Wymieniłem dziś ten stabilizator na nowy i niestety jest to samo.
Co ciekawe w chwili wyłączenia się komputera element ten nie jest nawet wyczuwalnie ciepły (i ten nowy i na starym było tak samo).
Zastanawia mnie cały czas to, że na wejściu z 7,5V napięcie spada do 4,5 - 5,0 V (mówię o wejściu na stabilizatorze).
Podejrzewam więc, że szwankuje coś pomiędzy gniazdem zasilania a tym stabilizatorem - jest na płycie taki element jakby cewka
z czerwonym dekielkiem, z którego idzie bezpośrednio jedna żyła na ten stabilizator.
Pls o sugestie.