Z tego co pamiętam co Cyrixy zawsze były tańsze i mniej się grzały od Inteli i AMD-ków. A z wydajnością to było różnie, jak opracowali najszybszy koprocesor to akurat w tym okresie oprogramowanie niewiele korzystało z instrukcji zmiennoprzecinkowych, a jak opracowali wydajny bez koproca to w tym okresie akurat koprocesory zyskiwały na znaczeniu. Raczej stosowano je w tanich PC do biur w których jeśli grano to co najwyżej w pasjansa. W końcu wykupiła ich firma VIA znana głównie z produkcji płyt głównych, i produkują x86 z małym poborem prądu i mało grzejące się do ultra małych PC.
Jako były Amigowiec miałem wgrane do łba hasło "Intel OUTside" więc PC kupiłem z AMD i działa u znajomej do dziś, a to już naście lat. Pierwszego lapka HP też, ale płyta zdechła z przegrzania po zaledwie dwóch latach, zmieniłem na inną i to samo po dwóch miesiącach. Więc pomyślałem skoro wiodąca marka robi taki szajs to następny lapek kupiłem najtańszy w sklepie nieznanej marki Advent z Intelem i duuużo mniej się grzeje i działa już 2,5 roku.
Pamiętam że już w czasach zanim procki zaczęły mieć po parę rdzeni czy nawet po 64 bity, AMDki uchodziły za procki o większej wydajności niż Intelki przy takich samych częstotliwościach pracy. Za to brakowało w nich zabezpieczenia przed przepaleniem się z przegrzania co miały w sobie Intele. Teraz pewnie już to zabezpieczenie mają ale nadal się więcej grzeją niż Intele.