forum speccy.pl

ZX Spectrum => HARDWARE => NAPRAWY => Wątek zaczęty przez: PABB w 2018.01.10, 22:07:24

Tytuł: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.10, 22:07:24
... a dokładnie z rozdwojeniem jaźni :) Przez Scart obraz stabilny jak diabli - tyle tylko, że wyświetla linię dwa razy (patrz obrazek). Macie pomysł co może być przyczyną? Kabelek od Bena...

Przez Composite na razie mam ciemno (czyt. wcale nie mam obrazu), ale tym się będę martwił później :)


Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2018.01.10, 22:13:53
Miałem coś podobnego raz ... ale co było przyczyną ... nie pamiętam, to przez tego Niemca ;)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.10, 22:29:45
... to też mój dobry znajomy :)

(gdyby jednak chwilowo ci odpuścił, a mroki pamięci rozświetliła jasność - to za jakiekolwiek wskazówki, z góry wielkie dzięki :))
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: pear w 2018.01.11, 06:06:55
Wszystkie układy generujące obraz mają być z serii HC.
Być może przypadkiem wstawiłeś któryś z serii HCT.
W Harlequinie ma to znaczenie.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.11, 06:35:55
... sprawdziłem dwa razy - są tylko z serii HC.

Powymieniam dzisiaj sztuka po sztuce i zobaczę czy to pomoże.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: pear w 2018.01.11, 07:30:25
Obstawiam U34 HC166 albo U37 HC4040.
Ewentualnie jakieś marne bramki U30 HC86.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2018.01.11, 07:51:08
Posłuchaj Ordynatora ;) Swoją drogą coś mi teraz świta, że u mnie było coś nie tak z XORem 'HC86.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.11, 08:43:10
... z lekarzami nie dyskutuję :)
Panowie - na razie wielkie dzięki za sugestie - dzisiaj po południu wykonam zalecenia i dam znać jaki wynik terapii :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.11, 22:11:07
UPDATE

Wymienione kości, które wskazał Pear - niestety na razie efektów brak.
Wszystkie kości zimniutkie, poz TL712 - ta się grzeje jak szatan (palec mogę na niej utrzymać jakieś 5 sekund).
Jak mi się uda, jutro podmienię resztę układów na nowe i zobaczę jaki to przyniesie efekt...


Tak przy okazji - co ciekawe - jak dzisiaj podłączyłem sprzęt, to miałem obraz przez composite (również podwojony, ale był). Po jakiejś dłuższej przerwie - podłączyłem ponownie i ... się stracił :) Magia jakaś, czy co? :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2018.01.11, 22:32:35
TL712 powinien być zimny.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: pear w 2018.01.12, 06:24:59
Gdzieś jest zwarcie w okolicy TL712.
Skoro scalaki od generowania obrazu wymienione, a efekt został, to w okolicy tych układów też bym szukał drugiego zwarcia.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.12, 06:27:56
A może sam TL712 jest walnięty? Pamiętam, że na poprzedniej płycie (niech jej wysypisko lekkim będzie :)) ) grzał się dokładnie tak samo...
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: pear w 2018.01.12, 06:34:54
Też może być.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: martin381 w 2018.01.12, 08:28:46
TL jak się mocno grzeje to chyba padnięty ale jego choroba nie powinna mieć wpływu na opisane uszkodzenie czyli opisane rozdwojenie... :o
Wciąg do i zobacz co z obrazem
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.12, 20:38:55
... odłączyłem TL712 - wpływu na obraz (zgodnie z Waszymi przypuszczeniami) brak :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.14, 20:03:45
... sprawdziłem podstawki - nic nie zwiera. Wymieniłem ponownie wskazane układy (tak na wszelki wypadek) - kupa :)

Mocno mnie ten Pajac wkurza, ale jednocześnie motywuje do szukania przyczyny... Coś mi się wydaje, że będzie niezłym poligonem :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2018.01.14, 20:10:55
Musisz mieć gdzieś mikrozwarcie. Jakaś mikrokropelka cyny lub coś podobnego.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.14, 20:12:47
Musisz mieć gdzieś mikrozwarcie. Jakaś mikrokropelka cyny lub coś podobnego.

... no to biorę szkło powiększające i do dzieła ;)

Czyżby pretekst do kupna mikroskopu? :P

UPDATE: spodnia strona przeglądnięta - nic strasznego nie zauważyłem.
Po stronie obsadzenia układów w jednej z podstawek było odkształcone jedno z gniazd (miejsce na nóżkę). Wymieniłem podstawkę - efektu brak (poza czystym sumieniem :))

Co jeszcze zauważyłem - zacząłem wpisywać komendy jakiegoś banalnego programu w Basicu -> pierwsze linie tego programu znikają poza górną częścią ekranu, tak jakby ekran został dodatkowo rozciągnięty w pionie. Czary :)

 
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: Skinner w 2018.01.14, 22:31:11
Jeżeli masz w miarę współczesny telefon, to zaskakująco dobrze działa aparat przy dużym powiększeniu. Kwestia tylko doświetlenia płyty odpowiednio.
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.16, 23:07:32
... wieści z frontu

Wkurzony na Pajaca poskładałem drugiego - dokładnie takiego samego, z tych samych partii podzespołów (za wyjątkiem kwarców - z braku niskoprofilowych, wsadziłem wyższe). Przełożyłem wszystkie IC ze starego do nowego - włączyłem i... powtórka z rozrywki :) Wygląda na to, że udało się potwierdzić teorie o walniętym scalaku.

Następnie opróżniłem podstawki we własnie złożonym Harlequinie i załadowałem nowymi kostkami. Efekt - poprawnie działający sprzęt :) No, może poza Composite (jakość średnia - obraz lekko faluje i jest czarno-biały) - ale to chyba ich rodzinna przypadłość :)

Plan na jutro - zamieniać na starej płycie kostki na nowe, aż do wykrycia padniętego kawałka krzemu.

Macie jakieś przeczucia od którego zacząć? :)

btw - dzięki wszystkim za wskazówki :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2018.01.16, 23:10:27
Dociaz kwarc 4.43MHz kilkoma pFaradami, powinno pomóc na falowanie i kolory.

A co do scalakow, zacznij systematycznie od tych generujacych Hsync. Podmieniaj po jednym, albo weź dowolny programator i sprawdź scalaki w nim (TL866 mam możliwość sprawdzania układów logicznych).
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.16, 23:18:27
... tak właśnie myślałem, żeby je wkładać do programatora i tam weryfikować. Zobaczę jak to pójdzie :)

Co do kolorów na Composite - jutro poeksperymentuje z wartościami i mam nadzieję, że świat mu się "zakolorowi" :)

Tradycyjnie już dzięki Klaud za radę :) Widzę światełko w tunelu - oba Pajace będą działać :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.18, 19:39:05
... TO ŻYJE!!! :)

Przyczyną rozdwojenia jaźni okazał się układ U40 74HC245N. Po wrzuceniu do TL866 i uruchomieniu testu -> Logic Unit 1 Error.

Bardzo Wam dziękuję za doping i wsparcie - Pajac na RGB działa super, Composite jest jeszcze czarne, ale to już temat na inną zabawę :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2018.01.18, 20:02:57
Coś mi świtało, ze to 74HC245 :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.18, 20:08:08
Coś mi świtało, ze to 74HC245 :)

I dobrze Ci świtało :) Poszedł jak trzeci do wymiany i bangla :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: PABB w 2018.01.22, 09:58:23
... i ostatni upgrade :)

1. Brak Composite ogarnięty wymianą kwarcu (kwarca?) 4.433
2. Brak koloru załatwiony poprzez... podłączenie do drugiego portu Composite w monitorze na którym... wszystko ruszyło od ręki :) Jakość na Composite tyłka nie urywa, jednak jest i tak znacznie lepsza niż z modulatora :)

Słowem - dwa Pajace działają :)
Tytuł: Odp: Harlequin rev G - z chorobą psychiczną :)
Wiadomość wysłana przez: pear w 2018.01.22, 10:07:36
Gratuluję :)
Nabrałeś doświadczenia, przechodzisz do następnego poziomu 8)