłem długo zostać. Ale narzekać nie będę. Do domu wróciłem z SVI-738 :)
Na kwietniową mam nadzieję spędzić więcej czasu.
-
tak się zapytam , ktoś sie wybiera na sobotę 3.03? ja dostałem zielone światło od żony i jadę z wystawką :D
-
A w sumie to tak sie zastanawiam, robie sobie wlasnie mały urlop i przydałby mi sie taki rekraacyjny wyjazd. Pociągiem zeby zas głupot nie nakupować ;)
-
Ja też będę, raczej wcześniej niż później.
-
Jak nie zamarzne tez bede.
-
byłem parę godzin i macie parę fotek
https://photos.app.goo.gl/fvMiPvKDBSFSkYva2 (https://photos.app.goo.gl/fvMiPvKDBSFSkYva2)
oczywiście przywiozłem sobie parę pamiątek z giełdy :D
-
Fajnie jak podróż w czasie do poprzedniego wieku :)
-
Wygląda na to, że i sprzętu i odwiedzających było znacznie więcej niż w styczniu. Pozostaje mieć nadzieję, że kwietniowa impreza będzie jeszcze bardziej udana :) Nie mogę się doczekać :)
btw - tak się zastanawiam, czy nie byłoby ciekawym uruchomić mały kącik napraw pod wezwaniem speccy.pl - miejsce w którym zainteresowani mogliby wymienić kondensatory, dokonać drobnych przeróbek czy modyfikacji albo spróbować ożywić "martwych członków" swojej kolekcji. Oczywiście wymagałoby to zabezpieczenia części, narzędzi oraz "personelu medycznego" :) Niezależnie od tego czy zakres miałby być ograniczony do użytkowników speccy.pl czy być znacznie szerszy temat wydaje się warty przedyskutowania.
btw 2 - ciekawie wyglądałby konkurs lutwania fejsów na czas :) Mam jeszcze 3 płytki z kompletem komponentów do ZX FlashCart - chętnie je udostępnię :)
btw 3 - cholernie ciekawe byłoby posłuchać np. o diagnostyce sprzętu czy najczęstszych problemach.
-
Eeee panie kolego. Nie po to sie urywam z fabryki na party zeby na party zas ze spawarką siedzieć ;)
-
Eeee panie kolego. Nie po to sie urywam z fabryki na party zeby na party zas ze spawarką siedzieć ;)
Zaxon - w przypadku konkursu Ty i tak, żeby wyrównać szanse, musiałbyś lutować jedną ręką, z zamkniętymi oczami i niepodłączoną do zasilania lutownicą :) Rola sędziego, albo rozdającego nagrody - OK :P
Z prac ręcznych jesteś zwolniony - natomiast bardzo chętnie bym posłuchał jak o nich opowiadasz :)
-
Czy to musi być tak ordynarnie publicznie ?
Zdecydowanie preferuję bardziej kameralne warunki do takich opowieści :P
-
Wygląda na to, że i sprzętu i odwiedzających było znacznie więcej niż w styczniu. Pozostaje mieć nadzieję, że kwietniowa impreza będzie jeszcze bardziej udana :) Nie mogę się doczekać :)
btw - tak się zastanawiam, czy nie byłoby ciekawym uruchomić mały kącik napraw pod wezwaniem speccy.pl - miejsce w którym zainteresowani mogliby wymienić kondensatory, dokonać drobnych przeróbek czy modyfikacji albo spróbować ożywić "martwych członków" swojej kolekcji. Oczywiście wymagałoby to zabezpieczenia części, narzędzi oraz "personelu medycznego" :) Niezależnie od tego czy zakres miałby być ograniczony do użytkowników speccy.pl czy być znacznie szerszy temat wydaje się warty przedyskutowania.
btw 2 - ciekawie wyglądałby konkurs lutwania fejsów na czas :) Mam jeszcze 3 płytki z kompletem komponentów do ZX FlashCart - chętnie je udostępnię :)
btw 3 - cholernie ciekawe byłoby posłuchać np. o diagnostyce sprzętu czy najczęstszych problemach.
moim zdaniem giełda powinna być giełdą retro, a nie imprezą integracyjną
mnie w styczniu nie było i nie mam porównania ale wczoraj wydawało mi się że jest mało ludzi przyszło, może dlatego że mało było reklamy, bilety po 20zł
sprzętu retro sporo, lokalizacja stolików "rozstrzelona" po dwóch poziomach, lepiej by było aby było wszytko na jednym pod scianami dookoła i na środku.
albo inna całkiem miejscówka jak ma się to rozkręcać
za miesiąc się pewnie pojawię tylko jako zwiedzający bez sprzętu.
-
Czy to musi być tak ordynarnie publicznie ?
Zdecydowanie preferuję bardziej kameralne warunki do takich opowieści :P
post poddany edycji - skręciłem w złą stronę :)
Nauczka dla mnie na przyszłość - trzeba być czujnym i ostrożnie dobierać słowa :)
-
E, ale cały czas chodzi o lutowanie ? :o
-
Jak ktoś będzie chciał posłuchać o sprzęcie od strony serwisowania go, służę konsultacją w ramach wiedzy na ten temat mojej skromnej osoby.
Może wtedy zostanie naświetlony obraz, jak wygląda diagnostyka i serwis sprzętu jak to się mówi "od zaplecza".
Chętnie uświadomię osoby zaczynające retro zabawę starym sprzętem, z czym się to wiąże, od momentu zakupu takiego sprzętu jako n/n stan.
Proszę uwierzyć, jest o czym opowiadać, oj jest.
-
moim zdaniem giełda powinna być giełdą retro, a nie imprezą integracyjną
mnie w styczniu nie było i nie mam porównania ale wczoraj wydawało mi się że jest mało ludzi przyszło, może dlatego że mało było reklamy, bilety po 20zł
sprzętu retro sporo, lokalizacja stolików "rozstrzelona" po dwóch poziomach, lepiej by było aby było wszytko na jednym pod scianami dookoła i na środku.
albo inna całkiem miejscówka jak ma się to rozkręcać
za miesiąc się pewnie pojawię tylko jako zwiedzający bez sprzętu.
JacK - pozwolisz, że się z Tobą grzecznie nie zgodzę :) W styczniu - frekwencja nie dopisała, w marcu - jak sam zauważyłeś - również. Dlaczego w tak sporym mieście nie udaje się zgromadzić odpowiedniej ilości ludzi zainteresowanych tematyką retro? Moim zdaniem, odpowiedź jest bardzo prosta - formuła "giełdy jako giełdy" nie wystarcza. Z własnego doświadczenia wiem, że żeby jakakolwiek inicjatywa się udała należy sprawić, że ludzie będą czuć jakąś wartość z tego, że się na niej pojawią (w uproszczeniu - osiągnąć "korzyść", nie w rozumieniu materialnym). Wartością może być np. poznanie / bycie częścią jakiejś społeczności (i tutaj idea speccy party jest świetna). Możliwość sprawdzenia się - super... Zdobycie wiedzy z rąk (ust? :)) ekspertów - genialnie. Sentymentalna wycieczka razem z dziećmi (bez konieczności ciągłego sięgania po portfel) - rewelacja. W firmie w której pracuję odpowiadam za szeroko rozumianą strategię produktową (marketing i dział architektów) i widzę na co dzień, jak bardzo łatwo utonąć przez brak świeżych pomysłów, sztampowe myślenie czy bylejakość.
Jako społecznik-idealista z przekonania (marzyciel z charakteru), uważam, że wszelkie inicjatywy mogące przybliżyć innym to co jest dla nas ważne, czym się interesujemy i co staramy się pielęgnować powinny być pielęgnowane. Jeżeli nie pojawią się wspomniane wyżej wartości/korzyści to czym ta giełda będzie się różniła od giełdy z warzywami? Odpowiadam - niczym.
Idealnym przykładem jak ważne jest budowanie community, jest to co robi Marcin w HackRoom 122 - gdyby nie bariera w postaci 350km byłbym na każdym spotkaniu. Marcin - czapki z głów :)
Ja na giełdę pixela patrzę jak na szansę niesienia "kaganka retro-oświaty" - możliwość pokazania szerszej społeczności, że może warto zainteresować się czymś innym niż nowa ramówka Polsatu... Kto wie, jakie talenty się w nich czają :)
Marzenia? Pewnie tak - jednak gorąco wierzę w to, że mogą się spełnić :)
P.S. Oczywiście piszę o tym przez pryzmat własnych przekonań i/lub oczekiwań w stosunku do tego czym mogłaby być taka giełda. A one - te przekonania - nie muszą być Twoimi :)
P.S.2 Nie zdradzając zbyt dużo, jeżeli wszystko pójdzie dobrze to pod koniec roku coś w tym duchu będzie miało miejsce w Katowicach :)
-
Jak ktoś będzie chciał posłuchać o sprzęcie od strony serwisowania go, służę konsultacją w ramach wiedzy na ten temat mojej skromnej osoby.
Może wtedy zostanie naświetlony obraz, jak wygląda diagnostyka i serwis sprzętu jak to się mówi "od zaplecza".
Chętnie uświadomię osoby zaczynające retro zabawę starym sprzętem, z czym się to wiąże, od momentu zakupu takiego sprzętu jako n/n stan.
Proszę uwierzyć, jest o czym opowiadać, oj jest.
Będę siedział/stał w pierwszym rzędzie :) Jak mawiał Zagłoba - mądrego i przyjemnie posłuchać :)
-
E, ale cały czas chodzi o lutowanie ? :o
... cały czas - to może być również w jakiejś części zamkniętej dla ogółu odwiedzających. Wierzę w to, że takie dzielenie się doświadczeniami jest korzystne dla każdej ze stron :)
A co jak co, masz o czym opowiadać :) Chętnie posłucham... i pewnie nie tylko ja...
-
Ja wpadlem tylko na chwile - mizernie to wygladalo. Jak dla mnie nie bardzo wiadomo co to ma byc - targowisko, zlot, wystawa ??? Troche wszystkiego - raczej sie nie sprawdzi.
Bilety tez drogie, ale moze taniej sie nie da. Na Grzybowska wchodzilo sie chyba do konca za free, nie sadze aby ludziom po jednej wizycie chcialo sie dalej wydawac kase.
-
... dokładnie o tym mówiłem - to miejsce nie ma teraz niczego, co sprawiałoby, ze chcesz tam być (nie mówiąc o tym, żeby tam wrócić). Ma jednak spory potencjał - potrzeba tylko (aż?) chęci, decyzji i sporo pracy.
-
To prawda, odwiedzających jest nadal mało, ale to kwestia wypracowania formuły i zainteresowania ludzi.
Na ten moment wystawiający nic nie płacili - co jest o tyle fajne, że zachęca do przyjścia z rzeczami i wyłożenia ich na stolik.
Nie do końca da się uzyskać klimat z Giełdy na Grzybowskiej - bo to trochę inne czasy.
Myślę, że jakby ktoś chciał siąść sobie z lutownicą i garścią kondków to by parę złotych zgarnął za ich wymianę w gumiakach etc. - do Łukasza, który przelutowywał gniazdo PSU w a600 Maćka z HRu co chwilę ktoś podchodził i pytał. Tylko klasycznie - trzeba wstać rano, przyjechać i poczekać aż ktoś się znajdzie chętny, albo rozreklamować taką usługę i miejsce.
-
Zapomniałem sie pochwalić. Moje pamiatki zbtej gieldy
https://photos.app.goo.gl/fIm7zkAveT9ybWLl1
-
czy był ktoś może na ostatniej giełdzie pixela która odbyła się 20.10.2018r i może pochwalić się swoją fotorelacją?
chciałbym się zorientować co tam ciekawego się działo i co ze sprzętu było