Ale się wkurzyłem... [uwaga - RANT!] ;)

[KWF]

Pytam o nowe rzeczy, a nie używki w nieznanym stanie oraz coś co postawisz w salonie po TV, będzie miało ludzki interfejs oraz pare innych użytecznych drobiazgów. Jak pisałem, rzeźbienie zostawiam studentom i rzeźbiarzom.

[Gelip]

OK, nowe to by było tak: karta USB 150zł, router 80-100zł. A nieznany stan - aj tam - ludzie często psują routery tylko programowo bo źle wgrywają alternatywne oprogramowanie i uszkadzają bootloader a potem pozbywają się sprzętu bo nie opłaca im się nieść routera do naprawy - na forum eko.one.pl często można znaleźć takie osoby.

Może i to nie prezentuje się ładnie pod TV ale 2k za odtwarzacz sieciowy to za dużo. Rozumiem za kino domowe czy inne nagłośnienie to można tyle dać.

[KWF]

Jeszcze mi napisz, że do obsługi tego monstrum muszę mieć telefon z androidem, to już podziękuję. Doliczyć swój czas poświęcony na konfigurowanie, ulepszanie, poprawianie , wyjdzie Ci cenowo podobnie. Pozorna oszczędność, chyba że masz masę wolnego czasu w pracy.
I jak przekonać lepsza połówkę do używania czegoś co wygląda jak spaghetti, kabelki kabeleczki, brak prostego interfejsu. Poza tym czytaj, że swój streamer kupiłem za rozsądne pieniądze a nie za cenę katalogowa.

Nie każdy jest nerdem, a routerów za 80 zł mam ze 3 sztuki, z czego wszystkie są tak samo do duszy.

[tooloud]

wykorzystuję jako streamer stary macmini w wersji serwerowej z dwoma dyskami. Plex na tym śmiga, przy okazji i Netflix i HBOGO. Tak, miałem część tego na AppleTV, ale mieli zawirowania z HBOGO, jakieś durne aktualizacje i wyszło na to, że zagospodarowałem stary komputer.

[KWF]

Też mam mini 2010 robiące za odtwarzacz Bluray'a czy do oglądania filmów jak Smart TV strzela focha, ale aby włączyć stream muszę odpalić tv. Dla mnie radio to radio, pilot, dwa przyciski i gra.

Każdy lubi co innego I to jest piękne.

[tooloud]

ale do radia to mam SONY mały kombajn z BT/Wifi.

[Gelip]

Jeszcze mi napisz, że do obsługi tego monstrum muszę mieć telefon z androidem, to już podziękuję.

Obsługiwać można na wiele sposobów - najlepszy to pilot z czujnikiem na USB np. działający jako HID.

Doliczyć swój czas poświęcony na konfigurowanie, ulepszanie, poprawianie , wyjdzie Ci cenowo podobnie. Pozorna oszczędność, chyba że masz masę wolnego czasu w pracy.

Czasu też za bardzo nie mam ale dla mnie to nie problem bo lubię takie rzeczy - ile się człowiek przy okazji uczy :-)

[KWF]

Dobra, więc poza routerem, karta dźwiękowa USB potrzebuje jeszcze pilota HID I wolnego czasu kupę. Tanio miało być a robi się coraz drożej. Wolę wolne minuty poświęcić Speccy czy książce, bo sprzętu sieciowego i PC ora jego wyglądu, wzornictwa mam po dziurki w nosie.

Dla Was strata pieniędzy, a mi streamer pasuje idealnie, lepsza połowa go używa dość często no i nie każdy mieszka w Polandii, gdzie radio może sobie złapać na FM I DAB.

Kończymy ten wątek, bo każdy ma swoją rację.

[Gelip]

Dobra, więc poza routerem, karta dźwiękowa USB potrzebuje jeszcze pilota HID I wolnego czasu kupę. Tanio miało być a robi się coraz drożej.

Eh, to nie karta dźwiękowa potrzebuje pilota tylko router.

Wracając do Twojego wpisu:

Mialem Oknyo i bylo bardzo dobrze. A teraz Pioneer nalezy do nich, jednak nie mam co liczyc na nowy firmware do produktu, ktory jest na rynku od 2 lat oraz osiagnal EOL. Tak samo jak ze Smart-TV, jak nie masz modelu na dany rok, na update softu nie licz (np. mam Panasonica, model z 2014), kup sobie nowy.

to chodzi właśnie o to iż masz całkowitą rację. Nie wiem jak Ty ale ja nie zamierzam z tego powodu kupować co 2 lata nowego TV, odtwarzacza czy innego sprzętu i wolę mieć taki sprzęt gdzie w prosty sposób da się coś wymienić - np. kartę Wifi czy firmware.

[trojacek]

Ja nie widzę nic złego w wymianie sprzętu na nowszy (nie dotyczy komputerów 8-bitowych). Nie widzę możliwości, by poprzez wymianę karty wifi czy firmware'u stary telewizor, nawet full HD, zaczął pracować w 4K.

[tooloud]

w tym 4K to zbyt wiele oglądania to nie ma.

[trojacek]

Netflix...
A przy okazji monitor 4K do komputera. Wkrótce również do nowej konsoli.

[mkamzierczak]

Dlatego od 18 lat używam ciągle tego samego wzmacniacza Pioneer produkcji japońskiej Prawda jest taka, że lepiej kupić coś używanego z lat 90-tych i będzie służyć przez długie lata...

[Maryjan]

A ja mam niezawodny Pioneer SX-205RDS

[Gelip]

Dlatego od 18 lat używam ciągle tego samego wzmacniacza Pioneer produkcji japońskiej Prawda jest taka, że lepiej kupić coś używanego z lat 90-tych i będzie służyć przez długie lata...

A ja mam niezawodny Pioneer SX-205RDS

I o to chodzi 
A dzisiejsze sprzęty to klepią tak aby nie podziałały dłużej niż gwarancja daje 

"dzisiejsze" - mam na myśli produkowane gdzieś tak od około 2010 roku