forum speccy.pl
ZX Spectrum => HARDWARE => NAPRAWY => Wątek zaczęty przez: pear w 2015.01.31, 13:27:16
-
Wróciłem przed chwilą z chłodnego garażu.
Udało mi się przywrócić do życia kolejnego szaraka.
Poświęciłem na niego 3 dni.
Miał wszelkie objawy uszkodzonej pamięci.
Sprawdziłem przetwornicę (o której pisałem wcześniej http://speccy.pl/forum/index.php/topic,496.msg23807.html#msg23807 (http://speccy.pl/forum/index.php/topic,496.msg23807.html#msg23807)).
Naprawiłem.
Pamięć sprawdziłem. Faktycznie 5 kości trzeba było wymienić.
Załączam sprzęt i co ? Dalej zachowuje się tak jakby pamięć była uszkodzona.
Sprawdziłem wszystkie połączenia magistral danych i adresowych na płytce.
Wszystko w porządku, ale dalej nie działa.
Myślę sobie co jest grane.
Sprawdziłem po kolei każdą jedną ścieżkę pod kątem zwarć i pęknięć i co znalazłem ?
Znalazłem przeciętą ścieżkę zasilania przy układzie AY-3-8912.
Nie, nie przypadkiem przeciętą, a celowo.
Tak się nie robi !
Układ i tak się zasilił przez pozostałe piny i robił bałagan na szynie danych.
I tutaj APEL DO AMATORÓW wszelkiego dłubania w sprzęcie.
Nie macie dostatecznej wiedzy, albo odpowiednich narzędzi do naprawy, to bardzo Was proszę nie wykręcajcie nawet śrubek z obudowy !
Samymi dobrymi chęciami można więcej zniszczyć niż naprawić.
Zwłaszcza w 30-letnim retro komputerze, do którego coraz trudniej o części zamienne.
W czasie, który poświęciłem na znalezienie usterki, o której nawet bym nie pomyślał, mogłem naprawić kolejnego Plusa.
Ale zmarzłem.
Idę sobie zrobić gorącej herbaty.
-
Dlatego właśnie jestem przeciwnikiem wszelkiego typu przystawek montowanych wewnątrz komputera oraz sprzedawania ich w zestawach
typu "Zrób to sam"
Ludzie bez totalnie żadnej wiedzy próbują przerobić sobie komputerek. Kiedy coś pójdzie nie tak - wtedy wystawiają sprzęt na licytację
pisząc: "20 lat temu działał, teraz też powinien działać" i udaje im się to sprzedać jeszcze za ciężkie pieniądze.
Jestem na 99% pewien, że ten odłączony AY to efekt prób podpięcia do szaraka interfejsu KempAY. Ktoś go usiłował wyłączyć aby nie gryzł
się z zewnętrznym AY.
-
Ale przecież wewnętrzny AY nie grysie się z dołączanym zewnętrznym. U mnie działa. Wiem że działa też na Toastracku. To TSFM gryzie się z wewnętrznym i to tylko w trybie FM.
-
W Twoim szaraku Ilyad przynajmniej AY jest odłączony tak jak należy.
-
Jestem na 99% pewien, że ten odłączony AY to efekt prób podpięcia do szaraka interfejsu KempAY. Ktoś go usiłował wyłączyć aby nie gryzł
się z zewnętrznym AY.
I że ten ktoś nie czytuje naszego forum, albo niezbyt dogłębnie :)
Jakiś czas temu dyskutowaliśmy o metodach deaktywacji wewnętrznego AY...
-
Ja obiecuję, że już nie będę (pamiętasz rezystor w moim +2), już sobie lutownicę kupiłem ale tylko kabelki nią lutuję, za bebechy się nie biorę :-]
-
Ale przecież wewnętrzny AY nie grysie się z dołączanym zewnętrznym. U mnie działa. Wiem że działa też na Toastracku. To TSFM gryzie się z wewnętrznym i to tylko w trybie FM.
No tak. Czytałem własnie wypowiedź Yerza z 2012 roku na ten temat. Sorki za wprowadzanie w błąd.
-
Co ty mi tu Pear pierniczysz, toz widzialem na Youtube jak sie plyte do laptopa w piekarniku naprawia, tak samo jak plyty do ps3, wiec mi tu nie bajdurz o garazu, o jakis oscyloskopach o jakis innych bajerach bo to wszystko po to zeby mnie naciagnac, ja ze szwagrem jutro grilla rozpalimy i se sam wygrzeje plyte do mojego Appla co sie popsula lonskiego roku, folie aluminiowa kupilem w GS i naprawa mnie bedzie kosztowac 5 zlotych i grosza nie zaplace tym madralom z serwisu. Do tego ziec ma opalarke na gaz bo rynny lutuje wiec co i jak trzeba polutujemy.
-
A wiesz zaxon ?
Pora taka, że ja sobie też coś dobrego do picia przygotuję :D
Na zdrowie 8)
-
No coz, jak to mawiaja moi szefowie, bez politra nie razbierjosz ;)
-
(...) bez politra nie razbierjosz ;)
Na pewno im o komputyr chodziło ? ;)
-
W temacie apelu - każdy robi ze swoim sprzętem co chce i to jego prawo. Jak ma ochotę to będzie w nim dłubać a jak ma ochotę to go sobie rozwali młotkiem :)
Jak nie będzie dłubał to się nigdy nie nauczy. Każdy na początku swojej drogi nie umiał i partaczył, dopiero poprzez popełnianie błędów się nauczył.
-
Do nauki są zestawy typu "Ośla łączka".
A sprzętu coraz mniej, więc szkoda niszczyć.
-
Te zestawy mają też adekwatną nazwę - "kity" ;)
-
W Twoim szaraku Ilyad przynajmniej AY jest odłączony tak jak należy.
A to akurat zasługa kolegi Trojacka :) Trojacek - dzięki !
-
Rumienię się :)
-
Te zestawy mają też adekwatną nazwę - "kity" ;)
A kit jak plastelina - można wielokrotnie rozerwać, skleić, gnieść.
I wszystko w celach naukowych, bez szkody dla np. porcelany stołowej :)
-
ja też uważam, że jak ktoś się na czymś nie zna nie powinien się za to brać i mówie tu z pozycji amatora (może zaawansowanego, ale dalej amatora)
zx 48 naprawilem (odpoweidni kanal YT, miernik, wymienilem co trzeba i dziala, czeka jeszcze na folie), ale ZX+ juz nie dam rady. Jak go dostałem miał działać, ale nie działa, w innym watku zamiescilem zdjecia, w środku jest tak nagrzebane, że sobie odpuściłem, nie mam wiedzy żeby to naprawić no i pytanie co mam z nim zrobić ?
-
Zgadzam się z tym co napisał @RafalM. Każdy robi ze swoim sprzętem to co uważa za stosowne.
Nikt Ci nie każe kupować tego typu komputerów. Możesz wydać trochę więcej i kupić sprawny egzemplarz. Po za tym skoro interesujesz się komputerami od strony hardware to wyzwania i naprawione sztuki powinny być dla Ciebie radochą.
-
Nikt Ci nie każe kupować tego typu komputerów.
Napisałem ten apel nie dlatego, że ja takie komputery kupuję. One do mnie trafiają od ludzi, żeby im je odratować.
Oczywiście każdy może sobie robić ze swoim sprzętem co chce, ale jak to ma być egzemplarz do nauki i coś pójdzie nie tak, to niech on już potem nie trafia na aukcje.
Wpuszczanie innych w kanał jest po prostu nie fair.
-
Podobnie ze wzmacniaczami m.cz. Jak już zepsuty do granic możliwości to trafia na aukcje ;) Właśnie taki czeka na odbudowę (o ile żyje trafo), ciekawe ile półprzewodników do wymiany ;)
-
Tak chciałem ostatnio kupić makówkę mini pod Morphosa. Jedyne egzemplarze z atrakcyjną ceną były nietestowane. Na aukcji obok ten sam sprzedawca sprzedawał zasilacz. Nikt mi nie powie, że zrezygnował z większego zysku przez lenistwo. :>
-
Dołączę się do tego apelu. Właśnie odebrałem ZXa z bardzo ładna modyfikacja. Chyba nie było większej listwy zaciskowej pod ręką.
-
Ale do rozkręcania to ja bym się jednak zabrał w rękawiczkach jednorazowych. Albo choć najpierw odkaził izopropanolem.
-
Aż boję się rozkręcać, w środku może być jesień średniowiecza oraz stado zdechłych karaluchów.
-
To może najpierw przedmuchać sprężonym powietrzem na dworze, z wiatrem.
-
Ależ ciekawi mnie, do czego przymocowano ten extra kablek wychodzący z ZXa. Pomysłowość ludzka nie zna granic. Oby tylko "Pomysłowy Dobromir" nic nie przylutował bezpośrednio do ULA.
-
Nie jest tak źle z tym zabrudzeniem, po prostu otwierać w wannie, ew. w większym zlewozmywaku. Miałem komputer w stanie "rok w gołębniku". Otwierałem w zlewie, każda część poszła do mycia, elektronika w izopropanolu.
-
Chyba mam szczescie do roznego rodzaju osobiliwosci:
(http://www.speccy.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=3314.0;attach=8483;image)
-
Tak patrzę i się zastanawiam co też autor miał na myśli ???
-
"Co by tu spiep... Panowie"
-
To się nazywa - "łupgrade" :)
-
Pasowało by tą dziurę załatać ;D http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=3296.msg49388#msg49388 (http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=3296.msg49388#msg49388)
-
Jest jeszcze jeden "smaczek" od tego amatora-racjonalizatora: port joy'a prosto ze złącz klawiatury :D przylutowany chyba palnikiem acetylenowo-tlenowym.
Na razie płyta idzie na strych, bo już mam pewne plany na nią, o ile tylko ULA żyje. Jak ULA padła, reszta będzie do przeszczepów.
@pear: przemyśle Twoja propozycję :)
-
Kiedyś naprawiałem peceta - którego właściciel nie potrafił wyjąć wtyczki svga z karty graficznej więc przeciął nożem kabelek. Jakbym nie zobaczył to bym nie uwierzył jakie pomysły mają niektórzy.
-
Ale nic nie przebije nawiercenia otworów w obudowie laptopa, w celu polepszenia chłodzenia :)
Wraz z przewierceniem płyty głównej :P
-
A to widziałem w MacBooku. Dobry był też typ który chciał podłączyć dysk SCSI do taśmy ATA i w tym celu we wtyczce ATA wyborował otworek żeby piny "wchodziły".
-
Dobry "giguś" :)
-
Dwa zdjęcia jak wygląda ten "upgrejdowany" ZX.
(http://fotogalleria.info/pub/ZXSpeccy/Others/ZX_i3_mods_01.jpg)
Inowacyjny interfejs do joy'a.
(http://fotogalleria.info/pub/ZXSpeccy/Others/ZX_i3_mods_02.jpg)
-
A może ten od chłodzenia lapka to chciał go po prostu na ścianie powiesić?
Bo skoro można gumiaki jak to ktoś tu niedawno planował to czemu nie macbooki?
-
Jest jeszcze jeden "smaczek" od tego amatora-racjonalizatora: port joy'a prosto ze złącz klawiatury :D
No śmiejecie się, ja w 1985 r. puściłem druty prosto z wtyczki joysticka do styków klawiatury pod odpowiednie litery. Nie pamiętam dokładnie jak ale działało :D
-
Skąd pomysł że chodziło o joya a nie o zewnętrzna klawiaturę ? W tej modyfikacji.
-
Port DB9 do tego podpięte linie jak do sterowanie gier z klawiatury.
-
Mam wątpliwości czy tak można sterować.
-
Na to pytanie może odpowie nietoperz, bo do niego pojechała ta płyta.
Podpieta linia KB2-A10 i KB0 do KB4, co odpowiadałoby Q, W, E, R i T.
-
Mam wątpliwości czy tak można sterować.
W +3 tak jest zrobione.
-
Jakis czas temu trafił się typ który zainstalował linuksa i z wiersza poleceń zmodyfikował firmware twardego dysku, a później założył wątek na forum linuksowym "linux zepsuł mi komputer"
-
Prawdziwego mężczyznę, poznaje się min. po tym, że potrafi się przyznać do błędu, wciągnąć wnioski i nie popełniać go po raz kolejny.
Jeśli nie dzieje się j.w, to znaczy, ze nie wyrósł jeszcze z wieku chłopięcego i należy go tak traktować, jak dziecko.
Też miewałem "przegrzebane" sprzęty, które przynoszono mi do naprawy z opisem ustnym "tak już było".
Czasami ludzie kłamią w żywe oczy, że "tak było i działało" jak działać nie miało prawa.
No cóż, wtedy stawka x2, albo w niektórych przypadkach, cena zaporowa, żeby klient już nie wrócił, bo tylko z nim problemy będą.
-
Przywiozę coś na party aby pokazać, czego nie należy robić. Płyta będzie jako przestroga i prezent dla chętnego jej naprawy.
-
A da radę wrzucić też fotę? Bo chętnie bym sobie popatrzył, a na party niestety już wiem, że na 100% nie dojadę :(
-
Urwanych ścieżek nie widać na zdjęciu ;) Przy 10 miejscu urwania dałem sobie spokój z naprawą, a historia płyty jest dla mnie przestrogą.
-
Znaczy się, trzeba mieć rolkę kynaru :)
Czasami są takie usterki, których naprawa jest nie tyle nieopłacalna, co upierdliwo - pracochłonna.
A jeszcze klient będzie miał pretensję, że mu "druty wystajo".
-
Cześć i czołem,
skoro apel do amatorów - to chyba też do mnie :)
Mam 2 gumiaki 48k. W jednym - czarno szare paski na ekranie po uruchomieniu. W drugim - kilka grubych pasów czarno - szarych i czerwona "ramka" dookoła.
Oba mają uczynione composite mod, oba po wymianie 7805 - takie je wyrwałem od kolegi, bo wymiękł z dalszego zajmowania się tematem i szukania przyczyn awarii.
Czy znajdzie się dobra duszyczka co mi je poratuje ? ;)
Przy okazji - witam wszystkich, jestem tu świeżakiem, Spectrum to moje kolejne retro i kolejna próba powrotu do czasów dawno minionych :)
-
@Maryjan, @Klaud
Dlatego lepiej nie dawać kynaru, ja stosuję cienki drucik nawojowy emaliowany fi około 0,1mm i rodzaj specjalnie dobrany by go można było łatwo lutownicą odizolować poprzez chwilowe potrzymanie w kropli cyny na grocie ;)
Taki drucik jest ledwo widoczny a do tego jeśli zastosujesz jeszcze soldermaskę w strzykawce UV-utwardzalną do zamaskowania naprawy to już druty nie wystajo ;)
Pokrosowałem tak całego Spectrum'a 48 przerabiając go na 128K i aż tak nie straszy drutami.
-
Czy ktoś mógłby zrobić przegląd moich 2 spectrum'ów jeden +, drugi +128
+ nie działa, coś zam bzyczy w środku jak podepnę zasilacz, ale obrazu nie udało mi się uzyskać na tv (nie wiem jak z folia klawiatury, ale to nie problem bo mam nowa)
+128 działa, ale czasem po uruchomieniu pojawiają się "krzaczki" (tutaj folia wymieniona na nowa, bo co jakiś czas lubię pograć w manic miner)
-
Jak Chcesz, to mogę zerknąć.
Szczegóły proszę na priv.
-
2 płyty... W sam raz na Halloween...
-
Dobre, dobre :)
-
Nie jestem pewien czy to dobry wątek, ale z racji tego że bardziej jestem użytkownikiem niż specjalistą, a elektronikę mogę co najwyżej odkurzyć, chciałem zapytać, czy ktoś mógłby mi pomóc dać drugą młodość mojemu ZX Spectrum 128K? Niestety w tej chwili, po podłączeniu, zamiast obrazu pojawiają się kolorowe kwadraty (czasami chwilę podziała). Początkowo pomagało schłodzenie komputera, ale to było już dawno temu :) Chciałbym go naprawić, ale nie wiem gdzie i ile to może kosztować. Stąd moje pytanie, czy może ktoś z Forumowiczów wie, czy tego typu usterki są naprawialne i kto ewentualnie takie komputery naprawia?
-
Załóż wątek w sekcji NAPRAWY i zatytułuj go np. '"ZX 128k kto naprawi ?".
Opisz usterkę i najlepiej dołącz jej zdjęcia jako załącznik do napisanej wiadomości.
Sam naprawiam i tworzę nowe interface do ZX-a hobbystycznie, ale może trafi się ktoś bliżej.
-
A potem, bedzie zabawnie. Zlecą sie wszyscy co sie nie znają ale mają kamery termowizyjne i będą diagnozować ZX ;) Jakby to jakiś laptop był ;)
-
Sugerujesz, że wezmą elektroniczną lupę i zajrzą ZX-sowi w .... ścieżki na pcb :P