Autor Wątek: Programowanie - Chcialbym i co dalej ?  (Przeczytany 5494 razy)

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Programowanie - Chcialbym i co dalej ?
« dnia: 2018.07.20, 01:26:03 »
Hejka,

Jakis czas temu pojawily sie watki takie jak ten:

http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=3933.0

.. i jakos zaden nie zalapal, wiec mysle, ze mozna by zrobic maly restart.
Chcialem podbic te watki ale dostalem tylko ostrzezenie, ze sa starsze niz 120 dni, dlatego zaczynam nowy.
Programowanie Zx Spectrum ... niekoniecznie - mysle, ze skoro budujemy tu tyle sprzetu, ktory tez trzeba zaprogramowac, to moze by tak uzewnetrznic nie tyle same programy jako kod zrodlowy, bo co poniektorzy nie lubia sie dzielic i wcale tego nie ukrywaja, ale sposob na jak to zrobic.
Czesto jest tak, ze "gdzies tam kiedys na studiach liznalem to C ale bez kontekstu to w ogole nie mialo sensu, takze nic nie pamietam". Przypuszczam, ze wiekszosc z tych co kiedys lizneli C czy Pascala, czy nawet assemblera najprawdopodobniej wiedza na tyle, ze na poczaek wystarczy nawet, jesli nie robili z tym nic przez ostatnie 30 lat.
Teraz dochodzi jeszcze maly problem taki, ze samo rozkladanie sie ze sprzetem czest zniecheca potencjalnych programistow.
To ze chcesz zaczac pisac oprogramowanie na Amstrada, wcale nie oznacza, ze musiesz zakupic sprzet i miec to gdzie rozlozyc, bez robienia zbyt duzego halasu (glownie przez malzonke). Jest wiek chyba cos okolo 21 takze jesli masz kompa z windowsem, to na poczatek w zupelnosci wystarczy. W krotkim czasie dowiesz sie, ze kiedy wyswietlisz pierwszego duszka na C64 i spodoba Ci sie C64IDE jako srodowisko do programowania, to mozesz tez w tym samym srodowisku pisac programy na male Atari z 2600 wlacznie...
Na poczatek pierwszy program po kilku dlugich wieczorach wypocin skompiluje sie do calego kilobajta (jesli...) i bedziesz sie zastanawial "po jaka cholere ktos zainstalowal tu cale 64 kilobajty ? Przeciez to sie nigdy nie skonczy."
Po jakims czasie, kiedy sie skonczy i po rozszerzeniu (podwojeniu) braknie to mozna przesiasc sie na cos wiekszego jak Amiga czy Atari ST a tam panie juz w MEGA bajtach sie te pamiec liczy.... Loboze, to sie przeca nigdy nie braknie .....
A kiedy braknie ....

Mysle, ze te ograniczenia to jest najlepszy popychacz do myslenia, bo to nie polprodukty czy skladniki, tylko sposob gotowania sie liczy :)

Niebawem opoblikuje kod zrodlowy do terminala do bosmana, ktory juz kolejny raz znowu koncze. Staram sie go pisac, zeby byl jak najbardziej czytelny nawet dla nowicjuszy.

Tak jako zachete wrzucam dwie fotki programu, ktory w sumie nie robi nic. Chodzi tylko o jego manifestacje i sposob, w jaki byl stworzony i najwazniejsze to, ze od momentu, gdzie nie mialem nic na golym windowsie pomijajac instalacje Visual Studio, do skompilowanego programu minelo 25 minut. Program jest napisany pod klasyczna Amige.

Pozdro.

PS. Kto ma Amige - Palec do budki :)


KWF

  • *****
  • Wiadomości: 6833
  • Miejsce pobytu:
    trzecia planeta od Słońca
  • "I co ja robię tu, u-u, co Ty tutaj robisz ..."
    • PCBway
Odp: Programowanie - Chcialbym i co dalej ?
« Odpowiedź #1 dnia: 2018.07.20, 09:30:13 »
Wiesz, w sumie poruszyłes coś, co zauważył Sir Sinclair pod koniec lat 70-tych XXw. Dlatego powstał ZX80, ZX81 a potem ZX Spectrum. Dajmy ludziom narzędzie, a resztę niech sami zrobią :). I tak zaczęło się. Teraz masz Arduino, BBC Micro:bita czy Raspberry Pi ... kto przejmuje się elektronika starszą niż niejeden rodzic współczesnego nastolatka.

Trzymam kciuki za motywowanie .
KWF
-----
R Tape loading error 0:1
Moje zabawki: https://github.com/McKlaud76

pgru

  • *****
  • Wiadomości: 638
Odp: Programowanie - Chcialbym i co dalej ?
« Odpowiedź #2 dnia: 2018.07.20, 10:34:50 »
Ja mam Amigę ale coś problemy ostatnio ze stacją dyskietek(nie chce zapisywać, dysk twardy nie czyta :-( ).

Swoją drogą plus dzisiejszych czasów to szybkość. Kiedyś samo skompilowanie programu, włożenie dyskietek etc., trwało bardzo długo. Dzisiaj często korzysta się z emulatora i to znacznie szybciej działa. Dodatkowo dostęp do wiedzy - dzięki uprzejmości użytkowników tych komputerów(jeszcze raz dziękuję za porady tu na forum), sporo gotowych poradników. Może to dziwnie zabrzmi, ale to nie było takie proste swego czasu nawet kupić czy wypożyczyć książkę o programowaniu danego komputera i znaleźć potrzebne zagadnienie.

Może dlatego w dzisiejszych czasach sporo powstaje gier na te 8 i więcej bitowe komputery. Zwłaszcza liczba jest imponująca jak weźmie się pod uwagę wycofanie wielkich i znanych firm piszących swego czasu oprogramowanie.