Marnosc polega na jakosci wykonania. W gumiaku nie jest tak zle, ale folie do Plusa sa znacznie bardziej skomplikowane ( co widac w roznicy cen) i jakosc wykonania, tolerancja chocby polozenia otworow i pol jest o wiele bardziej istotna. W polaczeniu z wrazliwoscia dzialania na poprawne skrecenie, z pozoru banalny kawalek plastiku staje sie wyjatkowo upierdliwy.
Jak ktos ma zakupiona ostatnio folie w Polsce to niech wrzuci fote, ja dla porownania moge wrzucic fote folii z UK, jak znajde wolna, a jak nie to moze zamowie.