Witam Czcigodne Grono :-)
Jakoś tak w połowie ubiegłego roku zapragnąłem posiąść ZX Spectrum. Takie moje marzenie z dzieciństwa. No i prawie po 30 latach trafiła się okazja. W nocy facet wystawił na portalu i w nocy sprzedał ;-) Mam już ZX Spectrum Plus Issue 6A (ULA Ferranti 6C001E-7 z 3 tygodnia 1985). Ogólny stan dobry. Wstał z trudnością, obraz na telewizorze po przez modulator jest. Reaguje na klawiaturę, ale nie na wszystkie klawisze i pewnie folia do wymiany; czekam na przesyłkę z nową.
Mechanicznie, jest nieźle. Enter zapadnięty. Zerwane ze starości dwa mocowania obudowy na płytę główną; tylne, przy podstawie czyli na wysokości spacji. Nie bardzo wyobrażam sobie jak taką "mechanikę" naprawić.
Planuję w miarę wolnego czasu:
1. "Odpalenie" klawiatury. Widać, że połączenia na foli trochę się utleniły,
2. Wymiana scalonego stabilizatora na nowy + odrobina pasty termoprzewodzącej (a może scaloną przetwornicę
),
3. Podstawki precyzyjne niskoprofilowe pod procka, ROM, ULA i RAMy.
4. Wymianę elektrolitów, w tym Low ESR przy przetwornicy,
5. Prewencyjną wymianę tranzystorów przy przetwornicy,
6. Prewencyjną wymianę tranzystorów i kondensatorów w bloku video (TR1, TR2, TR8, TR9),
W tym egzemplarzu chciałbym zachować jak najwięcej oryginalnych części jeżeli to możliwe.
Czy może macie jakieś uwagi, podpowiedzi, na co uważać, co jest bez sensu etc.
Jestem otwarty na uwagi a nawet krytykę ;-)
3VCie się.
Roch
P.S.
Wkręciłem się :-)