Hejka,
Krotki update, bo wpadl mi w rece Compaq Portable III. Przyszedl jako niesprawny ale usterka byla w miare prosta do usuniecia i mam teraz dzialajacy "przenosny" komputer 286 ze stacja i chyba 20mb dyskiem. Dysk niestety nie reaguje w zaden sposob i jest kompletnie martwy. Probowalem go reanimowac pradem ale niestety nie wstal.
Ciekawy jest ekran, bo to bursztynowa plazma. Jest bardzo wolny i filmowanie go robi taki sam efekt jak filmowanie ekranu CRT. Musialem nastrzelac kilka fotek, zeby utrafic go calego w pelni okazalosci.
Teraz, jak widac na zdjeciu mam tylko naped A i ta maszyna nie ma biosu na tyle sprytnego, zeby mozna bylo sobie w nim pogrzebac czy chocby sie tam dostac za pomoca kombinacji klawiszy. Potrzebny jest programik konfigurujacy, ktorym mozna poustawic kilka rzeczy takich jak np rodzaj twardysku. Twardysk jest wybierany zraczej krotkiej listy i nie ma mozliwosci wolnego wpisu topografii napedu aktualnie podpietego do systemu. Pozostaje tylko albo obyc sie bez, albo znalezc emulator dysku IDE o wielkosci <= 100MB.
Jest urzadzenie o nazwie SCSI2SD, ktore emuluje napedy, ktorych wymiary mozna sobie zaprogramowac, ale w IDE niczego podobnego nie znalazlem, a przydaloby sie. Tak czy inaczej kolejny delikwent powrocil do zycia. Jedynie co to na szczescie zegar i bateryjnie podtrzymywana pamiec DS1287 siedzi w podstawce, takze wymiana nie powinna sprawic klopotu, gdy tylko zamiennik dojdzie z Chin.
Pozdro.