Linki do zabawnych obrazków.

[KWF]

Widać nieuważnie oglądałeś, ta płyta była złamana przy złączu krawędziowym (https://retrohax.net/extreme-refurbishing-episode-2-atari-800-xl-part-one/).

[Maryjan]

Oraz jest dwuwarstwowa.
Co znacznie ułatwia sprawę uszkodzonych ścieżek.

[KWF]

Nie rozumiem Waszego marudzenia. Azjaci bee, bo to nie restauracja. To Atari bee, płyta prawie cała, a obudowa spod walca to przecież pikuś. Może sami pokażecie jak psofiesjonalnie zrobić takie odnawianie? Krytykować każdy potrafi, ale samemu coś zrobić to już niewielu.

[Gelip]

Widać nieuważnie oglądałeś, ta płyta była złamana przy złączu krawędziowym (https://retrohax.net/extreme-refurbishing-episode-2-atari-800-xl-part-one/).

Takie złamanie to drobnostka. Ja mówię o czymś takim jakbyś wziął duży młotek albo łoma i przy.......l w płytę główną tak, że zrobiłbyś w niej dziurę wielkości 3x3 cm to nie było by co ratować.

Elektronikę to można restaurować - o ile można to tak nazwać, wtedy gdy przeleżała na strychu x-lat lub w piwnicy i trzeba tylko umyć, odkurzyć czy wymienić kondensatory lub rezystory itp., dać nowy zasilacz a nawet zastąpić jakąś ścieżkę kawałkiem kabla.

[ZbyniuR]

Ej panowie co to ma wspólnego ze zabawnymi obrazkami?

[Maryjan]

Zamiast zabawnych obrazków, jest zabawna dyskusja.
Ot co.

[Gelip]

Ej panowie co to ma wspólnego ze zabawnymi obrazkami?

Racja, ale mógłby być jeden temat pod tytułem śmieszne rzeczy.

[Maryjan]

Nie wiem dlaczego, ale śmieszne rzeczy kojarzą mi się z "gołymi babami" 
Może to przez tą kwarantannę.

[KWF]

Na tę chwilę zamiast linków do zabawnych obrazków, lepiej włączyć dowolny „program edukacyjny” w TVP to nie kabaret a edukacja 

„Liczba parzysta to taka, która ma parę”.

[pear]

A ułamek to taki, co wciągnął kreskę.

[Phonex]

- Co to jest różniczka?
- Wyniczek odejmowanka!

[Skinner]

https://www.youtube.com/watch?v=49EkiInszL0

[KWF]

„Ołów występuje na stacjach benzynowych”  oplułem monitor

Dobrze, ze nie było, ze każda postrzelona osoba może umrzeć od zatrucia ołowiem

[Phonex]

Ktoś już wykorzystał ten pomysł. Był taki odcinek "Dr House"

[Rzeznik]

Dobra, dobra. No ale też wiecie, że te programy prowadzą zawodowi nauczyciele z normalnych szkół, do których być może uczęszczają Wasze dzieciaki? Jak na wizji walą takie babole to co dopiero w klasach? I tutaj chyba już przestaje to być śmieszne. Oby to była trema jakaś, mam taką nadzieję.