Autor Wątek: Jakość wersji hackerskich  (Przeczytany 5953 razy)

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #15 dnia: 2021.01.20, 09:04:14 »
Bill Gilbert crackował wszystko ;)

Popatrz sobie na WoS w listę gier i opisy przy plikach TZX - duże gry miały w większości nietypowe loadery, które powodowały, że nie dało się ich skopiować normalnym kopierem. Kopiowanie taśma-taśma ma jedną podstawową wadę - każda kolejna kopia jest gorsza od poprzedniej i w którymś momencie dojdziesz do punktu w którym nie da się gry załadować. Kopier daje za każdym razem idealne nagranie.

Poza kwestiami technicznymi chodziło też o "prestiż" - kto "wypuści" więcej gier i kto będzie miał najnowsze tytuły szybciej niż inni. Chwilę (zwykle tydzień) później już wszyscy sprzedawcy na giełdzie mieli gotowe kasety z nową grą i jeśli miała w loaderze "Cracked by Bill Gilbert" to ta właśnie wersja szła w świat i nikt się specjalnie nie przejmował, że czegoś brakuje, coś nie do końca działa jak miało działać itp. Później pojawiały się wersje poprawione albo porządnie złamane, ale pierwszy Był Bill Gilbert, SS Captain albo jeszcze inny cracker ;)




Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 769
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #16 dnia: 2021.01.20, 09:31:29 »
Czyli głównie crackowało się po to aby dało się skopiować grę kopierem, tak?
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2010
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #17 dnia: 2021.01.20, 10:04:00 »
Albo, zeby byc slawnym - BILL mial najlepszy dostep do programow, wiec w obrocie byly tylko wersje, ktore przeszly przez jego rece i multiface. Zreszta pozniej chyba sam zabezpieczal swoje loadery, zeby nie zmieniac nicka. Tak czy inaczej stal sie legenda i nikt juz tego nie zmieni.

Swoja droga na gieldach bylo mnostwo zwalonych kopii - przegrywane na szybko i powielane bez sprawdzenia, mnozyly sie jak kroliki.  Zreszta na PC nie bylo wcale lepiej, tzw. ripped version czesto byly jedynymi dostepnymi, czlowiek nawet nie wiedzial, ze w grze jest dodatkowa muzyka albo drivery.

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #18 dnia: 2021.01.20, 10:11:13 »
Czyli głównie crackowało się po to aby dało się skopiować grę kopierem, tak?

Z technicznego punktu widzenia - tak.

damik

  • Fresh rosin sniffer ;)
  • *****
  • Wiadomości: 2434
  • Miejsce pobytu:
    Generalnie Polska, głównie Bytom czasem Bielsko-Biała oraz okolice
  • ZX'owy i nie tylko...
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #19 dnia: 2021.01.20, 10:31:32 »
Albo przegrać zabezpieczoną wersję kasetową na dyskietki lub microdrive...
Wszystkiego po trochu: Schwarz, mydło i powidło... konsole, stare i nieco nowsze komputery oraz akcesoria i duperele.

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 769
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #20 dnia: 2021.01.20, 10:36:58 »
Albo przegrać zabezpieczoną wersję kasetową na dyskietki lub microdrive...

Rozumiem, więc i zapewne aby przerobić kasetę lub plik WAV na format TZX. Były takie programy jak MakeTZX czy wav2tzx ale zdaje się iż one rozpoznawały tylko kilka niestandardowych loaderów więc jeśli gra miała inny loader to d...a była z tych programów. A takie zcrackowane wersje gier te programy łykały pewnie bez problemu.
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #21 dnia: 2021.01.20, 10:37:44 »
@damik W czasach "cracked by bill gilbert" giełda nie używała dyskietek o microdrive'ach nie mówiąc ;)

Ale tak - zabezpieczone wersje przez zrzutem na inny niż kaseta nośnik trzeba było "złamać". A najlepiej jeszcze "zdyskować" jeśli to była levelówka.

@gelip Nie ma chyba w tej chwili takiego formatu loadera, który nie byłby poprawnie obsługiwany przez format TZX - tam chyba nawet samplowanie można wrzucić w najgorszym wypadku. Na WoS większość oryginalnych gier ma zrzuty "pure TZX" (czy jakoś tak) - to są zrzuty z oryginalnych kaset ze wszystkimi zabezpieczeniami. Inna sprawa to kwestia jak takie pliki były tworzone - nie każdy program musi umieć wszystkie formaty, ale jak widać każdy format da się do TZXa "zagonić" ;)


Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 769
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #22 dnia: 2021.01.20, 10:43:40 »
Nie ma chyba w tej chwili takiego formatu loadera, który nie byłby poprawnie obsługiwany przez format TZX - tam chyba nawet samplowanie można wrzucić w najgorszym wypadku. Na WoS większość oryginalnych gier ma zrzuty "pure TZX" (czy jakoś tak) - to są zrzuty z oryginalnych kaset ze wszystkimi zabezpieczeniami. Inna sprawa to kwestia jak takie pliki były tworzone - nie każdy program musi umieć wszystkie formaty, ale jak widać każdy format da się do TZXa "zagonić" ;)
Tak, ja wiem, że format TZX potrafi przechowywać oryginalny format gier w formie cyfrowej a nie jako sygnał audio ale mi chodzi o to jak to było przerabiane - jakim programem, sprzętem bo na pewno nie wspomnianymi przeze mnie MakeTZX czy wav2tzx jeśli trafił się jakiś nieznany loader którego te programy nie obsługują.
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #23 dnia: 2021.01.20, 10:48:24 »
Nie wiem jakim programem, ale zrzut do "pure TZX" to na pewno nie kwestia połamania czegokolwiek tylko właśnie poprawnego zgrania danych z kasety z zachowaniem wszystkich istotnych elementów.

edit: z bardziej zaawansowanych narzędzi do TZXów znalazłem to: https://github.com/shred/tzxtools

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 769
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #24 dnia: 2021.01.20, 10:53:22 »
Zaraz, chyba już o tym gdzieś dyskutowaliśmy na forum. Czy dobrze myślę iż było to jakoś tak:
  • zgranie kasety do pliku WAV albo za pomocą programu dla DOS Taper
  • konwersja za pomocą MakeTZX lub wav2tzx
  • edycja bloków w programie takim jak ZX-Blockeditor
Tylko ja nie rozumiem skąd mam wiedzieć jak i które bloki edytować ???
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6666
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #25 dnia: 2021.01.20, 11:46:39 »
Teraz mamy czasy, że można - zgrywać, łamać, przerabiać etc.
Jest do tego wiele narzędzi, tylko czasami umiejętności nie staje :)

Pamiętam, kiedy tylko miałem program/grę z logo Gila Bilberta, to od razu to przerabiałem na normalność.
Czyli:
- loader w BASIC-u
- SCREEN ładowany normalnie, albo kompresja i potem dekompresja na ekran,
- reszta programu

Zawsze starałem się zrobić pliki z nagłówkami.
No i logo trochę inne przy wgrywaniu było w loaderze, na parterze :)
"Delirium Tremens Software"  :P
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2049
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #26 dnia: 2021.01.20, 11:50:24 »
Tylko ja nie rozumiem skąd mam wiedzieć jak i które bloki edytować ???

@gelip Właśnie dlatego kiedyś się używało przystawek ;)

@Maryjan Czy kiedyś czy teraz - jak chciałeś dobrze to potrzebne ci były umiejętności. Jak chciałeś na już to wychodził Bill Gilbert ;)

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 769
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #27 dnia: 2021.01.20, 12:38:01 »
Nie wiem jakim programem, ale zrzut do "pure TZX" to na pewno nie kwestia połamania czegokolwiek tylko właśnie poprawnego zgrania danych z kasety z zachowaniem wszystkich istotnych elementów.

edit: z bardziej zaawansowanych narzędzi do TZXów znalazłem to: https://github.com/shred/tzxtools
No dobra ale to wszystko to takie teoretyzowanie a mi chodzi o konkrety a ten link co dałeś na github to są narzędzia całkiem świeże z 2018 roku więc kiedyś ich nie było i musieli sobie radzić inaczej.

Czyli te poprawne zgranie to porządnej jakości plik WAV - dzisiaj można taki uzyskać przerabiając plik TZX na WAV i wtedy mam 100% pewności iż plik jest zgrany (jakby z taśmy) poprawnie bez błędów.

Czyli mam plik WAV i teraz co mam dalej robić aby uzyskać TZX?

Robi się OT więc dalsza dyskusja na temat tworzenia TZX - tutaj:
Jak najprościej i najszybciej przenieść program z kasety do pliku tap
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2010
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #28 dnia: 2021.01.20, 13:24:45 »
W tamtych czasach nie bylo mp3 playerow, konwertowanie do WAV nie bylo do niczego potrzebne. BG mial dostep do nowych gier i przystawki do crackowania, dzieki czemu szybko trafialy do obiegu i nie bylo innego zrodla. A jak nawet ktos mial, to musial recznie przerabiac albo tasma-tasma, ale najlepiej z oryginalu. Mialem pare takich gier, bo znajomy bywal w UK.
Z BG zawsze byl problem, bo gry czesto sie wieszaly i nie bylo wiadomo, czy to walnieta kopia na tasmie czy crack Billa.
Kopiowanie przez komputer tez nie bylo idealne - przy korekcji uzywanej w ZX program mogl nalapac setki bledow i dalej poprawnie sie wczytac. A potem Reset albo syf na ekranie. W zasadzie to nigdy czlowiek nie wiedzial czy ma 100% poprawna kopie. Zreszta chyba do dzis nie ma wszystkich 'perfect TZX' wersji.

HTBoss

  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Miejsce pobytu:
    Warszaw
Odp: Jakość wersji hackerskich
« Odpowiedź #29 dnia: 2021.01.20, 15:18:32 »
Z tego co kojarzę jest tu na forum nick Bill Gilbert nie wiem czy to ta sama osoba czy ktoś inny. Ale Prośba do Tygrysa aby może jakiś wywiad z Bill Gilbert zrobił dla naszych prawnuków ;)