Autor Wątek: Trochę Statystyki  (Przeczytany 4115 razy)

Ramos

  • ***
  • Wiadomości: 117
  • Miejsce pobytu:
    Sosnowiec
Trochę Statystyki
« dnia: 2012.03.10, 16:06:51 »
To pytanie będzie skierowane raczej do osób handlujących na giełdach komputerowych. Próbuje ustalić ile osób w różnych latach posiadało Spectrum. Ile dziennie sprzedawało się gier, programów na giełdzie. W ten sposób mogę jakoś określić liczbę posiadaczy tego komputera w jednym mieście.

Może ktoś z was wie ile osób kupowało legalnie gdzieś w sklepach programy na Spectrum np. firmy Elkor?


- Ramos / Samar / FanCA / HVSC -

andys

  • *
  • Wiadomości: 41
  • Miejsce pobytu:
    w domu
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #1 dnia: 2012.03.10, 16:14:44 »
87-88 ...niestesty to co kupilem w calosci tak mialem, ale i tak sporo bylo i mnie zadowolilo.... potem jakas firma wysylkowa 92-93 najwiecej dala mi rarytasu...ja nawet gdzies mam oferte.. sprobuje poszukac...

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #2 dnia: 2012.03.10, 19:59:15 »
A co to znaczy legalnie? :)

Ja na przykład w Składnicy Harcerskiej (Centralna Składnica Harcerska w Warszawie przy Marszałkowskiej) kupowałem kasety na których były cracki od Billa Gilberta :)

Niezły absurd - komunistyczni harcerze handlujący ukradzionymi programami z zachodu. Ale tak właśnie było w czasach sypania się ustroju socjalistycznego.

Obowiązywała jakaś ustawa o prawie autorskim z 1953 roku (nie jest prawdą, jak niekiedy ludzie piszą że pierwsza taka ustawa powstała dopiero w 1994 r.), ale nikt się nią nie przejmował i nie odnosił do programów komputerowych. Piraty były sprzedawane na czarno na giełdzie, ale też w różnych Computer Studio, które jakąś zarejestrowaną działalność gospodarczą chyba miały, tak więc niby wszystko było "legalnie".

Ale rozumiem twoje pytanie - ilu ludzi kupowało nie-piraty, stworzone przez Polaków. Sądze że niewielu, było to droższe, a ponadto jakość w porównaniu z zagranicznymi programami była niestety słabiutka.

Ramos

  • ***
  • Wiadomości: 117
  • Miejsce pobytu:
    Sosnowiec
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #3 dnia: 2012.03.10, 21:21:41 »
To normalne, że ludzie woleli soft z zachodu, bo jakoś Polacy na Spectrum nie potrafili napisać dobrej gry, która by przyciągnęła ludzi. Jednak ludzie jakoś się starali i coś tam tworzyli. Widocznie polskie gry nie miały szans konkurować z zachodnimi.
Może ma ktoś kontakt z jakąś firmą co sprzedawała polskie gry i dałby mi jakieś statystyki.
- Ramos / Samar / FanCA / HVSC -

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2012
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #4 dnia: 2012.03.10, 21:32:03 »
Ale to chyba bylo jedynie stoisko w budynku CHS ? CHS raczej nigdy nie sprzedawala programow.
A stoisk to bylo mnostwo, slynne w Hali Mirowskiej, Sezamie. Pamietam tez w spozywczaku przy pl. Zbawiciela. Ruch jakis byl, ale bez kolejek  :)

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #5 dnia: 2012.03.11, 10:53:11 »
Może i stoisko, nie pamiętam :)

Josh

  • *
  • Wiadomości: 24
  • Miejsce pobytu:
    wawa
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #6 dnia: 2012.03.11, 14:14:33 »
Sezam i Hala Mirowska ,fajne czasy.Gdzies w okolicach 1986r dostarczalem z kumplami nowosci na zx facetowi z Sezamu.A Hala to juz c64 ale proceder ten sam. 8)

DDX

  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Miejsce pobytu:
    proszę uzupełnić/please update
Odp: Trochę Statystyki
« Odpowiedź #7 dnia: 2012.03.11, 15:08:03 »
Minelo juz sporo ponad 20 lat, wiec moge sie mylic, ale mam wrazenie, ze CSH na swoim stoisku komputerowym, a pozniej w oddzielnym sklepie komputerowym, sprzedawala nie tylko TC2048, FDD3000, interfejsy wszelakiej masci., magnetofony kasetowe do komp. (polskie, timexowskie, Spectravideo), joysticki (w tym polskie MATT), czyste dyskietki itd., ale rowniez programy. Oczywiscie nie chodzi mi o jakies chalupniczo robione piraty, tylko o firmowo wydane polskie programy, a nawet spolszczone wersje niektorych zachodnich programow.
Mialem np. taka kasete ze spolszczona, ale firmowo wydana gra "Gielda", choc nie dam sobie glowy uciac, ze na 100% kupilem ja w CSH. Nie chce tutaj robic OT, wiec wiecej o tej grze w tym watku.
pozdrawiam
DDX